Wpływ warunków jazdy na akumulator...

Awatar użytkownika
Przemek-83
Posty: 203
Rejestracja: 2009-12-01 17:38
Samochód: B5 "00 1.8 20V
Galeria: viewtopic.php?t=16910
Lokalizacja: bombaj :)

Re: Wpływ warunków jazdy na akumulator...

Post autor: Przemek-83 »

Masz jeszcze jedno rozwiązanie bo z tego co czytałem to do końca sam nie wiesz czy czasem Ci gdzieś prąd nie zmyka?! Więc odłącz celowo nawet obie klemy na noc.Sprawdz przed zamknięciem maski jaki prąd pokazuje na aku a pózniej rano czy tam kiedy przed próbą rozruchu zobacz czy się zmieniło i o ile.Jeśli spadek jest o 2-3 dziesiątki to nic takiego.Jeśli stwierdzisz ,ze jest dobrze to zostaw na podłączonym mierniku i sprawdz czy zagada i w trakcie tego do jakich wartości spada napięcie na aku.
To oczywiste ,ze odpalił corsę....motor o połowę mniejszy i 2 gary mniej.
Dla przykładu Ci powiem ,że koleś mój walczy też jak Ty i pali mu mazdę 121 1.3 a jego alfę 2.4 V5 już nie :p
Awatar użytkownika
wujeksex
Posty: 1391
Rejestracja: 2008-09-08 21:09
Samochód: Probe II 93 2.0 BASE MTX USA
Galeria: viewtopic.php?t=14440
Lokalizacja: Żarowo, Stargard Szczeciński

Re: Wpływ warunków jazdy na akumulator...

Post autor: wujeksex »

Idzie zima, więc postanowiłem zadbać o akumulator.
Rok temu nie miałem problemów z odpaleniem, ale pod koniec zimy, kiedy jeszcze trzymały mrozy ciężko kręcił. Do pracy mam jakieś 5 km, więc aku nie ma jak się podładować.

Najpierw zacząłem od ładowania. Biorąc pod uwagę "markę" #-o :scramble prostownika wolałem cały czas monitorować napięcie ładowania.
Po podłączeniu wynosiło 13,5 V :evil: . Po 4 godzinach aku zaczął pracować (po zbliżeniu ucha słychać bulgotanie), ale na szczęście nie nagrzewał się. Napięcie ładowania doszło do upragnionych 14,4 v.
Po 16 godzinach ładowania "Magiczne Oczko" zaczęło palić się na zielono.
Co ciekawe napięcie ładowania doszło do 15 V #-o , więc akumulator odłączyłem od ładowania.

Zabudowałem styropianem i po dwóch godzinach odpoczynku podłączyłem jeszcze na godzinę do ładowania.

Myślę, że tak ocieplony przetrwa zimę bez najmniejszego problemu.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Był Probe II 93 2.0 BASE LPG ATX USA
Probe II 93 2.0 BASE MTX USA
Odważni nie żyją wiecznie - Ostrożni nie żyją wcale...
Na rozstaju dróg..... redukcja i but :)
Kobieta - istota stabilna emocjonalnie, niczym powierzchnia szklanki wody, trzymanej przez osobę z chorobą Parkinsona, któremu palą się spodnie podczas tańczenia Lambady

Lepiej być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem
Awatar użytkownika
Romas
Klubowicz
Posty: 5242
Rejestracja: 2009-12-23 22:35
Samochód: PROBE '94 2.5V6 GT MTX
Galeria: viewtopic.php?t=19226
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wpływ warunków jazdy na akumulator...

Post autor: Romas »

A nie myślałeś zeby Probka tak obłożyć styropianem zeby mu było cieplej :?:
:twisted: :mrgreen:
Awatar użytkownika
wujeksex
Posty: 1391
Rejestracja: 2008-09-08 21:09
Samochód: Probe II 93 2.0 BASE MTX USA
Galeria: viewtopic.php?t=14440
Lokalizacja: Żarowo, Stargard Szczeciński

Re: Wpływ warunków jazdy na akumulator...

Post autor: wujeksex »

Myślałem, ale styropianu i taśmy klejącej mi zabrakło :mrgreen: , a po drugie okazało się, że przez szybę oklejoną styropianem jest bardzo kiepska widoczność #-o
Był Probe II 93 2.0 BASE LPG ATX USA
Probe II 93 2.0 BASE MTX USA
Odważni nie żyją wiecznie - Ostrożni nie żyją wcale...
Na rozstaju dróg..... redukcja i but :)
Kobieta - istota stabilna emocjonalnie, niczym powierzchnia szklanki wody, trzymanej przez osobę z chorobą Parkinsona, któremu palą się spodnie podczas tańczenia Lambady

Lepiej być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem
Awatar użytkownika
Romas
Klubowicz
Posty: 5242
Rejestracja: 2009-12-23 22:35
Samochód: PROBE '94 2.5V6 GT MTX
Galeria: viewtopic.php?t=19226
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wpływ warunków jazdy na akumulator...

Post autor: Romas »

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
resko
Posty: 1440
Rejestracja: 2009-11-09 21:26
Samochód: chrysler 300M 3.5V6.alfa romeo 156

Re: Wpływ warunków jazdy na akumulator...

Post autor: resko »

To zamontuj sobie kamerkę cofania ale z przodu i jazda :mrgreen:
ODPOWIEDZ

Wróć do „II gen (1993 - 1997)”