peter_26
: 2017-06-20 21:38
Cześć, chciałbym Wam przedstawić mój ostatni zakup
Jest to oczywiście Ford Probe, z japońskim motorem FS-DE o pojemności dwóch litrów, generującym 115, bądź 120 KM (kto wie...), przynajmniej tyle generował 23 lata temu
Wyposażony w LPG. Probe zobaczyłem po raz pierwszy w komisie i od tamtej pory zacząłem poszukiwania tego modelu na internetowych aukcjach
Nie szukałem co prawda auta z segmentu aut "sportowych", ale ten na tyle mi się spodobał, że zacząłem się nim interesować.
Do rzeczy po jakimś tam czasie w końcu pojechałem 80 km obejrzeć pewnego srebrnego probka w stanie oczywiście "do dopieszczenia"... Chwilę później stałem się jego posiadaczem.
Jest w całkiem dobrym stanie, nie posiada rdzy, wszystko w miarę trzyma się kupy... Tak się prezentuje:
Mam co do niego spore plany, zaczynając od najważniejszych to:
- doprowadzić silnik i instalacje do całkowitej sprawności
- zawieszenie, wszelkie jakieś tam niepożądane luzy itd.
- komplet nowych opon letnich
- blacharka (kilka wgniotek mniejszych i większych się znajdzie)
- lakierowanie całego auta
- zabezpieczenia całego podwozia
- wnętrze doprowadzić do perfekcji
- jakieś tam inne pierdoły
Na pobliskim szrocie dorwałem probka w kiepskim stanie, parę elementów miał ładniejszych, więc co nieco wykręciłem:
Spoiler okazał się oryginalnym Irmscherem od Astry G - pójdzie na sprzedaż, a ja może będę polował na oryginał.
Pozdrawiam, Piotrek



Do rzeczy po jakimś tam czasie w końcu pojechałem 80 km obejrzeć pewnego srebrnego probka w stanie oczywiście "do dopieszczenia"... Chwilę później stałem się jego posiadaczem.
Jest w całkiem dobrym stanie, nie posiada rdzy, wszystko w miarę trzyma się kupy... Tak się prezentuje:
Mam co do niego spore plany, zaczynając od najważniejszych to:
- doprowadzić silnik i instalacje do całkowitej sprawności
- zawieszenie, wszelkie jakieś tam niepożądane luzy itd.
- komplet nowych opon letnich
- blacharka (kilka wgniotek mniejszych i większych się znajdzie)
- lakierowanie całego auta
- zabezpieczenia całego podwozia
- wnętrze doprowadzić do perfekcji
- jakieś tam inne pierdoły

Na pobliskim szrocie dorwałem probka w kiepskim stanie, parę elementów miał ładniejszych, więc co nieco wykręciłem:
Spoiler okazał się oryginalnym Irmscherem od Astry G - pójdzie na sprzedaż, a ja może będę polował na oryginał.
Pozdrawiam, Piotrek
