Ford Probe Klub Polska

Dee...
ja za to się jeszcze nie zabrałem a mówisz że to tak ciężko idzie?

Jak się ściąga wskazówki i na co uważać Ja chyba w tym tygodniu będę grzebał (niebieskie podświetlenie i czerwone skazówki) taki mam plan

w jedynce to banał.....
dwójka porażka.... ale ponoć wykonalne... skalpel i cienki patyczek, aceton i jazda

Dee Jay pisze:Jest ktoś na forum kto by zmył mi tą zieloną farbkę z tarcz i nie uszkodził wskazówek?? Mnie się już kończą liczniki i pomysły

No a myślałem że się na forum nie odezwiesz już - masz fotki ( na żywo lepiej niż na zdjęciu ) jak mi to wyszło - do dziś jest super i fajnie to wygląda - w tym temacie pisałem o swoich i jest to wykonalne ... Tylko że cierpliwości trzeba mieć

Nie było mnie z przyczyn raczej niezależnych ode mnie, teraz nadrabiam zaległości.

Czytałem twój post. Możesz napisać dokładnie jak zmyłeś ten badziew czego użyłeś lub ewentualnie czy jak wysłał bym ci licznik zrobiłbyś mi to sam?

U siebie pierwszy raz robiłem coś takiego - słynę z cierpliwości więc z tym nie miałem problemu . Ale do zmywania musisz użyć patyczków do czyszczenia uszu niemowlakom - po każdym użyciu nowy patyczek bo to zielone draństwo po rozcieńczeniu zwyczajnie się maże ... Do zmywania żadem pospolity zmywacz - taki właśnie przeżarł mi plastik w miejscu kontrolki od długich lamp - zwykły lepiej zmywa ale wżera się w plastik więc musi być delikatny np. z aloesem itp. Więcej roboty ale NIE TOPI PLASTIKU ZARAZ PO ZETKNIĘCIU . Ale przy każdym przetarciu należy odczekać chwilę bo nawet ten delikatny zmywacz w dużej ilości może narobić kłopotu ... Trzeba usunąć mocowania tarczy na brzegach i delikatnie odginać aby patyczek się mieścił - i nie mocniej ... Wskazówki to największy problem więc trzeba na nie uważać ...

Tak się zastanawiałem jak zakłada się te tarcze INDIGLO z allegro - bo chyba trzeba zdjąć wskazówki żeby je nałożyć ... Ale do tej pory nie wiem czy jest możliwe zdjęcie wskazówek w II gen. więc zrobiłem to po swojemu bez ich ściągania ...

Co do zrobienia tego przeze mnie - gwarancji nie mogę dać , bo - tak jak napisałem - u siebie robiłem to po raz pierwszy ...

martines_black pisze:w jedynce to banał.....

Proszę o krótką instrukcję

użyj funkcji szukaj... było już na forum... generalnie widelcem ściągasz wskazówki tak by nie przestawić ich położenia... najlepiej je sobie zaznaczyć..... jak wskazówki będa na stole odklejasz tarcze i wymywasz to zielone badziewie z nich i jest gitarra...

Bo ja się speszyłem właśnie. Mam 1 gen i podważyłem sobie wskzówkę oleju i ona mi wyszła lekko do góry ale już nie chciała wejść tam gdzie była czyli niżej więc to zostawiłem bo bałem się że uszkodzę. Dokładnie jak to się wyciąga.

Podważę ale ona będzie wysoko i się nie opuści już przecież o to chodzi? chyba nie.

Czy wskazówki są osobno podświetlane? Chciałbym dać białe lub niebieskie podświetlanie tracz a wskazówki czerwone ale bałem się to rozkręcać i zostawiłem w spokoju na razie. Wymieniłem tylko żarówki na diody niebieskie w pokrętle świateł i wycieraczkach.

wskazówki sa wkładane na ośki poprzez słupek z tworzywa... ważne jest żeby tego słupka nie ściągnąć dlatego uzywa sie widelca.... wskazówki da się podświetlić na inny kolor montujac diode pod wskazowką...

Jaki słupek. Ja tam zdjąłem tylko tą dużą szybkę przednią z zegarów i zabrałem się za wskazówke (podważyłem ją do góry i wyszła jakieś 3mm) i chciałem ją wcisnąć z powrotem ale już nie chciała wejść to skręciłem całość bo się wystraszyłem ze zepsułem coś znowu

Może później coś będę robił jak więcej doczytam i zamówię diody na allegro

hm.. opis na performance znikł w tajemniczych okolicznościach.... nie bój się tego ściągania.... dwa płaskie male wkretaki albo widelec i powoli równomiernie sciągasz wskazówke do góry... z tego co pamietam maja wyfrezowane miejsca w których mają sie zaprzec o ośkę....

ściągnięcie mnie mało co przeraża. stresem napawa mnie zakładanie tych wkazówek. Nie chciała wejść z powrotem dlatego sobie darowałem to


na drugi dzień


Więc mam wskazówki na siłę podważyć widelcem i mają one zejść tak. A jak je włożyć później na tą ośkę aby były tak nisko obsadzone jak oryginał? Ten co ja robiłem to pieje z 3mm wyżej niz reszta co nie dotykałem i nie chce wejść bo się chowa ośka w licznik

na następny dzień (brak odzewu)

Więc potwierdzi mi ktoś z pełną odpowiedzialnością że wskazówki na siłę muszę podważyć widelcem aż ześlizgnie się z ośki. A kto powie i potwierdzi jak mam je tam wsadzić mocno aby nic nie zepsuć to będzie super

[r][ciach][/r]

nie bardzo rozumiem co ci się chowa.... ale jak montujesz wskazówkę to przy osadzeniu jej prosto (pionowo w stosunku do poziomej tarczy) to najpierw idzie dośc lekko to wciskanie potem z małym oporem wskazówka zajmuje swoje miejsce blisko tarczy... chyba że coś się popsuło....

Ja zdjąłem wskazówki nie urywając niczego potem założyłem również nic nie urywając na taką samą odległość jak w oryginale ale liczniki źle wskazują. Jak zamontować je z powrotem by działały

Trzeba wcześniej zaznaczyć położenie wskazówek - ja tak zrobiłem.
To co mogłem zaznaczyłem po przekręceniu kluczyka, a resztę po odpaleniu na jakiś czas - np. od temp.
Nawet sobie zdjątka porobiłem żeby później wiedzieć jak ją ustawić.

Dee Jay pisze:Ja zdjąłem wskazówki nie urywając niczego potem założyłem również nic nie urywając na taką samą odległość jak w oryginale ale liczniki źle wskazują. Jak zamontować je z powrotem by działały

Ale chyba w II gen. jest właśnie ten bajer że wskazówek nie powinno się ściągać , bo można uszkodzić delikatne mechanizmy w środku - otwierałeś licznik żeby sprawdzić jak zamocowane są wskazówki ? Jak to zobaczyłem to odechciało mi się próbować je zdjąć z mocowania ...

Licznik i tak był przeznaczony na rozebranie. Widziałem te mechanizmy i wskazówki działają tylko wskazania są inne

U mnie po tym zabiegu wskazania są chyba takie same, tylko wskazówka od obrotów jak ma ochotę to się delikatnie blokuje przy 2tys po czym jak silnik przekroczy 2.5 tys to się odblokowuje.

Tak z mojego "doświadczenia" zmywania farby z plastików radzę użyć zwykłego rozpuszczalnika, uniwersalnego. Odradzam aceton (zmywacze do paznokci też są na acetonie). Użycie acetonu może spowodować pokruszenie się plastiku, tak miałem ze wskazówką i z innymi małymi elementami które nim zmywałem.

Nie używałem zwykłego uniwersalnego na plastik bo wydaje mi się za mocny . Najlepszy jest delikatny z aloesem - wasze dziewczyny powinny takie mieć . Są najlepsze i bezpieczne dla tych zegarowych plastików ...

ja znalazłem fajne tarcze firmy MOMAN,a le jak czytam o problemie ze wskazówkami, to jakoś odechciewa mi się kupna tych tarcz. To samo z podświetleniem. Zmywanie tej ori farby też zapewne nie jest za bardzo bezpieczne. Szkoda.

Moman robi też wersję w minimalnie większymi otworami i wtedy nie trzeba zdejmować wskazówek, niby...

No właśnie - jak to jest z tymi białymi tarczami "indiglo" - niby też minimalnie większe otwory na przełożenie wskazówek - ale wtedy też trzeba je chyba odginać ... A to znów ryzykowne ...

kolega zakładał białe indiglo właśnie bez ściągania wskazówek i z tego co mi mówił nawet nie zdejmował ory tarcz tylko nałożył jedne na drugie