Ford Probe Klub Polska

Dzień dobry. Właśnie stałem się posiadaczem poniższego Probasa. Zdjęcia świeżo po zakupie więc nie umyty Ogólnie jestem bardzo zadowolony z zakupu, mimo że jest dosyć mocno zapuszczony. Jest w nim dużo do ogarnięcia tak więc zaczynam przygodę z doprowadzeniem go przyzwoitego stanu. Na początek trzeba w nim ogarnąć zawieszenie, które się skończyło oraz wspomaganie, którego brak. W drugiej kolejności przejdzie detailing.




Trzeba mu przywrócić dawny blask i tu mam pytanie do kolegów. Dach mam pomalowany matowym czarnym, który nie dość że wygląda słabo to na załączonym zdjęciu widać że miejscami złazi. Macie dla mnie jakąś radę czym to zdjąć nie uszkadzając oryginalnego lakieru?

Jeżeli jest to lakier to musisz polakierować na nowo dach, czyli przygotowanie baza clear, natomiast jakby to byl np Plasti Dip to wtedy rolujesz gumę i jest git. Możesz spróbować benzyną ale wątpie żeby ogarneła

Wygląda jak plasti dip. Ja bym próbował zrywać. Ewentualnie bym zerwał to co schodzi, i pomalował na nowo.

A jak nie zejdzie to spróbuj ostateczni nitro. Widać, to jakis pseudo lakier też powinien się zmyć a ori lakier powinien zostać.

Są odpowiednie środki do zdejmowania tego gumowego ścierwa

np olej silnikowy kolega pomalował sobie felgi w motongu, naoliwił bogato łańcuch, pierwsza jazda i rozbryg oleju z łańcucha pięknie rozpuścił plastidipa

Jeśli to guma w spreju to tak jak mówili przedmówcy, da się zerwać - z założenia guma w spreju ma być szybko usuwalna.

Jeśli to ktoś położył z pistoletu albo ze szpreja i matowił starą powierzchnię lakierową, to będzie ciężko i tylko lakierowanie wtedy wchodzi w grę.

Ogólnie to nie wiadomo co to za szit jest, jak poprzedni właściciel był magikiem, to mógł to tanio pomalować nawet jakimś chlorokałczukiem, nobilesem albo innym duluxem widać po odpryskach że to słabo trzymie, nie ma sensu lakierować na to bazą i bezbarwnym bo kasa pójdzie w błoto, będzie złaziło, a i jestem pewien, że zareaguje z bazą i będzie się ważyło - podnosiło

Weź to wszystko czarne zeszlifuj aż do ori czerwieni, na to podkład, baza, klara i gitara

Dzięki za odpowiedzi. Plastidip to nie jest - jakiś lakier. Zastanawiam się nad gumowym krążkiem do czyszczenia kleju... No nic, jak probas wróci z warsztatu to będę kombinował, jakby się nie udało to na dach narazie pójdzie folia.

Ja bym sprubował to przelecieć pastą grubościerną.

Oooo... widzę ze jest szansa na jakiś mikro spocik w trójmieście hehe jakieś dwa tygodnie temu byłeś we wrzeszczu pod żabką czy jeszcze stary właściciel?

Mikro spocik bardzo chętnie Dwa tygodnie temu to musiał być poprzedni właściciel bo mój jest równo od tygodnia ale też jestem z Wrzeszcza.