Silnik odmawia posłuszeństwa

[Artek]

Okay pod koniec tygodnia dowiem sie ile kosztuje nowy. Kto z was lapie sie na nowy modul do 93-94 rok. Jak jestescie zainteresowanu to dajcie znac.

Dzięki GTurbo za oferowaną pomoc.
Ale najpierw zorientuję się jaki mam moduł (stary czy nowy).
W Polsce napewno go nie wymieniałem, więc może w USA był wymieniany.

[Gość]

Konrad <- Ten elektronik się nie zna, roczniki 93-94 miały wadę fabryczną, poprawione aparaty są niezawodne. Ponownie polecam lekturę opisu problemu. Wada fabryczna polegała na tym że tranzystor wykonawczy był zbyt słaby i zalany w module co sprzyjało jego przegrzewaniu w wyniku czego się zatykał. W takiej sytuacji należało odczekać chwilkę i można było ponownie uruchomić silnik. dopiero po dłuższym okresie padał całkowicie. Tak więc niema co się obawiać lawety.

Ale czy tylko te roczniki? Bo moze kupilem aparat z innego rocznika i bedzie dobry? Elektronik mowil cos ze jak wysiadzie to on go przerobi tak aby wiecej nie wysiadał?

[Raf]

Ale czy tylko te roczniki? Bo moze kupilem aparat z innego rocznika i bedzie dobry?

Tak, tylko 93-94 są wadliwe, jeśli kupiłeś od rocznika 95-97 to masz dobry (jeśli w ogóle cały aparat od 95 podpasuje).
Jedyny sposób żeby się przekonać to porównać z przedstawionym zdjęciem.

Elektronik mowil cos ze jak wysiadzie to on go przerobi tak aby wiecej nie wysiadał?

Jak widać na schemacie, konstrukcja 'modułu' jest prosta jak budowa cepa, taka przeróbka polegała by najprawdopodobniej wyłącznie na wymianie tranzystora i takim jego montażu aby nieco polepszyć chłodzenie.
Nie wiem ile może kosztować tranzystor 'tej klasy' ale pewnie nie więcej jak kilka PLN.

Mój niepokój budzi jedynie fakt że Ford zaleca również wymianę cewki...

P.S.
Sprawdziłem w microcacie, cewka i stojan ('moduł') są po 45 EUR i są identyczne w rocznikach 93-97, natomiast wirnik, rozdzielacz i kopułka są inne w rocznikach 95-97. Nie wynika z tego niestety czy można do np. 94 wsadzić cały aparat zapłonowy od 95 ?

[Easy Rider]

też byłbym zainteresowany modułem albo całym aparatem, jest tylko kwestia--za ile? Czekam na informacje. Kilka dni temu kupiłem Probe 24V, 2,5ltr, '95, ale kiedy sprawdziłem rocznik według numeru nadwozia okazało się , że to '93. Po prostu dałem się zrobić w balona, jak pierwszy lepszy palant. Ale jest też w tym moja wina bo za bardzo się napaliłem i niezbyt dokładnie czytałem posty. Jednak nie o to chodzi w tym temacie.Jeśli zaś chodzi o gaśnięcie silnika to mam ten sam problem. Wystarczy przejechac kilka kilometrów i silnik gaśnie, dopiero po kilkudziesięciu sekundach można go znowu uruchomic. Wtedy albo już cały czas pali, albo znowu po chwili gaśnie. Nie ma reguły. W serwisie MAZDY jak na złość nie chciał zgasnąc, ani na jałowym ani w czasie jazdy, ok. 20 km. W końcu raz zgasł i mechanik wyjął świecę żeby sprawdzić czy jest iskra. Nie było jej.Pojawiła się dopiero po ok. 1 minucie.
Zalecił też obserwowanie obrotomierza, czy w momencie kręcenia rozrusznikiem wskazówka choć minimalnie się wychyli. U mnie nie wychyliła się ani trochę. Wieczorem będę rozmawiał z elektrykiem z MAZDY i zapytam go jakie to ma znaczenie czy wskazówka sie wychyla, czy nie. Dam Wam znać. UWAGA, zauważyłem u siebie coś dziwnego.

[Easy Rider]

trzy razy kiedy po odczekaniu tych kilkunastu sekund, próbowałem zapalić silnik, a ten drań nie odpalał poluzowałem korek wlewu paliwa, chyba nie mam odpowietrznika, wyleciału z sykiem opary i silnik zaraz odpalał. Może to czysty przypadek, ale serwisant z MAZDY powiedział, ze to tez może być przyczyna. Zalecił wywiercic dziurke w korku. Teraz , że korek pozostawiam niedokręcony, tez gaśnie. Tak więc nie wiem co jest grane, chociaż wydaje mi się, że na niedokręconym korku gaśnie rzadziej.Może to jest moje subiektywne odczucie. Co o tym sadzicie? Pozdr ER

[Raf]

Syczący bak to raczej normalne bo Probe ma system spalania oparów paliwa (w celach ekologicznych) i raz na jakiś czas opróżnia zbiornik. Nie wiem jak to dokładnie działa ale u mnie zawsze syczy gdy odkręcam korek a nigdy mi jeszcze nie zgasł, ale mnie się zawsze wydawało że w baku jest podciśnienie a nie nadciśnienie. Z wierceniem dziury się nie spiesz.

[Easy Rider]

już sam nie wiem co o tym sądzić, druga sprawa to to, że kiedy na kilka minut wyłacze ciepły(gorący) silnik, a potem chcę go odpalic to są z tym problemy, korka wiercił nie będę bo to chyba z gaśnięciem niewiele ma wspólnego, dzwoniłem dzisiaj do elektryka z MAZDY i mówił , że naprawa aparatu to koszt 600-700PLN głupi jakiś czy co? podejrzewam ,że ta naprawa to wymiana Tranzystora za kilka złotych,, natomiast jak go zapytałem o ceę nowego aparatu powiedział 3000-4000PLN (trzy, cztery tysiące!!!!!!!!!)

[BLACK PROBE]

Zgadzam się z Rafałem. Co ma piernik do wiatraka. Zawsze syczy przy odkręcaniu (nie tylko w probe) a z tą dziurą to kompletna bzdura - pierwsze słyszę żeby ktoś takie coś proponował nawet ze względów bezpieczeństwa.

[Easy Rider]

to są ""FACHOWCY""- niech ich jasna cholera wezmie, w dodatku są to ludzie pracujący w serwisie MAZDY--ZGROZA

[TSA]

NIe wiem ile sam modul w Polsce kosztuje, mnie ta przyjemnosc kosztowala 130DM, 1.5 roku temu w serwise Forda

[Easy Rider]

130 DM to jeszcze nie najgorzej

[Sin]

Wtam wszystkich. Jesli chodzi o aparat zapłonowy miałem z nim problem dwa razy. Tuż po zakupie niemoglem odpalic mojego V6
okazalo sie ze siadł moduł a , dokładnie końcówka mocy.Przeróbkę robił mi facet ze szczecina ,wyprowadził zamiennik końcówki mocy od peugeota V6 z aparatu zapłonowego i umieścił w jego pobliżu na radiatorze.
Od tamtego czasu upłynoł rok i znowu to samo . okazało się jednak że tym razem winowajcą okazała się cewka zapłonowa,a ją trzeba już wymienić. Dlatego jesli padnie wam moduł wymieńcie odrazu cewkę bo moze sie okazac ze jest trafiona.

[juzwa]

Okay pod koniec tygodnia dowiem sie ile kosztuje nowy. Kto z was lapie sie na nowy modul do 93-94 rok. Jak jestescie zainteresowanu to dajcie znac.

Witam

Mam rowniez problem z aparatem zaplonowym, 2,5V6GT r. 94
Jezeli mozesz zalatwic to reflektuje na niego.
Ile moze kosztowac?

Czekam tez na obiecane kable NGK

Pozdrawiam
Mariusz Mlynarczyk

[Easy Rider]

ile trzeba będzie zapłacić za moduł i cewkę???????????????

[Sin]

Ja za cewke zaplacilem 200 zl za caly aparat chcial 500 , mysle ze za modul tez ok 200.
Radze zaopatrzyc sie w cewke z dobrego aparatu bo niewiadomo jak dlugo moze pochodzic ,gdy cewke kupisz z aparatu w ktorym byl walniety modul

[Sin]

Ewentualnie mozesz przed zakupem cewki pojechac do diagnosty zeby ci ta cewke przetestowal i sprawdzil czy jest z nia wszystko wporzadku, i wtedy bedziesz mial pewnosc ze jest ok.
U mnie po usterce modulu czasami test pokazywal slaba iskre , i to juz powinno wystarczyc by ja wymienic.