ABS
: 2003-03-14 06:49
Mam dziwne wrazenie ze tej zimy ABS nie dziala mi calkiem normalnie.
Wlasniei wracalem z pracy i w Krakowie troszke sniegu nasypalo i
narodze zrobila sie taka breja. Czyli snieg z botem mniej wiecej, nie
ma lodu. I tak sobie jechalem i co jakis czas dociskalem hamulec do
oporu. Niby ABS dziala bo caly czas odpuszcza. Ale tak wydawalo by sie
ze w nieskanczonosc! Czy to normaln jest? Przeciez droga homowanie sie
wtedy strasznie wydluza! A czy nie e powinno byc tak ze ABS zapewnia
optymalna czyli najkrotsza droge hamowania ??? Czyli np. przy tej
samej predkosci na tej samej nawierzchni autko z ABS'em powinno
szybcej sie zatrzymac niz autko bez ABS'u, dobrze mysle ??? A jeszcze
jak probuje podczas hamowania jak sie ABS wlancza skrecic to juz jest
calkiem niewesolo! Jesli to jest luk drogi to jeszcze jest OK, ale jak
np. do skrzyzowania dojezdzam i jest zakret o 90 stopni to mi sie kola
blokuja i jade prosto! Znaczy sie jak do zakretu dojezdzam to jest OK
bo odpuszcza ale jak wykonam ostry skret kierownica to juz sie
zaczynaja blokowac. Objaw ten wystepuje tylko jak jest snieg na drodze
albo wlasnie taka breja. Jak droga jest sucha to normalnie autko staje
w miejscu z kazdej predkosci prawie natyczmiast . Kontrolka od ABS'u
sie niei swieci czili komputer nie stwierdza bledu. Czy mozliwe jest
to ze dlatego tak mi sie dzieje ze mam przeguby oda do wymiany (przy
krecie to tak klikaja ze starch sie bac ). Moze po prostu jak ja
hamuje i ABS sie wlancza to przeguby przeskakuja i taki to wlasniei na
sniegu daje dziwny efekt ??? Jak sie u was ABS sprawuje ??? Czy macie
moze podobne wrazenia lub mieliscie ??? Na najblizszym meetingu bede
musial sie przejechac jakims probaskiem a ABS'em zeby sprawdzic
roznice ...
Wlasniei wracalem z pracy i w Krakowie troszke sniegu nasypalo i
narodze zrobila sie taka breja. Czyli snieg z botem mniej wiecej, nie
ma lodu. I tak sobie jechalem i co jakis czas dociskalem hamulec do
oporu. Niby ABS dziala bo caly czas odpuszcza. Ale tak wydawalo by sie
ze w nieskanczonosc! Czy to normaln jest? Przeciez droga homowanie sie
wtedy strasznie wydluza! A czy nie e powinno byc tak ze ABS zapewnia
optymalna czyli najkrotsza droge hamowania ??? Czyli np. przy tej
samej predkosci na tej samej nawierzchni autko z ABS'em powinno
szybcej sie zatrzymac niz autko bez ABS'u, dobrze mysle ??? A jeszcze
jak probuje podczas hamowania jak sie ABS wlancza skrecic to juz jest
calkiem niewesolo! Jesli to jest luk drogi to jeszcze jest OK, ale jak
np. do skrzyzowania dojezdzam i jest zakret o 90 stopni to mi sie kola
blokuja i jade prosto! Znaczy sie jak do zakretu dojezdzam to jest OK
bo odpuszcza ale jak wykonam ostry skret kierownica to juz sie
zaczynaja blokowac. Objaw ten wystepuje tylko jak jest snieg na drodze
albo wlasnie taka breja. Jak droga jest sucha to normalnie autko staje
w miejscu z kazdej predkosci prawie natyczmiast . Kontrolka od ABS'u
sie niei swieci czili komputer nie stwierdza bledu. Czy mozliwe jest
to ze dlatego tak mi sie dzieje ze mam przeguby oda do wymiany (przy
krecie to tak klikaja ze starch sie bac ). Moze po prostu jak ja
hamuje i ABS sie wlancza to przeguby przeskakuja i taki to wlasniei na
sniegu daje dziwny efekt ??? Jak sie u was ABS sprawuje ??? Czy macie
moze podobne wrazenia lub mieliscie ??? Na najblizszym meetingu bede
musial sie przejechac jakims probaskiem a ABS'em zeby sprawdzic
roznice ...