Strona 4 z 8

Re: RATUNKU teraz sprzęgło

: 2009-01-05 22:25
autor: Szlifir
Witam

Wedłóg mnie to dzień trzeba poświecić jesli jestes laikiem, naj prościej to się sam zorjentój gdyż trzeba całe sanki opuscić czyli silnik w dół więc jak wiesz nie ma zbyt dużo miejsca pod maską i wszystko od góry nad skrzyną trzeba wyciągnać.Ciężko mi opisać co trzeba zrobic, w probe swoim nie wymieniałem(naszczęscie :) ).Musisz wiec po pierwsze rozpiąc akumulator,wyciągnąć obudowe filtra powietrza,niewiem jak z przewodami od chłodnicy ale prawdopodobnie mogą byc za krótkie przy opuszczaniu,cięgła od lewarka zmiany biegów,drążek układu kierowniczego od maglownicy,rozrusznik wyjąć,wiązke elektryczną rozpiąć od skrzyni i część od silnika aby przy opuszczeniu nic nie urwać,nastepnie poluzowac śrube od półosi,poluzować delikatnie śruby od sanek,podlewarować samochód od stronu kierowcy zdjąc piaste,amortyzator,Końcówke drązka od piast,abes, aby nic nie przeszkadzało,wyjąć półosie od kierowcy,podstawic lewarek drugi pod skrzynie,odkrecic poduszke.Delikatnie opuscić skrzynie, lecz nie do końca niech będzie podparta,wypiąć drugą pułoś, nie wyciągając jej gdyż nie ma takiej potrzeby,odkręcić śruby mocujące skrzynie z silnikiem.Teraz trzeba opuscić sanki z silnikiem i wyjąć zkrzynie biegów(samemu będzie ciężko bardzo).Nastepnie odkrecić docisk i wyjąć tarcze sprzęgłową od silnika.Przy montowaniu drugiej tarczy sprzęgłowęj pamietać o dobrym ustawieniu jej w docisku przed skręceniem gdyż przy silniku po srodku odworu od docisku jest łozysko małe i wałek od skrzyni musi przejsc przez tarcze i wpasować w to łożysko.Zalecana też wymiana łożyska oporowego :).Po wpasowaniu skrzyni od nowa to samo tylko od tylu co chodzi o sładanie i na koncu nie zapomniec odpowietrzyć wysprzęglik od sprzęgla :) nie jest to łatwe ale do wykonania:).Trzeba mieć kanał i kolege do tego.Mam nadzieje, że w miare dokładnie i zrozumiale to napisalem 8) :) Pozdrawiam

Re: RATUNKU teraz sprzęgło

: 2009-01-06 07:15
autor: jarsonik
tym razem bardzo zrozumiale opisałes. hehe No to widze, że bardzo dużo roboty jest, to chyba lepiej juz zlecic to zaufanemu zakładowi

Re: RATUNKU teraz sprzęgło

: 2009-01-06 09:09
autor: szymon-proboszcz
Dzięki vitek
Wygląda na to że nie pasuje. ehh

Re: Piszczy sprzęgło...

: 2009-02-11 13:04
autor: Artyy
Napisz dokładnie czy:
- jak stoisz nie odpalaj silnika i wciśnij sprzęgło czy wtedy piszczy, jak długo czy tylko na początku czy przez cala czas wciskania sprzęgła do końca?
- odpal silnik na luzie, naciśnij sprzęgło przytrzymaj wyciśnięte, zwróć uwagę czy piszczy cały czas, czy tylko w momencie naciskania pedału i trwa do momentu pełnego wciśnięcia sprzęgła?
Wykonaj te dwa doświadczenia i napisz co z nich wynikło.

Re: Piszczy sprzęgło...

: 2009-02-11 15:41
autor: Basf_Wrocław
Może też piszczeć wysprzęglik. Psiknij WD40 na próbę, jak przestanie to masz winowajce :) U mnie spadła osłona gumowa z wysprzęglika.

Re: RATUNKU teraz sprzęgło

: 2009-05-03 10:32
autor: Pitbull
Witam, ślizga mi się sprzęgło, w normalnej jeździe mi to nie przeszkadza ale jak chce mocniej ruszyć to wtedy to czuć(jakbym automatem jechał) trochę poczytałem i czy kupić nowe sprzęgło np to: http://moto.allegro.pl/item612979647_sp ... _5_v6.html to jest takie samo: http://moto.allegro.pl/item623417823_sp ... exedy.html, czy może dać moje sprzęgło do regeneracji do radzikowskiego żeby spieka zrobił, Co myślicie?

Re: RATUNKU teraz sprzęgło

: 2009-05-25 23:06
autor: maciejuuu
Panowie poradźcie, mam problem z pedałem sprzęgła, niby działa ok tyle, że łapie nisko i nie odpuszcza do końca, trzeba za każym razem odciągać nogą, czasem odskoczy po chwili jednym szybkim ruchem. Chciałbym coś z tym zrobić, obejrzałem przewody gumowo-metalowe okolice zbiorniczka i wysprzęglika, nic nie cieknie, płynu pod max, odpowietrzałem wysprzęglik, niby na chwile się poprawiło, pedał stwardniał, ale zaraz znowu to samo, możliwe jest, że uszczelki wysprzęglika wpuszczają powietrze a nie wypuszczają płynu ?? W ogołe opłaca się kupować zestaw naprawczy skoro wysprzęglik nie cieknie, czy można jakoś spróbować rozruszać ten tłoczek, nasmarować, a może zmienić cały płyn w układzie na nowy?? Niech ktoś się wypowie :)

Re: RATUNKU teraz sprzęgło

: 2009-05-27 18:18
autor: Szlifir
Witam
Mam pytanie czy dobre jest sprzęgło kompletne a przy okazji i rozrząd w interkarsie ??

Re: Sprzęgło naprawa

: 2009-10-14 18:45
autor: zakrzew-89
chce odswiezyc troche temat mam teraz problem poniewaz wpadlo mi sprzeglo ( ma moze 1-1.5 cm docisku ) i odpowietrzylem juz na maxa tzn juz po napompowaniu sprzegla gdy odkrecam odpowietrznik nie leci ani kropla plynu... to moze byc wina pompy czy predzej sam wysprzeglik?

Re: Sprzęgło naprawa

: 2010-02-26 01:06
autor: saddam
Szukałem i nie znalazłem więc zapytam... :)
Jaki jest koszt wymiany sprzęgła? części / robocizna? (tak w przybliżeniu)
Czy jeśli sprzęgło się "ślizga" to się wymienia wszystko, czy da się to jakoś taniej zrobić? :)
Jestem laikiem więc pytam żeby mnie potem w warsztacie nie orżnęli ;P

Re: Sprzęgło naprawa

: 2010-02-26 15:04
autor: Sam
Jest kilka szkół ;P niektórzy twierdzą że powinno wymieniać się cały komplet czyli tarcze łożysko i docisk - tak jest oczywiście najlepiej ja tak wymieniałem sobie sam to powiem że komplet części wyszedł mnie ok 600zł ;/ nie wiem czy to drogo - ale nie miałem wtedy czasu ani sposobu szukać taniej.

Inni twierdzą że jeżeli docisk jest nie popękany i nie przegrzany wystarczy wymienić łożysko i tarcze i to oczywiście tańsza inwestycja przy czym jeżeli okaże się że docisk był już kiepski to po pewnym czasie możesz wymieniać komplet jeszcze raz.

Ewidentnie najtańszym wyjściem jest chyba regeneracja tarczy (zakład się nowe okładziny) nie orientuję się ile to kosztuje i czy ktoś to jeszcze robi - ale wiem że da się to zrobić i też można na tym pojeździć.

No i zawsze możesz kupić jakieś używki na jakimś szrocie choć tego rozwiązania nie polecam

Bądź co bądź proponuje ci na początek rozebrać sprzęgło i zobaczyć jak to wygląda - poradzić się jakiegoś mechanika. Dodatkowo jak będziesz chciał nowe będziesz miał na wzór bo do mojego 2.0 według katalogu przysyłali 4 razy :D i dopiero za 5 dostałem dobry model;/

Re: Piszczy sprzęgło...

: 2010-03-07 10:51
autor: buron
Witam. Mam podobny problem, a dokładnie wygląda to tak ze skrzypi pedał a nie sprzęgło. Na pracującym czy zgaszonym silniku... nie ma różnicy bo zawsze skrzypi. Pytanie brzmi gdzie i jaki element mam nasmarować aby ustało skrzypienie (w sumie to można się do tego przyzwyczaić, podobnie jak do skrzypiącej skóry w probku... ma to swój urok ale mimo wszystko chce sprawdzić jak śmiga się bez tego pisku ). Proszę o pomoc jeżeli któryś z użytkowników Probka mierzył się już z tym "problemem". Z góry dziękuję.

Re: Piszczy sprzęgło...

: 2010-03-08 08:53
autor: maciejuuu
buron pisze:Witam. Mam podobny problem, a dokładnie wygląda to tak ze skrzypi pedał a nie sprzęgło. .
piszczy albo mocowanie pedału sprzęgła albo sprężyny która pomaga w powrocie pedału po wciśnięciu (raczej to drugie), nie polecam psiukania wd i innymi penetratorami bo na długo nie pomaga, najlepiej użyć pędzelka i oleju przepalonego lub smaru do łożysk, u mnie już rok nie cita.

Re: Sprzęgło naprawa

: 2010-04-17 20:26
autor: Fryc3k
-- oryginalny post 2010-04-13 22:07 --

Witam. Odświeżam temat i proszę o pomoc, gdyż mam problem ze sprzęgłem a konkretnie gdy jechałem wpadło mi w podłogę oraz zaczęło mi się dymić z okolić wysprzęglika. Dziś kupiłem nowy wysprzęglik, wymieniłem go ale nic. Gdy chciałem odpowietrzyć to zauważyłem że podczas pompowania pedałem pompka od wysprzęglika w ogóle nie chodzi. Nie wiece czy to nie poszła czasem pompa sprzęgła?? Proszę o pomoc. Pozdrawiam

-- dodano 2010-04-17 20:26 --

Już nie potrzeba pomocy, sprzęgło się skończyło ;] pozdro

Re: Piszczy sprzęgło...

: 2010-05-20 22:14
autor: buron
Przesmarowałem smarem nie pomogło wiec w ruch poszedł przepalony olej i teraz pracuje cichutenko ... pozdrawiam i dzieki

Lekkie drżenia na pedale sprzęgła pod koniec zesprzęglania

: 2010-06-13 23:17
autor: derek
Co to za objaw: Jak puszczam pedał sprzęgła przy zmianie biegów to pod sam koniec-na moment przed całkowitym zdjęciem nogi z pedału, wyczuwam na nim lekkie drżenie-jakby mrowienie. Coś podobnego jak pedał hamulca przy działajacym ABS-ie. Miał ktoś podobnie? Uszkodzone łożysko oporowe, tarcza sprzęgła, koło zamachowe?
Mam tak od kilku dni, i objaw ten występuje tylko czasami ale obawiam sie ze może to byc sprawa rozwojowa..Poza tym zadnych innych objawow nie zauważyłem, a w czasie jazdy nic dziwnego sie już nie dzieje.


Dodano 13.06.2010
Objaw ustąpił po kilku kolejnych dniach, nie wiem co to było, na razie wszystko OK.

Re: Problem ze sprzeglem

: 2010-08-08 19:05
autor: Chizar
Podpinam się pod temat.
W zeszłym tygodniu odpadł mi pedał sprzęgła.Tak po prostu :mrgreen:
Po poszukiwaniach nerwowych (nie jest łatwo to dostać,bo jeżeli nie jest samochód rozebrany,to szansa jest.Inaczej wyrzucają wszyscy ten element)
Odnalazłem w końcu pedał sprzęgła od angola.Było trzeba dogiąć go,ale trudno.Ma przejechać jeszcze trochę,potem złom.Ale o tym za tydzień w giełdzie.

Do sedna:
Przy starym pedale sprzęgła,był coś a'la czujnik (zdjęcie poniżej).Nie był podłączony,i przy zakładaniu nowego,nie został założony już.
Co to jest,i do czego służy?
Dodam,że sprzęgło chodzi strasznie leciutko,i bierze od góry (prawdopodobnie się kończy)
Czekam na odpowiedź,bo nie wiem czy go wywalić mam,czy nie :wink:

Re: Problem ze sprzeglem

: 2010-08-08 23:12
autor: wujeksex
Nie wiem jak w wersji Euro, ale w USA czujnik ten jest konieczny do odpalenia auta (nie wciśniesz pedału sprzęgła, to nie odpalisz).
Podczas jazdy jest wykorzystywany do tego, aby PCM "wiedział" kiedy masz wciśnięte sprzęgło i w tym czasie reguluje pracę silnika.
Nie zauważyłeś nigdy takich objawów podczas zmiany biegu przy wyższych obrotach jak "zawieszenie się" obrotów (po wciśnięciu sprzęgła obroty na 1-2 sekundy są takie same, a dopiero później spadają).
Jak nie miałeś tego czujnika podłączonego, to nie musisz go montować, ale nie wyrzucaj może się kiedyś przydać.

Re: Problem ze sprzeglem

: 2010-08-08 23:26
autor: Chizar
Aha,dzięki wielkie. ;)
To w drugim samochodzie zastosuję go jako dodatkowe zabezpieczenie;)

Re: Problem ze sprzeglem

: 2010-08-09 00:31
autor: Robert
:arrow: http://fordprobe.pl/forum/viewtopic.php ... 87#p265787
2Ya pisze:Ten czujnik przy pedale sprzęgła działa w kwestii odpalania silnika/umożliwiania jego rozruchu w rocznikach 93 euro oraz 94 (tylko z początku rocznika) oraz we wszystkich rocznikach usa.
Rocznik 93 i 94 był najbardziej zbliżony pod względem rozwiązań do modeli usa,potem już bywało co chwile różnie w modelach euro.
Ten czujnik zapobiega np. w przypadku pozostawienia kluczyka w stacyjce uruchomieniu auta dziecku i jest to stosowane/standard w autach za oceanem,a w europie nie.
Były 2 typy tych czujników - do modeli z tempomatem i bez.

Pzdr. & c ya..
OLEY pisze:Witaj Tuja. :D
Moja dwójka jest '94, a właściwie model z końca roku '93 i niestety odpala bez sprzęgła.
Myślałem, że czujnik jest zepsuty...

Re: Problem ze sprzeglem

: 2010-08-09 01:01
autor: Chizar
Dzięki.
Ale jest to jeszcze bardziej dla mnie bez sensu.
OLEY pisze: Po wymontowaniu tego czujnika pojeździłem trochę bez niego i podczas zmiany biegów
(zwłaszcza z jedynki na dwójkę i z dwójki na trójkę) auto gasło prawie za każdym razem...

Wczoraj założyłem czujnik i jak ręką odjął. :D
Mój jeździł zawsze normalnie,nigdy nie gasł podczas redukcji itp.,jak w poście napisał tam Oley.
Ten samochód to jedna wielka tajemnica :D

Re: Problem ze sprzeglem

: 2010-08-14 21:23
autor: randalfik
Witam, apropos problemów ze sprzęgłem to wczoraj nabyłem probka 2.5 v6 i strasznie mi się ślizga sprzęgło, że ledwo da się przyspieszać. Teraz pytanie co musze wymienić żeby mieć spokój na dłuższy czas. Samą tarczę i docisk wystarczy czy coś więcej?

Re: Problem ze sprzeglem

: 2010-08-14 21:29
autor: Chizar
Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie :)
Jak na dłuższy czas chcesz mieć spokój,to komplet :D

Re: Problem ze sprzeglem

: 2010-08-14 21:49
autor: randalfik
Czyli na przykład coś takiego by pasowało? http://moto.allegro.pl/item1165650098_s ... 92_97.html
Narazie troche krucho z kasą więc nie wiem czy dam radę wydać majątek na jakieś dobre sprzęgło. Chyba że ktoś by mi polecił co kupić niedrogo i żeby być zadowolonym.
Ciekawe ile mnie jeszcze skasuje mechanik za wymianę :roll:

Re: Problem ze sprzeglem

: 2010-08-14 21:56
autor: Kocureq
Exedy. Nie wiem ile obecnie kosztuje komplet, ale trochę potaniał od czasu gdy ja kupowałem (wtedy ok. 700 zł). Wymieniasz tarczę + docisk + łożysko oporowe. Nie warto się bawić w "tanie a dobre" bo po kilku miesiącach zajedziesz i znowu będziesz musiał skrzynię zrzucać. wiem z doświadczenia ;)