Strona 1 z 3

Rozrusznik - wymontowanie; bendix szwankuje ?

: 2005-12-20 20:56
autor: Pelot
witam
od pewnego czasu zaczyna mi strajkować bendix,Już kilka razy mi przeskoczył,a nie lubie jak cosik nie domaga
ile to ustrojstwo może kosztować :?:
a może ktoś jest w posiadaniu takiego wynalazku,oczywiście nowego->chciałby sie go pozbyć :D za niezbyt rujnującą mnie cenę


Pytanie nr.II
czy z wyjęciem rozrusznika jest tyle samo zabawy co z alternatorem :?: czy jest łatwiej go unicestwić :?:

: 2005-12-20 21:09
autor: ZENiTH
To jest mazda i z rozrusznikiem nie ma problemu jest mniejszy i bez żadnych numerów wychodzi na zewnątrz. Bendix wcale nie jest taki skomplikowany i można go naprawić w prostu sposób

: 2005-12-20 22:21
autor: Alexs
z bendixem do elektryka, chyba najprosciej, ciężko będzie dostać, prędzej cały rozrusznik dostaniesz, latwiej naprawić....wiesza Ci się i brzęczy zamiast kręcić?

: 2005-12-20 22:30
autor: Mr. Cynk
ja powiem że troche zabawy może być bo dostęp jest chyba gorszy niż do alternatora....
no i ja wyjmowałem w dół, pamiętam jak kląłem na taką łapę co trzyma silnik i skrzynię.... nie pamiętam czy ona nie trzymała jednocześnie tego środkowego przegubu prawej półosi...

ale faktycznie zanim bedziesz kupował cokolwiek to wyjmij na wierzch i przekonaj się czy na pewno nie da się teog naprawić... :)

99% że da się to naprawić.

: 2005-12-21 00:02
autor: kicur
apropo bendixa to czy powinno sie go smarowac smarem czy tez nie? bo jak wiadomo smar nie przewodzi pradu chyba.. :lol:

: 2005-12-21 01:10
autor: piotrek
Faktycznie wyjęcie nie jest takie proste rozrusznik ciasno siedzi po odkręceniu śrub (o ile mnie pamięć nie myli trzeba wykręcić czujnik stuku silnika lub oleju)
i pamiętajcie że rozrusznik to nie Mazda tylko Mitsubishi

: 2005-12-21 06:54
autor: Pelot
Dziekuję wszystkim za odpowiedzi,zajmę się tym jak tylko zrobi się troszke cieplej bądz snieg stopnieje.
Alexs pisze:....wiesza Ci się i brzęczy zamiast kręcić
przepuszcza,

: 2005-12-21 08:49
autor: Jaapko
U mnie mechanicy mieli sporo problemów z wyjęciem rozrusznika, kombinowali od spodu i z góry i wyjęcie zajęło im ponad godzinę.

: 2005-12-21 09:33
autor: Mr. Cynk
hm... popatrzmy co na to serwisówka:

może obrazki lepiej przemówią.. :wink:

Obrazek

i kolejny:

Obrazek

nie zapominamy o odłączeniu akumulatora !!!!

reszta na rysunku. wyciągać w dół...
wredna robota kiedy tłumik ciepły/gorący. :twisted:

: 2005-12-21 12:58
autor: kicur
ja rozrusznik u siebie wyjmowalem ponad 10 razy też doszedlem tutaj do pewnej wprawy :D - najlepiej wjechac sobie na kanal i poczekac az ostygnie tlumik- pierwsze co robimy to zdejmujemy klemy! potem odkrecamy jeden kabel a drugi jest taki cienki pojedynczy na zlaczce elektrycznej też tego odpinamy- nastepnie odkrecamy srubki -klucz 14 mm -najlepiej oczkowy zeby nie obrobic srub - do kabla klucz 12mm - jak odkrecimy sruby to rozrusznik wychodzi bez problemu -nic nie trzeba odpinac ani zdejmowac!!

: 2005-12-21 18:11
autor: Alexs
pelot pisze:Dziekuję wszystkim za odpowiedzi,zajmę się tym jak tylko zrobi się troszke cieplej bądz snieg stopnieje.
Alexs pisze:....wiesza Ci się i brzęczy zamiast kręcić
przepuszcza,
nie rozumiem co znaczy przepuszcza,bendix brzęczy zamiast kręcić rozrusznikiem po przekręceniu kluczyka, może to szczotki?

: 2005-12-21 20:31
autor: betar
Alexs pisze:
nie rozumiem co znaczy przepuszcza,bendix brzęczy zamiast kręcić rozrusznikiem po przekręceniu kluczyka, może to szczotki?
bendix to zębatka,która po wysunięciu przez tzw. wyrzutnik,zazębia się z wieńcem na kole zamachowym.Jego budowę można najprościej zobrazować,porównując go do "grzechotki" z kompletu kluczy nasadowych.Jak się z "grzechotką" przegnie to się ją po prostu zrywa i potem zaczyna ona przepuszczać.
Natomiast to co się wiesza i brzęczy to elektromagnes (zwany często automatem),który uruchamia wspomniany wyrzutnik.Jednocześnie z jego uruchomieniem w ruch wprawiony zostaje też wirnik, na którym osadzony jest bendix.
to tyle :D

: 2006-06-02 07:59
autor: Pelot
wbrew pozorom wyjąć rozrusznik to nie aż taki problem,wychodzi łatwo do dołu bez żadnych większych cyrków.
Od góry trzeba tylko zdjąc filtr powietrza,kolanko od przepustnicy żeby mieć dostęp do dwóch górnych śrub-(aby je łatwo odkręcić trzeba się zaopatrzyć w terkotkę z przedłużka.)
Od dołu 4śruby mocujące podporę kolktora i jedna o rozrusznika.
Po wymianie bendixa dużo lepiej kręci przede wszystkim ciszej i bez żadnych innych brzęczeń.


Pozdrawiam

: 2006-06-02 19:17
autor: KALI
nie rozumiem co znaczy przepuszcza,bendix brzęczy zamiast kręcić rozrusznikiem po przekręceniu kluczyka, może to szczotki?
Szczotki Ola jak by to były szczotki to by wcale nie kręcił bo prąd by nie dochodził do stojana. :)

: 2006-11-15 00:10
autor: Krzycho
Dzis Probek mnie zaskoczył - nie chciał odpalic... a konkretnie nie chciał zakrecic :( po kilkudziesieciu probach odpusciłem sobie i zadzwoniłem po kolege. Przyjechał popchnął 0.5 metra i pomyslałem ze jeszcze raz sprobuje - i wtedy usłyszałem ten cudowny huk za plecami (tłumik koncowy sie uwalił - wiec jest głosno :D ) i odpalił (za drugim razem he he )
wydaje mi sie ze to rozrusznik...
a co wy o tym sądzicie?
i zauwazyłem jeszcze jedno
ten problem mam od początku posiadania auta, ale do tej pory zawsze za 2 - 3 razem (a ostatnio za pierwszym) krecił...
i zawsze jest problem jak postoi dłuzej - kilka godzin, jezeli zgasze i od razu zapale to kreci bez problemu... może po postu prąd jest "mocniejszy" tuz po wyłączeniu silnika i dlatego kreci a pozniej prąd sie osłabia (alarm, itp) i dlatego ma problemu z kreceniem?
pozdrawiam!

: 2007-10-09 22:06
autor: pytlar
pelot pisze:wbrew pozorom wyjąć rozrusznik to nie aż taki problem,wychodzi łatwo do dołu bez żadnych większych cyrków.
...
bardzo smieszne... mnie do tej pory bola lapy od tego cholernego rozrusznika!! a raczej jego przykrecenia!! :evil: na śrubę od spodu zalozylem klucz i moglem na nim wisiec, skakac i za cholere nie chcial sie ruszyc!! pozniej te śruby od gory to jakims cudem ledwie sie chwycilo i przedluzka taka ze o maske haczyla i dopiero puszczaly śruby!!:[ w symie ze 2 godziny zajelo mi wyciagniecie ustrojstwa!! alternator to pikus przy tym!!
no a i po wyciagnieciu rozrusznika taki widok ujrzałem:
Obrazek Obrazek Obrazek
chyba nie trzeba komentowac...:]

: 2007-10-09 23:39
autor: Bogdan9999
o jechane nic z niego nie zostało :shock: :D :lol:

: 2007-10-10 22:04
autor: pytlar
no i po wymianie szczotek i wyczyszczeniu reszty rozrusznik kreci jak szalony:] na kolejne 100tys. km starczy:D

: 2007-12-12 07:10
autor: OLEY
Wczoraj wróciłem z trasy około 19-tej. Odstawiłem firmowe auto, przesiadłem się do swojego, przekręciłem kluczyk, kontrolki się pięknie
zapaliły, pas się zapiął i kręcę.

A tu przekręcił może przez ułamek sekundy i bach! Kontrolki zgasły, zero odzewu. Myślę spadła klema więc maska w górę, a klemy na miejscu. Kurde. No to jeszcze raz idę zakręcić. Kontrolki świeca "na pół" gwizdka.
Pas ledwo się ruszył. Myślę - rozładowało mi aku, ale kurcze co???
Jeszcze raz próbuję przekręcić. Lipa. Kontrolki gasną do zera i rozrusznik
nawet nie dygnie. :twisted:
Myślę - spadł przewodzik (spinka) w rozruszniku. Wsadziłem tam łapsko. Szukam, szukam, przewód na miejscu.

Podjechałem firmowym autem, podłączyłem kable, spaliłem ze dwa papierosy, pogrzebałem jeszcze w kablach i próbuję jeszcze raz.
Dupa. :evil:
Wygląda na to, że zwarcie po przekręceniu zapłonu jest potężne.

Jak myślicie - szczotki?

: 2007-12-12 17:20
autor: radek
Najprawdopodobniej szczotki lub tulejki ale jak już to rozbierzesz to wymień jedno i drugie

: 2007-12-12 18:44
autor: davidlive
nie opłaca sie naprawiac rozrusznika , lepjej kupic inny , bo cena mysle u SMP'a mała czy tez u kogos innego nie istotne .


p.

: 2007-12-12 18:49
autor: OLEY
Heh.
Alarm odwołany. :D :D
Jednak moja pierwsza myśl była trafiona. W nocy nic nie widziałem,
ale okazuje się, że jasność dnia powoduje jasność umysłu. :D

Klema nie spadła, ale ułamała się tam gdzie wchodzi w nią kabel.
Ledwo się trzymała, co powodowało takie cyrki.

Kupiłem w CPN-nie nową (4 zety) i po problemie. :D

Pozdrawiam.

: 2007-12-12 18:50
autor: pytlar
jak sie nie oplaca :shock: ja za wymiane szczotek zaplacilem 15zl, tulejki groszowe sprawy, bendix ile tam moze kosztowac, 50zl?? jak to sie zrobi to ma sie rozrusznik praktycznie nowy!! :wink:

: 2007-12-12 19:19
autor: davidlive
jak ci padnie to wal do mnie to ci załatwie za 50 cały działający :lol: :lol:

p.

: 2007-12-30 16:17
autor: wargawiesiek
działający ale kto wie ile on pochodzi a jak się wyremontuje stary to chociaż wiadomo że potrzyma troszke. pozdr