Ford Probe Klub Polska

Do Greyga troche daleko, a ma chwilowe problemy z czesciami?

Help

Żłóta książka telefoniczna i koniec języka za przewodnika. Na pewno znajdziesz.

Tiaaaa.

Jesli pisze, oznacza to ze nic nie znalazlem:

- Warsztat na Szyszkowej: "nie podejmu je sie takich rzeczy"
- JETT na Wolskiej "Paaanie to rozrusznik!!!"

I tak w kolo.

Dasz mi naniar w Lodzi?

Siemka,
W końcu i na mnie trafło padł mi aparat zapłonowy w Probasie 2,5v6:(. Macie kogoś w Warszawie kto by go zregenerował za rozsądne pieniądze? Wiem że temat był już wałokowany kilkakrotnie i nawet są schematy do naprawy, ale nie jestem elektrykiem więc wole, żeby jakiś specjalista to zrobił. Z góry dzieki za pomoc.
Trzym się.

Nie wiem jak tam w wawce jest z mechaniorami ale jeśli nie masz pojęcia i nie chcesz haratać kabelków na oślep to jeśli padł Ci moduł, domorosły elektryk-amator Ci to wymieni. Cewkę można wymienić samemu lub wyprowadzić zewnętrzną(bardziej skomplikowane) a jeśli ukląkł hallotron to już potrzeba dobrego fachowca (i części).

Zrób jak ci pisałem. Ja przekombinowałem, straciłem kupę nerwów, 800 zł i 3 tygodnie bez auta. Wyślij aparat, facet go sprawdzi, jeśli będzie ok to odeśle, jeśli nie to naprawi i będziesz miał po kłopocie. W Bydgoszczy w serwisie Mazdy zwodzili mnie przez 2 tygodnie, twierdzili raz, że moduł, raz że cewka, poturbowali mi instalację elektryczną, a na końcu się już tak wkur....m, że wymontowałem aparat, wysłałem do kolesia i po 3 dniach miałem sprawne Probe.

Voodoo, jak coś to kliknij na pw do niego.

W końcu się zdecydowałem i odesłałem do tego gościa co naprawia aparaty zapłonowe. Wczoraj wysłałem, więc dzis albo jutro powinien go dostać. Jak będę miał jakieś wiadomości na bieżąco będę was informował.

Dzwoń do niego bo on nie lubi dzwonić do klientów.

No no no niedługo się okaże. Dziś wraca do mnie moduł. PPodobno ma działać jaki efekt będzie to zobaczymy

Jeśli koleś tak mówi to powinno tak być. Napisz jak wróci.

Heeh żeby nie zapeszać trochę wątpiłem, czy ten aparat zapłonowy będzie działał, ale wrócił do mnie w paczce założyłem przekręcam stacyjke rozrusznik się przekręcił i nagle słyszę brrr blum blum blum sześć cylindrów znowu bulgocze jak nowo narodzone. Nie miałem przekonania do tej naprawy, ale jednak okazało się wszystko ok:-) Nawet nie wiem może się sugeruję, ale wydaje mi się, że równiej chodzi na wolnych obrotach niż wcześniej. Po tych gratach co z przymusu w między czasie jezdziłem jaka to przyjemność znów jechać Probiakiem. też polecam tego gościa na przyszłość. Mam nadzieje, że mi nie siądzie już teraz tak szybko aparat zapłonowy.

Na początek chciałem się przywitać bo jestem tu nowy. od jakiegoś roku jezdze probkiem 2,0 16V z 94r i wszystko było ok ale kilka dni temu niestety i mnie dopadla ta sytuacja z modułem aparatu zapłonowego:( Niby prosta sprawa ale mam problem z naprawą... Aparat zaplonowy jest typu S1 jednak po odwiedzeniu kilku warsztatów sam juz nie wiem jak sie do tego zabrac. jedni w ogole nie chcą sie tego podjać inni mowia za trzeba wymienic cały aparat. Nie wiem czy lepiej jest kupic cały aparat z jakiegos szrotu czy naprawiac obecny i gdzie w ogole mozna to zrobić?

Witam!

Jeśli padł moduł to absolutnie nie ma co kupować ze szrotu, czy bawić się w inne tego typu "używane w super stanie". Padną prędzej czy później. Co do samej naprawy - trzeba zrobić moduł zewnętrzny.

Zapraszam do czynnego udziału w życiu klubowym! Cały rok z Probkiem i dopiero teraz z nami - nie ładnie!

Pzdr.

Dzięki za szybką odpowiedz. A może ktos sie orietuje gdzie w okolicach lublina można naprawic taki moduł? bo czuje ze chyba wydrukuje sobie ten schemat naprawy modułu i bede z nim chodził po elektrykach to moze którys zajarzy jak to naprawic

Giciorek pisze:Dzięki za szybką odpowiedz. A może ktos sie orietuje gdzie w okolicach lublina można naprawic taki moduł? bo czuje ze chyba wydrukuje sobie ten schemat naprawy modułu i bede z nim chodził po elektrykach to moze którys zajarzy jak to naprawic

Polecam również temat tutaj alternatywna naprawa modułu zapłonowego
Może coś ci ułatwi lub pomoże zobaczysz tam jak ja mam to rozwiązane
Pzdr & c ya..

Przeczytałem juz tak wiele postów ze zastanawiam sie czy samemu sie za to nie wziąc bo nie wydaje mi sie to az tak trudne. Jednak nie jestem elektronikiem i nie do konca wszystko obczajam wiec mam kilka pytan do osob ktore juz robiły takie przerobki. ale z gory zaznaczam ze pytania beda amatorskie;)
A wiec tak; najprostrzym sposobem wydaje mi sie wpiecie w przewody bez rozbierania aparatu i do tego jak przypuszczam wystarczy taki zestawik
http://www.probewiki.de/Bild:AlleTeile.JPG
jednak w opisie voodoo http://ford-probe.net/index.php?option= ... &Itemid=42

jest opisane aby wpiąc sie w przewody
5 w C134 i 1 w c170 a w tym schemacie jest troche inaczej
http://www.probewiki.de/Bild:Heimodulueberblick.jpg
Jaki modul wybrac aby najlepiej wspoldzialal z aparatem probka i pasowal do ktoregos ze schematow?[/quote]

<p align="center" title="Zapraszam do lektury. Robert"> Kilka porad dla nowego użytkownika !</p>
mam jeszcze pytanie odnosnie schematu z tej stronki
http://www.probewiki.de/Z%C3%BCndvertei ... zanleitung
co oznaczaja te dwa obrazki?
http://www.probewiki.de/Bild:Verteileroffen2.jpg
http://www.probewiki.de/Bild:Verteileroffen.jpg
czy tam nalezy rozbierac aparat i cos przecinac czy wystarczy sie tylko wpiac w przewody tak jak na tym schemacie?
http://www.probewiki.de/Bild:Heimodulueberblick.jpg
I czy moduł np. Polonezowski nadaje sie do tego?

zdecydowałwm sie jednak wyśłac aparat do goscia ktory sie tym zajmuje a którego znalazłem na allegro a co do konkretnego mechanika który co kolwiek sie zna na probkach w lublinie to moge jedynie polecic Sahiba. mały warsztacik prawie ze w centrum miasta ale jedyny w całym regionie lubelskim. Co do reszty niby profesjonalnych serwisów typu mazda to nie polecam bo jedynie zostawicie tam kupe kasy a efekt nie bedzie zadowalający ale tak to juz jest w lublinie... chciałes probe to masz probnlem. pozdrawiam

Przecież zrobić moduł czy zastosować inny i się wpiąć w instalke to nie jest takie skomplikowane - trochę chęci i relatywnie niski koszt
Ile kosztuje taka naprawa i na czym polega

Dodam jeszcze ze odwiedziłem wszystkich ele i mechanikow w lublinie którzy sie reklamuja szyldami i ogłoszeniami o wszechstronnej wiedzy o fordzie ale ich diagnozy były wrecz zatrważające.Jednemu to nawet sam musiałem uswiadomic co jest przyczyną braku iskry i co najwyrazniej go zaskoczyło bo wymyslał mi juz rózne herezje wczesniej jednak na koniec sam to stwierdził i zarządał 150zł za to. (oczywiscie go wysmiałem i nie dostał nic) co gorsze to odwiedziłem nawet niby profesjonaliste z dziedziny elektroniki samochodowej który niby wie wszystko i na samym wstepie mnie uswiadomił ze podłączenie do kompa w probku to glupota bo do tego jest potrzebna glowa i wiedza gdyz komp nic nie wykarze (w czym nawet sie zgodze bo kody błedów tego nie wskazują) ale zaskoczył mnie mówiąc czy nie lepiej zezłomowac autko bo nie wie czy sie to opłaci gdyż koszt może przewyższyc 3000zł(rece mi opadły do tego człowieka bo gdziez by mi taki pomysł przyszedł do mojego cudenka) No paranoja normalnie! Z resztą zaczął rozmowe od tego ze na druciki to ja przeciez tego nie zrobie (podważając tym samym schematy naprawy aparatu z tego forum) Tak że duzo nerwow mnie to kosztowało ale teraz jedyna nadzieja w necie i czekam az za dosłownie trzy dni dostane naprawiony aparacik:) cdn...

2Ya pisze:Przecież zrobić moduł czy zastosować inny i się wpiąć w instalke to nie jest takie skomplikowane - trochę chęci i relatywnie niski koszt
Ile kosztuje taka naprawa i na czym polega

Z tego co kojarze to na allegro jeden koleś wycenił naprawe na 220zł która polegała na wymianie wadliwego podzespołu na jakiś alternatywny zamiennik czy jakoś tak (dawno temu czytałem opis tej aukcji i jużdobrze nie pamiętam jak to tłumaczył )

mam pytanko a w silnikach 2.0 też tak padają aparaciki jak w 2.5?

Nie