Strona 1 z 2

Ssanie, wolne obroty, co i jak?

: 2005-12-21 23:00
autor: Sqad
Nie moge dojść do ładu z obrotami w LXie.
Urządzenie odpowiadające za ssanie jest git bo sprawdzałem
Obrazek
W sumie jak go zdejmowałem troche mało płynu zleciało, ale potem zaliśmy płyn na odpalonym silniku i się elegancko odpowietrzył.

Czy ktoś mi może wyjaśnić które urządzenie bądź element konkretnie odpowiada za obroty na biegu jałowym po nagrzaniu się silnika??
Termostat wykluczamy, też był sprawdzany, ewentualnie może być czujnik od temperatury, ale nie wiem czy on ma wplyw.

Ja się powoli poddaje.

: 2005-12-22 00:06
autor: Maxxum
A co ja mam powiedzieć - problem z obrotami na biegu jałowym mam już kilka miesięcy :? Ostatnio jedni "specjaliści" stwierdzili nawet że tak ma być - to ich wyśmiałem. Choć z drugiej strony po tym jak autko przesiedziało u nich 1 dzień to nagle obroty spadły z 2000 na 1500 :shock: Więc jakaś poprawa jest :)

: 2005-12-22 00:15
autor: raven
moze tu?
http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic ... ght=bypass


za obroty na jałowym wlasnie odpowiada BAC. ja taki problem mialem w GL.
mialem urwane kable od selenoidu.
Jak pamietam to TPS jeszcze jest istotny z tym że w GT i GL były bardzo duże różnice w podłączeniu TPSa nie wiem jak w LX.

: 2005-12-22 10:11
autor: Voodoo
Obrazek
Nie wiem jak to jest w I-gen. ale u mnie jest praktycznie taki sam układ odpowiadający za ssanie.
To, co jest zaznaczone czerwoną kreską, to miejsce gdzie powinno dać się jeszcze rozpołowić.
Niebieskim kółkiem zaznaczyłem elektrozawór odpowiadający za pracę tłoczka sterowanego komputerem. Tłoczek porusza się w miejscu zaznaczonym na zielono i w zależności od tego, co zdecyduje komp otwiera dodatkowe powietrze w układzie.
Bardzo często zdarza się, że jest tam tyle już nagaru, że się zacina w różnym położeniu.
Natomiast to, co jest zaznaczone na żółto, wydaje się być termostatem.
Można spróbować wsadzić w garnek z wrzątkiem i sprawdzić czy pracuje.

: 2005-12-22 12:30
autor: Alexs
dobrze, zatem wiemy,ze za ssanie to jest to odpowiedzialne, ale czy za obroty wolne to to samo urzondzonko??? bo u mnie jest problem ze ssaniem i potem jak juz odpusci jest też nie tak i an gazie i na benzynie.
Podobno po strzale gazu mogło sie tam cos pogiąć bo czyste to to jest, sprawdzaliśmy aż błyszczy w środku. Ale gaz mi strzelił tylko raz jeden jedyny i od razu by się tak popsuło???

: 2005-12-22 16:03
autor: Sqad
Voodoo rozpołowić to się nie da, bo są śruby z specjalnymi łbami, jak się dokręci to już nie odkręcisz bo nie ma o co zaczepić (debile), nawet pospawać się nie da :/

: 2005-12-22 16:09
autor: Voodoo
Sqad pisze:Voodoo rozpołowić to się nie da, bo są śruby z specjalnymi łbami, jak się dokręci to już nie odkręcisz bo nie ma o co zaczepić (debile), nawet pospawać się nie da :/
Da się, ojjj daaa... 8)
U mnie było to samo. Jedna śruba z bolcem w środku i też myślałem, że nic z tego.
Wystarczy do tego młotek i sklepujemy ten bolczyk do środka. Potem odkręcamy, a jeśli to nie zdaje egzaminu, to pilniczek lub piłka do metalu i nacinamy na płaski śrubokręt. Potem możesz ewentualnie wymienić na nowe śruby.
Kamil, jak to się nie da :lol:
:wink:

: 2005-12-22 16:12
autor: Sqad
Możliwe że się da, ale nie miałem czasu nad tym walczyć.
Jakoś nie teges mi się widzi walenie młotkiem w użądzenie elektryczne. :D

: 2005-12-22 16:16
autor: Voodoo
Przecież ja nie mówię żebyś to od razu robił młotkiem 10 kilowym :lol: , trochę wdzięku, gracji i delikatności :wink:
A to urządzenie elektryczne to zwykły elektromagnes.
U mnie to właśnie tam tkwił cały problem z obrotami.

: 2005-12-22 16:22
autor: Sqad
Bardzo śmieszne, alei tak wydaje mi się że to coś innego, ponieważ samochód prawie w ogóle nie reaguje na regulacje śrubą przy przepustnicy.

: 2005-12-22 20:12
autor: Mr. Cynk
a serwisówka na to niemożliwe.. :D:D:D


generalnie to oprócz tego na fotce jest jeszcze takie czarne plastikowe kółeczko -> czujnik położenia przepustnicy i on jeśli jest inaczej niż powinien to może również wpływać na wolne obroty... dalej przepływomierz? pamiętacie tę śrubkę?
no nie da się ot tak.. :) ja bym w aucie z LPG sekwencją podpiął się laptopem pod centralkę i poczytał co mówi lambda na przykład... :)

poza tym sugeruję w serwisówce sprawdzić czy nie ma na pewno jakiegoś pin-point testu dla takiego przypadku... :)


sądzę, że jest. jutrop jak nie zapomnę to kuknę. :)

: 2005-12-22 21:04
autor: Sqad
Nie cukruj bo sonda nigdy nie była podpięta, przepływka ogólnie jest trafiona ale to się dzialo nawet jak była sprawna, może nie w takim stopniu.
A TPS Wydawało mi się że jest gdzie indziej what ever. Nic się nie działo i nic nie bylo ruszane, nagle sie spierdzialo i koniec.
Czy ktoś mi odpowie czy czujnik temperatury ECT może mieć wpływ takie małe gówienko z tyłu termostatu bądź czujnik bezpośrednio przed termostatem.
A może nie wydalająca pompa wodna, pan Jaksa stwierdził że cieknie, ale jakoś nie moge zlokalizować wycieku. Rozrząd suchy od spodu nie leci.

: 2005-12-22 23:09
autor: Alexs
Cynki pisze:a serwisówka na to niemożliwe.. :D:D:D


generalnie to oprócz tego na fotce jest jeszcze takie czarne plastikowe kółeczko -> czujnik położenia przepustnicy i on jeśli jest inaczej niż powinien to może również wpływać na wolne obroty... dalej przepływomierz? pamiętacie tę śrubkę?
no nie da się ot tak.. :) ja bym w aucie z LPG sekwencją podpiął się laptopem pod centralkę i poczytał co mówi lambda na przykład... :)

poza tym sugeruję w serwisówce sprawdzić czy nie ma na pewno jakiegoś pin-point testu dla takiego przypadku... :)


sądzę, że jest. jutrop jak nie zapomnę to kuknę. :)
auto jezdzi na zwykym gazie na śrubę i nigdy nie bylo z nim problemów, sama je sobie regulowałam tak na oko żeby dobrze jezdzil mial moc i mało palil i bylo ok, nagle nie jestem w stanie tego opanować,albo za wysokie obroty jak silnik zimny sie utrzymuja przez dlugi czas a na ciepłym przygasa, jak mu sie na dłuzszym odcinku nie puszcza gazu to znow za wysokie i tak w kółko :cry:
nie patrzylismy w serwisówke, nie bardzo wiemy jak zaczac prace przy tym i sie konczy na użalaniu...
sprawdz prosze moze cos wyszukasz...

: 2005-12-22 23:11
autor: Sqad
Nie mam serwisówki bo mój laptop od ponad miesiąca w serwisie :(

Re: Ssanie, wolne obroty, co i jak?

: 2010-11-15 19:56
autor: pusher1
Witam . Mam dziwny objaw czasem gdy probek postoi trochę dłużej tzn kilka dni i go zapalam mimo że na dworze jest zimno ma odrazu 750 obrotów , dopiero gdy delikatnie położę nogę na gaz to obroty pomału idą do 1500 i ssanie jakby zaskakuje potem normalnie spadają tak jak to na ssaniu. Ale dziwne w tym wszystkim to że działo mi się tak kiedyś raz na ile a ostatnio zdarza się coraz częściej. Jeśli ktoś wie proszę o pomoc , czy może to być wina przepływki??? Jak tak to w jaki sposób mogę ją wyczyścić??pozdroo

Re: Ssanie, wolne obroty, co i jak?

: 2010-11-16 05:57
autor: OLEY
pusher1 pisze:czy może to być wina przepływki??? Jak tak to w jaki sposób mogę ją wyczyścić??pozdroo
W F.A.Q-u był kiedyś super temat...

:arrow: Przepływomierz w 2.2 GT -- diagnostyka.

A odpalasz go bez naciskania pedału gazu? Jak odpalisz, to kontrolki za kazdym razem gasną
od razu, czy dopiero wtedy, jak położysz nogę na gaz?

Re: Ssanie, wolne obroty, co i jak?

: 2010-11-16 12:07
autor: pusher1
Auto zapala bez gazu normalnie ale po zapaleniu ma 750 obrotów i słychać że nie jest mu łatwo . Ale jak położę leciutko nogę na gaz to ssanie się robi i ma 1500 obrotów.

Re: Ssanie, wolne obroty, co i jak?

: 2010-11-16 12:20
autor: OLEY
A odpal go z nogą na gazie. Oczywiście nie do dechy, tylko tak, jak się odpala normalnie. :wink:

Odpalałeś tak (z nogą na gazie!) i też obroty zostają na 750, czy zostają tylko wtedy , gdy odpalasz
bez używania gazu?

Re: Ssanie, wolne obroty, co i jak?

: 2010-11-16 13:03
autor: Robert
Instrukcja zabrania wciskania gazu podczas odpalania we wszystkich 3 opisanych przypadkach: na zimnym silniku gdy (1) zimno i (2) ciepło na dworze oraz na (3) zagrzanym (patrz str.42).

Re: Ssanie, wolne obroty, co i jak?

: 2010-11-16 14:41
autor: pusher1
Zawsze odpalałem bez gazu i było dobrze zawsze trzymał 1500 . Dziś wyczyściłem przepływkę posprawdzałem kable i wszystko jest ok . Odpalam i odrazu 750 obrotów troszkę gazu i zrobiło się 1200 a potem spadło tak jak zwykle na 750. Słychać że silnikowi po takim odpaleniu nie jest dobrze mimo że pali od pierwszego razu.

Re: Ssanie, wolne obroty, co i jak?

: 2010-11-16 15:36
autor: OLEY
Nie jest dobrze, bo nie dajesz mocy, ani silnikowi, ani alternatorowi bez wciśnięcia gazu po odpaleniu...

Re: Ssanie, wolne obroty, co i jak?

: 2010-11-16 17:02
autor: Robert
OLEY pisze:Nie jest dobrze ... bez wciśnięcia gazu po odpaleniu...
Przecież pisze, że nie jest dobrze z wciśnięciem gaz po odpaleniu:
pusher1 pisze:... Odpalam i odrazu 750 obrotów troszkę gazu i zrobiło się 1200 a potem spadło tak jak zwykle na 750. Słychać że silnikowi po takim odpaleniu nie jest dobrze mimo że pali od pierwszego razu.
:P

Re: Ssanie, wolne obroty, co i jak?

: 2010-11-16 17:28
autor: pusher1
No to czemu tak się dzieje?? Wcześniej było zawsze ok odpalałem bez gazu i odrazu pięknie ssanie na 1500 obrotów . A teraz 750 i trzeba lekko położyć nogę na gaz jak silnik pracuje i dopiero idzie do góry.Pomoże mi ktoś .

Re: Ssanie, wolne obroty, co i jak?

: 2010-11-17 22:09
autor: HellHound
Ja tak miałem jak kupiłem. Mechanior przejrzał i przeczyścił cały dolot + czujniki, problem zniknął. Przy okazji wyszło że miałem wodę w dolocie :roll:

Re: Ssanie, wolne obroty, co i jak?

: 2010-11-17 22:53
autor: pusher1
U mnie to chyba była wina linki od gazu . Chociaż nie wiem na 100 jutro się okaże, była lekko luźna , naciągłem ją to znowu auto po odpale miało 3 tysiące odrazu . Ale potem zluzowałem trochę i zrobiło się niby 1500 zobaczę co będzie. U mnie przepływka dolot przepustnica sucha i czysta. A o jakich czujnikach mówisz to też bym może przeczyścił . odp.pozdro