awaria Probe

jarhead
Posty: 3
Rejestracja: 2016-06-27 12:36
Samochód: Probe 1991 2.2 Turbo
Lokalizacja: Warszawa/Lublin

awaria Probe

Post autor: jarhead »

Siema,

Generalnie temat wcześniej zaczął szara_eminencja, to ciągle ta sama sprawa. Ostatnio kupiłem od niego auta (około miesiąca temu), fajny Probas z pierwszej generacji (2.2 turbo). W zeszły weekend wziąłem dziewuchę i wybraliśmy się do mnie na działkę. Pierwsze 80km jechało się bez zarzutów, ale na obwodnicy Garwolina przy prędkości około 150km/h wypadł mi piąty bieg ze skrzyni. Wypadł to wypadł, wrzuciłem go jeszcze raz i przez jakiś czas było okej. Było wtedy ponad 30 stopni i z powodu otwartych szyb nie słyszałem żadnych objawów złej pracy silnika (nawet nie wiem czy takie były w tamej chwili).

Zostało wtedy około 70km do miejsca docelowego. I bieg wypadał już regularnie. Początkowo tylko piątka, potem piątka i trójka (dziwne, że biegi z przodu). około 50km od miejsca docelowego silnik działał fatalnie, pasek piszczał, biegi wypadały, nie dało się ich wrzucić. Zatrzymałem się o dolałem oleju silnikowego oraz płyny do wspomagania. Oleju było już przy minimum, mimo że 2 tygodnie temu wymieniałem olej (około 200km) na Liquid Molly. Po uzupełnieniu płynów silnik przestał piszczeć, ale pojawiło się szuranie przy obrotach powyżej 2000rpm przy gazowaniu. Byłem już prawie przy miejscu docelowym i niezbyt wiedzialłem co robić więc te kilka/kilkanaście kilometrów przejechałem.

Zostawiłem go na noc i następnego dnia od początku zacząłem zabawę z nim. Przejechałem nim dosłownie kawałek, głównie w celu nagrania i zdiagnozowania problemu. Dźwięk nagrał się tak, że nic nie słychać. A po 5 minutach jazdy auto całkiem zdechło. Tzn. odpalić go mogę przy wciśniętym sprzęgle, ale jak puszczam sprzęgło to auto gaśnie. Czytałem że to może być jakiś czujnik albo odpięty przewód podciśnienia z kolektora ale nie mam pojęcia... Macie pomysł co się stało?
A i sprawa wygląda tak, że biegi cholernie ciężko wchodzą.

Kolejne pytanie, czy macie może jakieś mechanika w województwie lubelskim do polecenia? Auto zostawiłem na działce ciężko przy weekendzie było mi go holować czy lawetę załatwiać. Auto znajduje się w okolicach Ostrowa Lubelskiego.

Pozdrawiam,
Awatar użytkownika
Romas
Klubowicz
Posty: 5242
Rejestracja: 2009-12-23 22:35
Samochód: PROBE '94 2.5V6 GT MTX
Galeria: viewtopic.php?t=19226
Lokalizacja: Warszawa

Re: awaria Probe

Post autor: Romas »

a zobacz czy nie masz jakiegoś wycieku oleju skrzyniowego, może chłodniczka poszła albo wężyk pękł i olej gdzieś zgubiłes. olej silnikowy zapewne sprawdziłeś zaraz po zgaszeniu więc mógł mieć niższy stan gdyż nie zdążył ścieknąć do miski. poziom oleju w skrzyni sprawdzisz tylko wykręcając linkę prędkościomierza.
bo trochę dziwne żeby wbieraki tak sobie padły.
jarhead
Posty: 3
Rejestracja: 2016-06-27 12:36
Samochód: Probe 1991 2.2 Turbo
Lokalizacja: Warszawa/Lublin

Re: awaria Probe

Post autor: jarhead »

Romas zostawiałem go ostatnio u Ciebie, żeby zrobić gniazda świec. Coś wspominałeś, że drugi bieg wypadał, może to ma jakiś związek. Niezbyt go mam jak do Wawy przetransportować, jest 200km oddalony. Masz kogoś polecić z okolic Lublina gdzie mógłbym go podrzucić?
Resort
Posty: 15
Rejestracja: 2015-11-02 11:17
Samochód: Ford Probe Medici 1997 2.0L
Lokalizacja: Polska

Re: awaria Probe

Post autor: Resort »

W mojej ocenie,po namyśle wygląda to na zatartą skrzynię biegów.Opis na to wskazuje.Możliwe że z powodu niskiego stanu lub braku w niej oleju.Na krótkich dystansach nie zdążyla się skrzynia rozgrzać i jakoś to chodzilo.Mialem taką historię w Mercedesie 123 w dyferencjale który zablokowal mi auto i silnik aż do pisku opon na asfalcie po okolo 100km.jazdy.Wyruszylem z Zielonki a awaria wyszla pod Różanem jadąc na Mazury.Wcześniej tu po okolicy kręcilem sę ze 3 m-ce i bylo OK.Sprawdź opory tarcia i kulturę pracy kól i skrzyni biegów .Na postoju bez uruchamiania silnika w miarę cichym miejscu.Przednie kola na zmianę podnosząc auto na lewarku (z zachowaniem BHP) i obracając kolem przednim na luzie skrzyni biegów jak i na wrzyconym biegu- którymś do przodu najlepiej na 3-ce lub 5-ce i obracaąc kolem do przodu a do tyly tylko do napotkanego oporu-nie za mocno aby nie próbować przerzucić silnika na tlokach (sprawa napinacza paska rozrządu).Jeśli skrzynia jest zatarla będzie slychać różne dziwne dźwięki i czuć duże opory.Raz po jednej stronie a potem po drugiej bo na tyle hamulec ręczny to raczej wykluczam bo by się raczej bardzo dymilo.Dla potwierdzenia odpal jeszcze auto na luzie i oceń czy silnik normalnie się wkręca w obroty na postoju.Niepokoi mnie tylko jeszcze ten duży i nienaturalny ubytek oleju w silniku.Kolega Romas wyprzedzil mnie z wpisem bo zerwalo mi lącze neta i musialem ponownie logować się na forum :-)
jarhead
Posty: 3
Rejestracja: 2016-06-27 12:36
Samochód: Probe 1991 2.2 Turbo
Lokalizacja: Warszawa/Lublin

Re: awaria Probe

Post autor: jarhead »

Jak to w życiu bywa zawsze te najgorsze możliwości okazują się najbardziej prawdopodobne. Oddałem go dzisiaj do mechanika w Lublinie i potwierdził, że zapewne poleciała skrzynia biegów. Silnik gasł przy puszczaniu sprzęgła, bo były dwa biegi wrzucone na raz (tak zrozumiałem z jego wypowiedzi, ale niezbyt rozumiem jak to jest możliwe). Ostatnio jak go oddawałem do mechanika to wspomniał, że coś mi drugi bieg wypada.
Wygląda na to, że Resort miał rację, na krótkich dystansach skrzynia nie zdążyła się zwyczajnie rozpaść, na trasie już poleciała.
Teraz szukam skrzyni do kupienia, widziałem że kilka jest do kupienia tutaj z forum. Przy ewentualnych postępach będę informował.
ODPOWIEDZ

Wróć do „2.2 R4 Turbo”