Cześć, witam, jestem nowy. Mam problem - wtrysk paliwa.
: 2005-02-04 11:12
Witam wszystkich bardzo serdecznie – jestem tu pierwszy raz i od razu mam wielką prośbę.
Proszę o pomoc w postępowaniu w przypadku braku reakcji ze strony wtryskiwaczy (najprawdopodobniej).
Ale po kolei. Mam probe z 1990r., 2,2 GT turbo, manualna skrzynia biegów, jeżdżę nim od 8 lat i pierwszy raz mi się zdarzyło, że nie umiem go zapalić. Wczoraj po przejechaniu 10m zgasł i nie umiem go ponownie zmusić do jazdy. Po przekręceniu kluczyka kręci jak oszalały (ma nowy akumulator) ale nie potrafi zabrać. Sprawdziłem: pasek rozrządu - sprawny, czy podaje paliwo za filtrem paliwa - podaje, świece są dobre i mają iskrę, układ zapłonowy też jest sprawny. Najistotniejszym testem był moment kiedy odkręciłem świecę wlałem trochę benzyny do komory tłoka i zakręciłem, efekt był taki że zapalił na kilka sekund. Z powyższego wnioskuję, że wtryskiwacze nie działają. Sprawdziłem też bezpiecznik wtryskiwaczy – jest OK.
Przypuszczam, że brakuje jakiegoś sygnału wejściowego do tego aby je uruchomić albo nawaliła jednostka centralna.
Nigdy nie musiałem korzystać z pomocy serwisu ale teraz to już się chyba nie obejdzie bez podłączenia do komputera a jeśli tak to gdzie mogę na gwałt skorzystać z takiej usługi (problem z tym że komputer musi przyjechać do mojego probaska).
Proszę o podpowiedź co mogę jeszcze zrobić no i gdzie znaleźć gościa z komputerem „na wynos”.
[/b]
Proszę o pomoc w postępowaniu w przypadku braku reakcji ze strony wtryskiwaczy (najprawdopodobniej).
Ale po kolei. Mam probe z 1990r., 2,2 GT turbo, manualna skrzynia biegów, jeżdżę nim od 8 lat i pierwszy raz mi się zdarzyło, że nie umiem go zapalić. Wczoraj po przejechaniu 10m zgasł i nie umiem go ponownie zmusić do jazdy. Po przekręceniu kluczyka kręci jak oszalały (ma nowy akumulator) ale nie potrafi zabrać. Sprawdziłem: pasek rozrządu - sprawny, czy podaje paliwo za filtrem paliwa - podaje, świece są dobre i mają iskrę, układ zapłonowy też jest sprawny. Najistotniejszym testem był moment kiedy odkręciłem świecę wlałem trochę benzyny do komory tłoka i zakręciłem, efekt był taki że zapalił na kilka sekund. Z powyższego wnioskuję, że wtryskiwacze nie działają. Sprawdziłem też bezpiecznik wtryskiwaczy – jest OK.
Przypuszczam, że brakuje jakiegoś sygnału wejściowego do tego aby je uruchomić albo nawaliła jednostka centralna.
Nigdy nie musiałem korzystać z pomocy serwisu ale teraz to już się chyba nie obejdzie bez podłączenia do komputera a jeśli tak to gdzie mogę na gwałt skorzystać z takiej usługi (problem z tym że komputer musi przyjechać do mojego probaska).
Proszę o podpowiedź co mogę jeszcze zrobić no i gdzie znaleźć gościa z komputerem „na wynos”.
[/b]