Ford Probe Klub Polska

Witam mam taki mały problem od czasu jak zaczęły się mrozy nie mogę napełnić butli powyżej 20l Nie bardzo mam pomysł co można z tym zrobić oprócz wizyty u gazola pomóżcie proszę




Z góry dzięki za pomoc

wyjezdziles do konca ? na jakiej stacji tankujesz ? moze w koncu dystrybutor przestal oszukiwac i nalewa tyle ile pokazuje ?

Tak wyjeździłem do końca i mogłem wlać tylko 20l.Tankuje cały czas na tej samej stacji i nigdy nie miałem problemów dzisiaj dowiedziałem się, że może to być coś z zaworem ale czy on mógł przymarznąć

Jak by to był zawór to by w ogóle nie leciało.
A może wpływ tu jest temperatury na stężenie gazu. Z fizyki zawsze kiepski byłem.

Pierwsza rzecz, czy przy nabijaniu słychać jak strzela zawór, bo jak nie to możesz mieć podgięty przewód od napełniania i wtedy potrzeba większego ciśnienia i w tym momencie nigdy nie nabijesz do końca.
Jeżeli zawór strzela to prawdopodobnie coś z pływakiem - może się przekręcił, wtedy trzeba opróżnić zbiornik (wyjeździć do końca) i wykręcić wielozawór, ale najlepiej podjechać do gazola.

Dzięki za podpowiedzi. Wczoraj znowu wyjeździłem do końca gaz i pojechałem zatankować i tym razem weszło tylko 11l W poniedziałek jadę do gazola żeby zobaczył i naprawił bo sam chyba nie dam rady.

W związku z tym, że jutro już jadę do gazoli proszę o zamknięcie tematu, ponieważ jutro już się wyjaśni

Tym bardziej nie zamykam tematu, tylko czekamy na szczegolowy raport z diagnozy i przebiegu naprawy.

Witam więc tak uszkodzony wielozawór bądź zapchany lub przymarzł tak usłyszałem u gazola nie bardzo chciał powiedzieć co się stało stwierdził "najlepiej wymienić zawór koszt :250pln" jeszcze spróbuje go wykręcić i przeczyścić (może się uda ) jak nie dam rady to wymienię u gazola
Ogólnie nic więcej się nie dowiedziałem

Nie wiedziałem gdzie się podpiąc więc piszę tutaj chociaż mój problem jest zupełną odwrotnością tutułu tego tematu, mianowicie mam kłopot ale z opróżnieniem butli . Butlę mam 55 l. a zawsze wyjeżdżam na niej tylko ok. 32-34 litrów, a więc pozostaje dobre 20 litrów gazu! No ja rozumiem, że każda butla ma swoją rezerwę i nigdy nie napełnia się tyle, ile ma pojemności ale taki zapas to już chyba lekka przesada. W warsztacie powiedzieli mi, że jeżeli ciśnienie gazu spadnie do określonej wartości to instalacja automatycznie przełącza się na benzynę. No i w sumie tak jest: jak jadę a kontrolka jest już na rezerwie i wciśnę turbo to od razu włącza się na benzynę, a jak jadę spokojnie to mogę jeszcze przejechac parę kilometrów.. Nie to żeby mi bardzo przeszkadzało, ale w sumie zmniejsza się zasięg na lpg i muszę częściej tankowac, chociaż ponad 300km. zawsze się przejedzie. Mam to uznac za wadę czy tak ma byc?

Powiedzmy ze w naszym pieknym kraju gaz nie zawsze jest najleprzej jakosci... co za tym idzie mozesz miec zasyfioną butle co też sie zdarzało w naturze ale reki se nie dam uciąc ze to to napewno ale to zawsze jakis trop

Układ niedawno był czyszczony bo po ostatniej wymianie filtrów u gazoli (też jestem wygodny , a tak poważnie to mam jeszcze gwarancję) coś się tak zasyfiło, że wogóle nie chciał się przełączac na gaz. Gaz był spuszczany itd. Myślę, że to jednak coś z tym małym ciśnieniem tylko ciekawe czy jak przestawi się jego próg żeby instalacja chodziła jezcze przy mniejszym ciśnieniu gazu w butli niż mam teraz to czy wpłynie to jakoś na osiągi i na pracę całej instalacji

A czy na pewno twoja butla ma 55 litrów? moja ma 42 i wchodzi do niej od 34 do 36 litrów gazu zawsze. I też przejeżdżam ponad 300 km, przeważnie 320-330. Jeżeli do 55 litrowej butli wchodzi jedynie około 35-36 litrów tzn. że na pewno jest coś nie tak. Być może dużo wody się zebrało w butli i dla tego jej pojemność tak spadła. Poza tym moja v-ka zachowuje się podobnie, gdy jadę praktycznie na oparach i dam w "piec", wtedy przełącza mi się na benzynę, ale przy delikatnym operowaniu gazem, zawsze przejadę parę dobrych kilometrów zanim samo z siebie się przełączy

No to ja mam tak samo jak Ty, a co do butli to moglem wybierac między 50 a 55l i wziąłem tą większą. Ale to dziwne było bo pamiętam, że do pełna zalałem tylko za pierwszym razem jak mi założyli za ponad 90zl. czy coś koło tego i potem już nigdy za tyle nie zatankowalem.

Bo właśnie chodzi tutaj o odpowiednie ciśnienie. Niestety gaz musi mieć odpowiednie ciśnienie, jeżeli ono spada, automatycznie przełącza się na benzynę. Benzyna sobie spływa swobodnie i można zużyć ją całą, a gazu zawsze coś tam zostaje.

Z tym przełączaniem to zależy czy sekwencja czy nie...

No pewnie że tak, jeżeli sekwencja to przełącza automatycznie czego praktycznie nie czuć, a jeżeli zwykła instalacja, to zaczyna brakować mocy i przerywa (nie jest miło, jak w momencie wyprzedzania, nastąpi taki objaw)

Destroyer napisał:

nie jest miło, jak w momencie wyprzedzania, nastąpi taki objaw

Oj nie jest nie jest, kiedyś tak mało co się tico nie wrąbałem na czołówkę jak podczas wyprzedzania zbrakło mi gazu