Ford Probe Klub Polska

Mam małe pytanko?
Teraz po tych wszystkich zmianach w polskim prawie juz straciłem głowe. Co potrzebuje, aby zarejestrować (przerejestrować) na siebie auto, które kupiłem już w Polsce, od właścieciela Polaka.
Na pewno musze iść do wydziału komunikacji z dowodem rejestracyjnym, ksiązką pojazdu, umową kupna-sprzedaży... Co jeszcze? Tablice, jakieś orginalne niemieckie papiery??
Prosze o pomoc

Ivaho pisze:Mam małe pytanko?
Teraz po tych wszystkich zmianach w polskim prawie juz straciłem głowe. Co potrzebuje, aby zarejestrować (przerejestrować) na siebie auto, które kupiłem już w Polsce, od właścieciela Polaka.
Na pewno musze iść do wydziału komunikacji z dowodem rejestracyjnym, ksiązką pojazdu, umową kupna-sprzedaży... Co jeszcze? Tablice, jakieś orginalne niemieckie papiery??
Prosze o pomoc

.... + z kasą i kwitem ze skarbówki który z was zapłacił podatek od umowy kupna-sprzedaży ( tak jest w miom Urzędzie Miasta "i Wsi " Siemianowice Śl. )

Taaaaaaaa:) jakieś 200zl a zamiast kwitka i umowy wystarzczy faktura VAT bo gosć mi wystawił.
A jakieś dokumenty jeszcze?

Ivaho pisze:
Na pewno musze iść do wydziału komunikacji z dowodem rejestracyjnym, ksiązką pojazdu, umową kupna-sprzedaży... Co jeszcze? Tablice, jakieś orginalne niemieckie papiery??
Prosze o pomoc

+ kaska, ewentualnie kawka, czekoladka, ciasto żeby nie stać w kolejkach !
...żadne dokumenty dotyczące pochodzenia pojazdu spoza polskiego obszaru celnego nie sa wymagane pod warunkiem, że samochód zakupiłeś od obywatela polskiego, a poprzedni właściciel załatwił przy swojej rejestracji wszystkie formalności, a załatwił skoro otrzymał dowód rejestracyjny!
Rozumiem, że masz ważny przegląd techniczny, bo jeżeli nie to oczywiście wizyta na stacji diagnostycznej i tyle!
Sprawy się komplikują, jeżeli wymieniłeś np. silnik wtedy badanie techniczne silnika po wymianie, faktura - umowa zakupu silnika i tyle!

no i ubezpieczenie (ważne)
Przynajmniej ode mnie żądali (chodzi o ubezp. na poprzedniego właściciela) bo przed zmianą dowodu nikt nie wystawi na Ciebie.
Jeżeli ma polskie tablice to też weż je ze sobą.
Muszą przykleić nowe naklejeczki.

Ubezpieczenie dopiero jak odbierasz twardy dowód... Jak ja kupiłem to właścicielem był mieszkaniec miasta, a ja jestem mieszkańcem powiatu i musiałem oddać jego tablice z dowodem, a dostałem nowe, do tego badanie techniczne w tamtym dowodzie (nie wiem jak z książką bo nie mam), umowa kupna-sprzedaży, a co do kwitka o podatku to masz na to 2 tygodnie i nie musisz tego mieć przy sobie od razu, bo to całkiem inna instytucja.

Jeśli się gdzieś pomyliłem, to przepraszam, ale u mnie tak to wyglądało...

Apropo ubezpieczenia, to możesz załatwić sobie zniżki OC (legalnie!) takkie jakie ma np. Twój ojciec. Na nazwisko. Najtańsze ubezp. jakie znalazłem to Alianz.

I ile płacisz? Bo ja przy zniżkach 65% od współwłaściciela i zwyżce za młodość płacę 607zł w Filarze...

Gdzie jest taniej?

co do tych zniżek i ubezpieczycieli to zachowałbym dużą ostrożność. O ile przy OC sprawa jest jasna bo zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela jest okreslony ustawą, to przy AC firmy stosują dużą dowolność. Dlatego warto wcześniej postudiować OWU (ogólne warunki ubezpieczeń) żeby się nie okazało, że za większość zdarzeń zakład ubezpieczeń nie odpowiada.
Poza tym dziwne firmy "krzak" przy OC mają zwyczaj odmawiać wypłaty odszkodowania z byle powodu i wtedy poszkodowany kieruje swoje roszczenie bezpośrednio do sprawcy, a dopiero on z kolei musi udowadniać że ubezpieczyciel winien jednak odpowiadać.

spown pisze:Ubezpieczenie dopiero jak odbierasz twardy dowód... Jak ja kupiłem to właścicielem był mieszkaniec miasta, a ja jestem mieszkańcem powiatu i musiałem oddać jego tablice z dowodem, a dostałem nowe, do tego badanie techniczne w tamtym dowodzie (nie wiem jak z książką bo nie mam), umowa kupna-sprzedaży, a co do kwitka o podatku to masz na to 2 tygodnie i nie musisz tego mieć przy sobie od razu, bo to całkiem inna instytucja.

Jeśli się gdzieś pomyliłem, to przepraszam, ale u mnie tak to wyglądało...

No właśnie o to chodzi,że po twardy dowód zgłaszasz się z ubezpieczeniem na siebie,a dostając "miękki" pani poprosiła mnie o aktualne ubezpieczenie auta.

M-Pro pisze:Apropo ubezpieczenia, to możesz załatwić sobie zniżki OC (legalnie!) takkie jakie ma np. Twój ojciec. Na nazwisko. Najtańsze ubezp. jakie znalazłem to Alianz.

Przypuszczam,że wtedy ojciec musiałby być głównym właścicielem auta.
Czyli na pierwszym miejscu w dowodzie rej. A żeby być na pierwszym miejscu musi być wpisany na umowie kupna sprzedaży jako główny kupujący.

OLEY pisze:

M-Pro pisze:Apropo ubezpieczenia, to możesz załatwić sobie zniżki OC (legalnie!) takkie jakie ma np. Twój ojciec. Na nazwisko. Najtańsze ubezp. jakie znalazłem to Alianz.

Przypuszczam,że wtedy ojciec musiałby być głównym właścicielem auta.
Czyli na pierwszym miejscu w dowodzie rej. A żeby być na pierwszym miejscu musi być wpisany na umowie kupna sprzedaży jako główny kupujący.

Z autopsji:
Nie musi być na pierwszym miejscu. Może być na 2, 16 itd.
Ważne co by widniał jako współwłaściciel na umowie kupna - sprzedaży. Na jej podstawie w skarbowym ustala się stosunek współwłasności (np. 90% na pierwszego właścieiela, 10% na współwłaściciela).
Co ważne, nawet przy takich proporcjach własności przejmuje się wszystkie zniżki współwłaściciela.

Aaaa to przepraszam.
W takim razie moje dane były niekompletne.

Dokładnie, może być właścicielem którymś tam z kolei, a co do ubezpieczenia, to przy dowodzie tymczasowym (odbieraniu) nie potrzebowałem go. Tymbardziej, że samochód nie miał go od paru miesięcy przed sprzedarza...

A widzisz.
"Co kraj to obyczaj"
U mnie "BABA" z miną jakby była tam za karę ,powiedziała krótko:
cyt. - " aktualne ubezpieczenie auta poproszę"
Na szczęście miałem,bo gdybym nie miał to nie wiem jakby to się skończyło.

Apropos współwłasności, to aby mieć z nią do czynienia, konkretna osoba (jedna lub więcej) musi być obok nabywcy stroną umowy kupna - sprzedaży autka! Następnie wydział komunikacji dokonuje wpisu w dowodzie rej., a ubezpieczyciel wpisuje wszystkie te osoby do polisy ubezpieczenia. Problem pojawia się gdy współwłaściciel spowoduje kolizję lub wypadek drogowy (nie tylko Twoim samochodem, ale jakimkolwiek gdzie zostanie uznany sprawcą) wtedy wszystkich współwłaścicieli zniżki szlag trafił Więc warto się wcześniej zastanowić kogo wybieramy sobie na współwłaściciela

spown pisze:...a co do kwitka o podatku to masz na to 2 tygodnie i nie musisz tego mieć przy sobie od razu, bo to całkiem inna instytucja.

...ważne bo jest to opłata skarbowa 2% od wartości samochodu określonej na umowie lub fakturze Vat. Masz na to 14 dni licząc od dnia podpisania umowy lub wystawienia faktury Vat Jeśli nie dochowasz terminu to skarbówka wszczyna postępowanie egzekucyjne

Nie chcę mieszać tutaj bo może przepisy się znowu zmieniły
ale jak dwa lata temu spóżniłem się jakieś 6 -8 tygodni z opłatą w skarbówce ( i z całą rejestracją) ,to poprostu nałożyli na mnie karę.
Kara była śmieszna - kilka czy kilkanaście złotych

Greg pisze:opłata skarbowa 2% od wartości samochodu określonej na umowie lub fakturze Vat

tylko przy normalnej umowie bez faktury. Jak jest f-ra VAT to już odprowadzono podatek 22%.
Poprzedni samochód kupowałem od gościa, który miał go zarejestrowanego na firmę (i wrzucał w koszty). Najpierw się dowiedziałem w informacji wydziału komunikacji, że poświadczenie opłaty ze skarbówki, udałem się tam by opłacić, odstałem swoje po czym najpierw pani obejrzawszy moją umowę zakwestionowała kwotę zakupu (2% od ceny zakupu jeśli jest nie niższa od cen rynkowych) i wyceniła po swojemu zgodnie z Eurotaxem. Na co ja, że mam oficjalną fakturę VAT i czy ona ją kwestionuje? To mnie pogoniła, że jak jest faktura to w ogóle nie idę do US. I tak rejestracja tamtej Alfy jak i obecnego Probka odbyła się bezproblemowo.

Robert pisze: Jak jest f-ra VAT to już odprowadzono podatek 22%.

Zgadza się ...mea culpa, sorka że nieopatrznie towarzystwo w tej kwestii wprowadziłem w bląd

Chciałem dowiedzieć się jakie opłaty wiążą się z zarejestrowaniem probka v6 2.5??

witaj, opłaty takie jak przy kazdym innym samochodzie.
1) opłata skarbowa 2%,
2) opłata za rejestrację, jak zostawiasz stere tablice to taniej(chyba 80pln) a jak musisz nowe to 170pln, to już jest kwestia tego gdzie kupione auto i gdzie bedzie rejestrowane, jak to samo miasto to tablice można zostawić,
3) ubezpieczenie, możesz wypowiedzieć polise którą dostałeś z autem(od poprzedniego właściciela)i wykupic nową, albo przedułżyć tą którą dostałeś z autem, to wtedy aneks do umowy sie spisuje i dopłacasz odpowiednia kwotę wyliczoną na podstawie zniżek jakie posiadasz i pozostałego okresu ubezpieczenia.
4) zatankować i jechać-> 59l x 4,70=~ 280pln
później wymiana podsawowych części ale to inna sprawa

ProboszczV6 pisze: jak to samo miasto to tablice można zostawić,

Jesteś pewien że miasto,a nie województwo?

tak miasto, województwo to jż swoją drogą. Przykładowo gdybym kupił auto z okolic Bielska, na tablicach SBI to bym musial zmenić bo mieszkam w mieście i miasto ma SB.

Dzięki wielkie