Strona 1 z 7

lucas

: 2019-11-10 18:40
autor: lucas
Witam,
minął prawie rok od zakupu wymarzonego samochodu jakim jest Ford Probe drugiej generacji z 1995 roku, z silnikiem o pojemności 2,5l w układzie widlastym.
Po zakupie egzemplarz prezentował się tak:

Re: lucas

: 2019-11-10 18:55
autor: lucas
W tym czasie, tak jak planowałem zacząłem renowację/odbudowę/ulepszenie; zwał jak zwał.
Ogólnie egzemplarz trafił się przyzwoity, podłogę ktoś już kiedyś konserwował więc nie było tragedii. Trochę korodowało lewe tylne nadkole. Ale za ta maska...miejscami powgniatana, nie spasowana ze zderzakiem i elementami lampy.

Na pierwszy rzut poszła blacharka, więc najpierw trzeba było probka "wybebeszyć" :)

Re: lucas

: 2019-11-10 19:22
autor: lucas
Jako że progi były pognite, zawiozłem wzornik wykonany przez kolegę blacharza do firmy wykonującej obróbki blacharskie, aby wygięli mi reparaturki z czarnej blachy.

Swoją drogą gdyby ktoś potrzebował reparaturek progów do 2gen to mogę jeszcze zlecić ich wykonanie.

Najwięcej problemu było z mocowaniem tylnego lewego wahacza: mocno skorodowane i co najgorsze, pogięte. Kupiłem na szrocie cały element z innego egzemplarza, który dla mnie wymontowano, i wspawany został w miejsce pogiętego.
Była też dziura w prawym przednim kielichu (niestety zdjęcia nie zrobiłem), ją też załataliśmy.
No i podłużnice z tyłu... Z obu stron były już naruszone. Trzeba było je reanimować, na szczęście udało się to bez większych problemów.
Po wspawaniu wszystko wyglądało tak:

Re: lucas

: 2019-11-10 19:30
autor: lucas
Lewe drzwi "standardowo" opadały. Zostały zdemontowane, otwory na zawiasy delikatnie wyszlifowane (były jajowate w kształcie) i wstawiona została utwardzana śruba. Po założeniu i wyregulowaniu otwierają się i zamykają bardzo ładnie.

Re: lucas

: 2019-11-10 19:38
autor: lucas
Po tych zabiegach przyszedł czas na konserwację. Po oczyszczeniu całego spodu został on pomalowany farbą corizon a następnie wymalowany środkiem do konserwacji podwozia firmy BOLL. Jest on trochę droższy ale powiem szczerze, zapach a właściwie jego brak po zabiegu w porównaniu do tańszych środków, które śmierdzą jeszcze kilka tygodni po malowaniu jest bezcenny. (Skąd to wiem? Po skończeniu mojego, kolega robił na warsztacie inne auta właśnie tanimi preparatami - na życzenie klienta, żeby nie było - i tamte auta czuć było z daleka jeszcze długo)

Re: lucas

: 2019-11-10 19:48
autor: Romas
Fajna robota czekamy na dalsze relacje :1111_ok:

Re: lucas

: 2019-11-10 19:51
autor: lucas
Kiedy blachy zostały zrobione, można było składać zawieszenie. Na nowe zostały wymienione:
- wahacze poprzeczne i wzdłużne razem z gumami
- gumy drążka stabilizatora (drążek został oczyszczony i zakonserwowany, tak samo jak tylna belka)
- piasty z obu stron
- amortyzatory
- z lewej strony czujnik ABSu (stary zniszczyłem przy rozbieraniu)
- wszystkie śruby i nakrętki (również te od zwrotnic, nie sposób było je wyjąć, wyciąłem je żeby odzyskać zwrotnice, które wyczyściłem i pomalowałem).
- górne mocowania amortyzatorów
Podsumowując można powiedzieć że wszystko ma nowe :) (poza wahaczami z przodu, te zostawiłem do czasu wyjęcia silnika)
Sprężyny po wyczyszczeniu i pomalowaniu założyłem "stare". Jak długo auto na nich jeździ-nie wiem, ale trzymają samochód w ładnym, niskim położeniu.
Po demontażu 2 miesiące leżały i trochę "odpoczęły", co widać było po założeniu, że probek stoi bardzo wysoko, ale teraz już się ułożyły.

Re: lucas

: 2019-11-10 19:57
autor: lucas
W międzyczasie wpadły mi w ręce lampy przednie od wersji USA z długim daszkiem. Nie omieszkałem wymienić 8)

Re: lucas

: 2019-11-10 20:00
autor: lucas
Byłbym zapomniał... odgazowałem go :twisted:
Stwierdziłem że skoro ma być ładnie zrobiony to musi jeździć na benzynie, więc butla ( co prawda roczna) została zdemontowana a wraz z nią cała instalacja LPG.

Re: lucas

: 2019-11-10 20:10
autor: lucas
Kiedy jeździłem probkiem zanim go porozkręcałem, wydawał mi się głośny w środku (rynna z tyłu swoją drogą wzmacniała ten efekt - póki co założony jest oryginalny tłumik).
Stwierdziłem że można by go wytłumić więc zaopatrzyłem się w maty butylowe, piankę i wałeczek z firmy bitmat. I znów najtańszy ten zestaw nie był, ale to jak przyjemnie się z nim pracowało szybko rozwiało wątpliwości, czy jednak może lepiej byłoby kupić jakieś tanie maty.
Wałek też polecam porządny, mocowany obustronnie od bitmat (nie, nie płacą mi za reklamę :wink: ). Wygniatanie kilkumilimetrowej maty z aluminium na wierzchu wymaga co nieco docisku, więc trochę siły użyć trzeba.
Na matę butylową rozłożona została pianka (jej docinanie jest już łatwiejsze niż docinanie maty).
Efekt poniżej:

Re: lucas

: 2019-11-10 21:45
autor: Maxxum
Włożyłeś w tego Probaska bardzo dużo pracy. Brawo za efekty. Tak trzymać. :1111_ok:

Po tym poznaje się prawdziwego pasjonata.

Re: lucas

: 2019-11-10 22:45
autor: lucas
Przed zimą koniecznie chciałem się jeszcze nacieszyć jazdą probkiem i poskładałem go w oczekiwaniu na lakiernika i remont silnika.
Założyłem też światła do jazdy dziennej w lampie kierunkowskazów (żarówka dwukolorowa). Zapalają się po przekręceniu kluczyka i gasną po włączeniu świateł mijania.
Światło do jazdy dziennej gaśnie w momencie włączenia kierunku.

Re: lucas

: 2019-11-10 22:58
autor: BomberMAX
Świetne fotostory!

Re: lucas

: 2019-11-10 23:02
autor: lucas
BomberMAX pisze: 2019-11-10 22:58 Świetne fotostory!
Dzięki, niedługo dalsze postępy.

Re: lucas

: 2019-11-10 23:11
autor: BomberMAX
:gwizd: Czekam z niecierpliwością

Re: lucas

: 2019-11-11 08:28
autor: Romas
lucas pisze: 2019-11-10 22:45 Przed zimą koniecznie chciałem się jeszcze nacieszyć jazdą probkiem i poskładałem go w oczekiwaniu na lakiernika i remont silnika.
Założyłem też światła do jazdy dziennej w lampie kierunkowskazów (żarówka dwukolorowa). Zapalają się po przekręceniu kluczyka i gasną po włączeniu świateł mijania.
Światło do jazdy dziennej gaśnie w momencie włączenia kierunku.
U siebie mam to zrobione już od 3 lat i działa pięknie. Ale jak widać już nie będę jedyny z takimi dziennym :)

Re: lucas

: 2020-01-29 11:18
autor: lucas
Jako że czerwony się lakieruje, a czymś jeździć trzeba ;) to kupiłem II wersję z 2.0 pod maską. Zaskoczył mnie bardzo pozytywnie swoją elastycznością, jeszcze bardziej brakiem rdzy. Jedyna plamka którą znalazłem, to ta pod tylną klapą. Podłoga zdrowa, kielichy też. Na wyposażeniu skórzane fotele (bardzo ładne poza przetarciem u kierowcy, ale do uratowania) i sprawna klima. Cieszę się nim jak małe dziecko :D
Poprzednik trochę go pomodził; przyciemnił szyby, wstawił srebrne paski przy uszczelkach szyb w drzwiach no i wstawił ksenony... ale tak, że brak w tym momencie świateł długich :1111_bicz:
Na dniach wstawię normalne żarówki bo w nocy nie da się jeździć poza zabudowanym. Zmienię też dzienne, bo przełącznik brzydko wstawiony przy kierownicy a kable się ciągną po całym samochodzie. Wstawię to co poprzednio: dwukolorową żarówkę w miejsce kierunków przednich.

Re: lucas

: 2020-02-01 23:14
autor: lucas
Efekty sobotniego popołudnia :)
Założyłem kamerę cofania w ramce rejestracji. Obraz w nakładce wewnętrznego lusterka po wrzuceniu biegu wstecznego.

Re: lucas

: 2020-02-05 17:29
autor: lucas
Wreszcie po dwóch miesiącach v6 wrócił od lakiernika... :slon: I jestem nim mega zachwycony. Chłopaki zrobili kawał dobrej roboty. Lakier z palety mazdy, wielowarstwowy z barwionym klarem, naprawdę wymaga dużo czasu i jeszcze więcej umiejętności żeby był położony idealnie.
Fakt, będę musiał trochę poprawić spasy (przednie lampy i zderzak) ale nie można mieć wszystkiego od razu :)

Re: lucas

: 2020-02-05 17:56
autor: radioactive15
Piękny :oops: Dasz namiary na lakiernika? :)

Re: lucas

: 2020-02-05 18:07
autor: lucas
radioactive15 pisze: 2020-02-05 17:56 Piękny :oops: Dasz namiary na lakiernika? :)
Liw, koło Węgrowa, woj. mazowieckie, tel. wysłałem na priv

Re: lucas

: 2020-02-06 10:12
autor: Dziki Beduin
Na prawdę śliczny :)

Re: lucas

: 2020-02-06 11:30
autor: Spider33
W dobre ręce trafiła ta vka. Widać że będzie konkretny probas. Z tym zielonym wiążesz jakiś dłuższy związek czy tylko przejściowa „miłość”? ;) Miałem go kiedyś jechać oglądać ale był trochę daleko.

Re: lucas

: 2020-02-06 11:43
autor: karakan
Z ciekawości, jeśli to nie tajemnica, jaki był koszt lakierowania całego auta? Może być na priv ;)

Re: lucas

: 2020-02-06 12:09
autor: lucas
Spider33 pisze: 2020-02-06 11:30 W dobre ręce trafiła ta vka. Widać że będzie konkretny probas. Z tym zielonym wiążesz jakiś dłuższy związek czy tylko przejściowa „miłość”? ;) Miałem go kiedyś jechać oglądać ale był trochę daleko.
Użytkuje go jako daily. Zostanie na dłużej, bo stan ma rewelacyjny :D