Problem z jednym klockiem od tylnego koła...

Awatar użytkownika
P.I.M.P.O.
Posty: 928
Rejestracja: 2004-09-20 20:55
Samochód: brak
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: P.I.M.P.O. »

szkoda że nie mieszkasz we wrocku bo za te 300zł dałbym ci cały komplet linek, wyczyścił i za resztę poszlibyśmy na jakieś piwko i dobrą pizzę ;)

cieszę się że już działa (ciekawe jak długo)

pozdro
dwa i pół fał sześć, dziewięćdziesiąty trzeci rok ;)
Awatar użytkownika
ZENiTH
Posty: 1356
Rejestracja: 2005-10-17 17:59
Galeria: viewtopic.php?t=6493
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ZENiTH »

Jeszcze rada na przyszłość. Staraj się nie używać ręcznego hamulca w zimie. Nie będzie problemów z zamarzaniem a i przedłużysz żywotność jego i klocków
Ford Probe '92 2.2 GT USA Igen --> teraz już szwagra
Titanium Fox
Mazda 929 HD 3.0 V6 24V DOHC '93
Awatar użytkownika
KITT
Posty: 885
Rejestracja: 2005-06-26 19:14
Samochód: brak
Lokalizacja: Sin City

Post autor: KITT »

zenith839 pisze:Staraj się nie używać ręcznego hamulca w zimie.
Ja dosyć często używam ręcznego, też w zimie i nie mam problemów. Producent chyba przewidział że samochód będzie eksploatowany również w okresie zimowym? :roll:
Obrazek
Awatar użytkownika
Robert
Posty: 12613
Rejestracja: 2004-10-21 19:12
Samochód: Probe GT2.0'89; ForTwo 0.6turbo; HRV 1.6
Galeria: viewtopic.php?t=6900
Lokalizacja: Leszno (maz)
Kontakt:

Post autor: Robert »

Szwagier mechanik zawsze zaciąga ręczny zamiast zostawiać na biegu i twierdzi, że konsekwentne używanie również zimą to brak problemów z zastałymi linkami (i w dodatku mu się to sprawdza).
Poświęć niecałe 2 minuty na naukę korzystania z forum: :arrow: Lekcja 1 (bardzo krótka) i :arrow: Lekcja 2 (krótka)
Obrazek ObrazekObrazek'89 2.0 Turbo downgrade
Awatar użytkownika
ZENiTH
Posty: 1356
Rejestracja: 2005-10-17 17:59
Galeria: viewtopic.php?t=6493
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ZENiTH »

z jednej strony tak a z drugiej zostaw na noc i nie daj boże niech znajdzie się odrobina wody w pancerzu. Temperaturka spadnie do powiedzmy -15 stopni i rano masz jazdę na zaciągniętym ręcznym no chyba że podgrzejesz pancerz i hamulec puści.
Ford Probe '92 2.2 GT USA Igen --> teraz już szwagra
Titanium Fox
Mazda 929 HD 3.0 V6 24V DOHC '93
Awatar użytkownika
P.I.M.P.O.
Posty: 928
Rejestracja: 2004-09-20 20:55
Samochód: brak
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: P.I.M.P.O. »

zawsze zaciągam ręczny i nigdy nie miałem problemów :) tylko że ja dokładnie mam przeczyszczone zaciski :)

pozdro
dwa i pół fał sześć, dziewięćdziesiąty trzeci rok ;)
Awatar użytkownika
SoTonkA
Posty: 821
Rejestracja: 2005-08-28 21:04
Galeria: viewtopic.php?t=5770
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: SoTonkA »

no mechanior teraz kazał mi używać ręcznego jak najczęściej..
Pozdro
220 koni, turbo, nitro.. No kocham ten wóz 8)Obrazek
Awatar użytkownika
Tengel
Posty: 74
Rejestracja: 2005-07-11 23:49
Samochód: brak
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: Tengel »

zenith839 pisze:Jeszcze rada na przyszłość. Staraj się nie używać ręcznego hamulca w zimie.
Bez recznego w zime? Przeciez to czysta przyjemnosc poslizgac sie bokiem na jakiejs bocznej drode lub na parkingu:) :lol: . Problem mialem podobny z hamulcem niestety:(. Na mechnice za bardzo sie nie znam,wiec odstawilem do warsztatu,gdzie w sumie praktycznie nic nie zrobili (oczywiscie chcieli kase ale odeszli z kwitkiem). Powiedzieli ze musze wymienic linke i poszukac jakichs zestawów naprawczych do zaciskow. Objawy mialem podobne jak Sotonka,ale hamulec sie blokowal ewidentnie tylko po zaciagnieciu recznego.
Błekitny szerszeń(może bardziej Bzyk) 2.0 16V 94r ;)
Awatar użytkownika
ZENiTH
Posty: 1356
Rejestracja: 2005-10-17 17:59
Galeria: viewtopic.php?t=6493
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ZENiTH »

Na ręcznym w zimie poślizgać czemu nie. Tylko że te objawy o których piszesz właśnie przydarzają się w tej porze roku
Ford Probe '92 2.2 GT USA Igen --> teraz już szwagra
Titanium Fox
Mazda 929 HD 3.0 V6 24V DOHC '93
Awatar użytkownika
SoTonkA
Posty: 821
Rejestracja: 2005-08-28 21:04
Galeria: viewtopic.php?t=5770
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: SoTonkA »

Tengel pisze:Bez recznego w zime? Przeciez to czysta przyjemnosc poslizgac sie bokiem na jakiejs bocznej drode lub na parkingu:)
Nie zaprzeczę ale co innego ślizgać się na bocznej drodze a co innego zaciągnąć ręczny i potem jechać jak czołg, spalić 3x więcej benzyny i stracić klocek ew. tarczę ;D
Pozdroo
220 koni, turbo, nitro.. No kocham ten wóz 8)Obrazek
Krzycho
Posty: 178
Rejestracja: 2006-08-22 16:44
Galeria: viewtopic.php?t=9300

Post autor: Krzycho »

podpinam sie bo mam ten sam problem:
w lewym kole jest wszystko ok, ale w prawym był ten Problem...
wewnętrzny klocek hamulcowy był całkiem starty a zewnętrzny nie ruszony :(
a poniewaz nie stac mnie na mechanika za 300 pln to mam pare pytan...
1. kręcąc tym imbusem tłok mi sie nie wysuwa / chowa. jak to jest zbudowane? jakis slimak-slimacznica? jak naprawic tą dolegliwość??
2. jak założyłem linke i zaciągnąłem ręczny to po puszczeniu ręcznego hamulec został w swojej pozycji (zacisniety) i dopiero siłą go odblokowałem... jak naprawić tą dolegliwość? rozebrać cały mechanizm , przeczyścić, wymienić uszczelniacze (o-ringi) czy co tam bedzie do kupienia nasmarować - (jakis zestaw naprawczy?) ile i czego wymienic?
3. może któryś z was miałby ochote to naprawić... oczywiscie na waszych warunkach :D (nie mam garażu , a jest zimno i mokro, nie mam kluczy...)
4. czy ręczny jest regulowany? tzn... gdzie jest regulacja? W Kadecie przesuwałem całą dźwignię z "wajchą" a tu rozebrałem wszystko i nie znalazłem regulacji (no chyba że tą nakrętką która mocuje końcówke linki? ale chyba nie?!
pozdrawiam!



/EDIT
Byłem dziś u mechanika.
Sprawdził prawy zacisk, oczyscił prowadnice i tłoczek, nasmarował i założył. Chodzi super, (zarowno tłoczek jak i zacisk na prowadnicy) hamuje dobrze...
Podciągnął śrubę przy ręcznym i... nic :(
z prawej ledwo ledwo trzyma a z lewej (tej co zawsze niby dobrze, wogole nie trzyma :(
Okazuje sie, że nawet jak tą dźwignię od ręcznego przy kole nacisnął z całej siły to koło wogole nie hamuje :/
Jego diagnoza to taka że trzeba wymienić zacisk. bo części odpowiedzialnej za ręczny się na da zregenerować...
Co wy na to?
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Tomasz S
Posty: 1692
Rejestracja: 2004-11-25 18:21
Galeria: viewtopic.php?t=5611
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Tomasz S »

Gdybyś potrzebował ciepłego garażu (wiesz już gdzie) - napisz PW podam daty kiedy będzie można . Niestety nie mogę zagwarantować swojej obecności . Jeśli byś kupował reparatury w JC zadbaj o to by były dobrej firmy ( NIE "JC"! ) .
Aha ! byłeś na Wysokiej ? :arrow: "Mechanior" ma niezłe pojęcie i zaryzykowałbym stwierdzeniem , że jest dobry w tym co robi .
Obrazek
Awatar użytkownika
pawelc
Posty: 115
Rejestracja: 2006-04-26 15:30
Samochód: mazda mx-6 ,2,5v6,92r x2
Lokalizacja: Drawno zachodniopomorskie
Kontakt:

Post autor: pawelc »

@krzycho do wyczyszczenia masz zacisk ,jak nie cieknie to praktycznie nowe reperaturki czyli wszystkie gumki ,dzień czasu wolnego i do dzieła rozebrać wyczyścić przesmarować i musi chodzić tam praktycznie nie ma co się popsuć ale często i gęsto zapieka się ale to właśnie przez nie używanie ręcznego ja u siebie jeszcze tego nie praktykowałem ale braciszek już robił u siebie i naprawdę budowa zacisku nie jest skomplikowana-zrobię ten manerw u siebie na wiosnę łącznie z wymiana klocków i tarcz z tyłu teraz póki chodzi nie chcę mi się grzebać ;)
Krzycho
Posty: 178
Rejestracja: 2006-08-22 16:44
Galeria: viewtopic.php?t=9300

Post autor: Krzycho »

Ale zacisk hydrauliczny hamuje rewelacyjnie! żadnych problemów. Tłoczek chodzi w tą i z powrotem jak szalony :D
Nie działa ręczny - nawet jak przy kole tą dźwignię, na którą się zaczepia linkę ręką z całej siły nacisnę. Czyli jednak to się da naprawić?
Bo ten mechanik mówił, że ta część nie jest naprawialna... że trzeba cały zacisk wymienić...
Aha i jeszcze jedno: jest taki imbus po drugiej stronie tłoczka , który po wkręcaniu powinien powodować chowanie się tłoczka. Nie działa w prawym kole, w lewym działa...
A jeżeli twierdzicie że reperaturka pomoże to chyba jednak kupię ten zestaw. Jak nie pomoże to :evil:
:P :P :P
pozdrawiam
Awatar użytkownika
darel
Posty: 663
Rejestracja: 2004-11-11 19:25
Samochód: Probe II 2.5V6 1993, AUDI A6 C7 3.0 TDI 2016
Galeria: viewtopic.php?t=5509
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: darel »

Ja bym temu mechanikowi tak od razu nie wierzył. Sam ostatnio naprawiałem ręczny bo mi się zapiekł. Rozbierz zacisk i wtedy ocenisz czy mechanior miał rację. Muszę powiedzieć, że zadanie jest to niełatwe. Jak wykręcisz tłoczek to wewnątrz musisz najpierw wyciągnąć taką śmieszną zawleczkę zanim będzie można wyciągnąć samoregulator (to coś z gwintem). Niestety do tego potrzebne są specjalne szczypce. Jak już się z tym uporasz to wszystko dokładnie wyczyść i nasmaruj. Tylko nie zgub takiego metalowego popychacza, który siedzi w środku. Ech żałuję teraz, że nie zrobiłem fotek to wszystko byłoby jasna...
Probe II GT 2.5 V6
Audi A6 C7 3.0 TDI
Awatar użytkownika
Edyta
Klubowicz
Posty: 366
Rejestracja: 2007-11-01 16:15
Samochód: Było cudne Probe, teraz jest następca:-)
Galeria: viewtopic.php?t=12656
Lokalizacja: Raszyn

Post autor: Edyta »

To i ja się podepnę pod temacik.
Kiedy kupiłam autko w listopadzie, właściciel dorzucił do niego tarcze i powiedział że są do wymiany. Rzeczywiście, nie hamuje tak jak powinien. Więc kupiłam komplet klocków i zabraliśmy się do wymiany tarcz i klocków. A tu lipa. Przód idealny, tarcze zużyte może 10%, to samo klocki. z tyłu natomiast klocek nie dociska do tarczy całą powierzchnią....w związku z czym wymiana tarcz ani klocków nic nie da, bo są jeszcze w dobrym stanie. Zapieczony zacisk. Co teraz? Trzeba kupic od razu nowy? Dodam,że zapieczony jest tylko jeden, drugi jest ok.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pzdr
Probe 2.0 16V :-) - Tęskno.
Awatar użytkownika
jarsonik
Posty: 993
Rejestracja: 2007-07-22 12:03
Samochód: brak
Galeria: viewtopic.php?t=13697
Lokalizacja: Białystok

Post autor: jarsonik »

ja rozebrałem zacisk i kupiłem zestaw naprawczy za 40 zł. teraz wszystko jest ok.
2,5 V6 Generation two. 93r. Czarna perełka
Piliście, to kto u was prowadzi samochód?? cruise control. hahahah
MISIEK: "żałuję tego, że tak Cię usunąłem.."
Awatar użytkownika
vitek
Klubowicz
Posty: 1749
Rejestracja: 2007-11-22 17:26
Galeria: viewtopic.php?t=13010
Lokalizacja: Skarżysko

Post autor: vitek »

U mnie był zapieczony lewy tył. Kupiłem zestaw naprawczy, rozebrałem oba tylne zaciski, wyczyściłem, wymieniłem uszczelki. Do dziś mam spokój.
był Ford Probe 2.0 16V - '96 Grey Green Metallic
jest Mondeo MK3 2.0 16V 145 KM ATX
Awatar użytkownika
Cisik
Posty: 64
Rejestracja: 2006-05-28 21:52
Samochód: brak
Lokalizacja: Siedlce

Post autor: Cisik »

Witam, u mnie sytuacja wyglada tak jak opisal Krzycho. Hamulec hydrauliczny dziala jak nalezy. Przy tylnim lewym kole jak zaciagam reczny linka sciaga ta "sprenzynke" od recznego do samego konca, jak puszczam reczny wraca bez problemu do pozycji wyjsciowej ale jak sie okazalo w ogole reczny nie trzyma tego kola. Mechanik powiedzial jw ze nalezy wymienic zacisk bo tego raczej nie da sie zregenerowac. Co o tym sadzicie? Moze ktos jeszcze mial taki problem i udalo mu sie naprawic bez wymiany zacisku :)
Probe II 2,5 94r
Awatar użytkownika
Furious
Posty: 168
Rejestracja: 2008-06-01 14:30
Samochód: brak
Galeria: viewtopic.php?t=13950
Lokalizacja: Pabianice/Łask

Post autor: Furious »

Miałem podobny problem jak zachciało mi się zaciski malować :) Tylko ja pomachałem ta dźwigienką i nie łapała potem tego bolca od tłoczka. Na desperata odpowietrzyłem ten zacisk i zaczęło chodzić. Jeśli to nie pomoże to z tyłu zacisku tam gdzie jest ta łapa od linki od ręcznego są dwie śruby. Odkręć z nr 6 i pod nią powinna być śruba od regulacji ręcznego jak dobrze pamiętam, jak się mylę niech ktoś mnie poprawi.
Czarny Ford Probe (USA) II 2.5L V6 93r
Jeżeli nie podoba ci się mój styl jazdy - zejdź z chodnika
adis
Posty: 23
Rejestracja: 2008-08-06 20:16
Samochód: brak
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Post autor: adis »

Mialem ostatnio te same problemy. Pojechalem do mechanika na wymiane tylnych klocków a okazalo sie że tylne zaciski trzeba rozbierać i czyścić bo nie chodzą. Za robótke skasował 150 zł ale zrobil rewelacyjnie.
Awatar użytkownika
jarsonik
Posty: 993
Rejestracja: 2007-07-22 12:03
Samochód: brak
Galeria: viewtopic.php?t=13697
Lokalizacja: Białystok

Post autor: jarsonik »

A ja sam wyczyściłem. też chodzi wszystko rewelacyjnie, a 150 zł na paliwko poszło w takim razie.
2,5 V6 Generation two. 93r. Czarna perełka
Piliście, to kto u was prowadzi samochód?? cruise control. hahahah
MISIEK: "żałuję tego, że tak Cię usunąłem.."
ODPOWIEDZ

Wróć do „II gen (1993 - 1997)”