Ford Probe Klub Polska

Podczas jazdy na światłach mijania nie ma możliwości "mrugnięcia" światłami drogowymi. Jest to problem np. podczas wyprzedzania ciężarówek, bo chcąc dać sygnał kierowcy że bądę wyprzedzał, walę mu długimi przez ładną chwilę zanim przełączę z powrotem na mijania.
Czy u was jest podobnie.

Może ktoś robił przeróbkę, albo ma schemacik działania tego przełącznika?

mnie to denerwuje jak ostrzegam jadących z przeciwka że policja stoi. Kierowcy zamiast dziękować to się wściekają

Też miałem taki problem na początku.ale to tylko kwestia wprawy i można migać .

Zgadzam sie z Axelem. Fakt ze przy wlaczonych swiatlach mijania pociagniecie za przelacznik powoduje wlaczenie dlugich do czasu drugiego uzycia dlatego trzeba sie nauczyc szybkiego podwojnego uzycia przelacznika Cus jak double click w komputerze

Tak, tak

Trenuj bracie a na pewno nie będziesz miał problemu

Witam!
Ja używam do tego celu halogenów. Bardzo szybko się przełącza i dużo lepiej jest widoczne dla innych kierowców. Człowiek się nie zastanawia czy na wyboju podbiło światła czy ktoś daje cynk.
Pozdrawiam
Boyaa

boyas , no i masz u mnie NOBLA normalnie! Ale już nauczyłem się mrygac, teraz napażam długimi jak stroboskop!

sorry

Witku, Witósiu, a spróbuj mignąć GDY MASZ ZAPALONE światła mijania!!
Może Twoja wersja ma inaczej wł długich. Przecież jak jadę bez zapalonych świateł to mogę machać reflektorami, że przód mi się w niebo wzbija! pozdr.

.

Tak cynki, pod warunkiem że owy bajer będzie włączany tylko jakimś ruchem dżwigienki od zmiany świateł. Nie chce, żeby mignąć, schylać się, wyginać, machać łapami jak jade. To ma być pod ręką i być funkcjonalne. Można by to zamontować ewentualnie w pokrętle od halogenów, na zasadzie spryskiwacza przedniej szyby po drugiej stronie konsoli. Ciekawe, jak to ma się do rzeczywistości, ile czasu i cierpliwości wymagało by wprowadzenie w życie takiej inowacji... ???

.

Cynki pisze:
a resety są tak małe że możesz sobie je montować w dowolnych miejscach.

np. w dźwigni zmiany świateł,tak jak w tempomacie .

Czy to znaczy że dźwignia machanicznie przytrzymuje zapalone światła drogowe. Z tego co mi się wydaje jest to realizowane przez elektrykę, więc reset nic nie da jeżeli go wepnę pod styki przełącznika.

Czy ktoś ma może schemacik układu załączania świateł?

.

Mam trochę inny pomysł na przerobienie tego przekaźnika. Jeżeli go znajdę i przerobię podzielę się rozwiązaniem.

Dzięki za podpowiedź.

...bo wszystko jest kwestią zwinnych paluszkow

mikolaj pisze:...bo wszystko jest kwestią zwinnych paluszkow

Jak ktoś "dorze" ćwiczy?

Daj sobie spokoj...
Ja mialem tak samo w mojej renoovce - dlatego bardziej mnie to ucieszylo niz zdenerwowalo...

Mozna sie przyzwyczaic do podwojnego mroogania...