Ford Probe Klub Polska

Witam generalnie mam taki problem , że coś mi trze w silniku.
I doszedłem do wnosku , że jest to łożysko pompy wody.
Teraz tak moje pierwsze pytanie to jest takiem jak moż się upewnić , że to trze wlasnie wyżej wynieniona część a nie np. coś innego.

Drugoe pytanie: czy w przypadku jeśli jest to rzeczywiście pompa wody, to czy można wymienić samo łożysko i od nowa uszczelnić, czy trzeba wymienić całą pompe.

Trzecie pytanie to w przypadku wymiany całej pompy, ile ona może kosztować

Dziekuje z góry za pomoc

Załamany Qki

Wymiana samego łożyska, nie będzie wiele tańsza od wymiany całej pompy, a wymiana części jest o niebo szybsza nież się piepszyć z łożyskami.
Co do diagnozy to tylko na słuch, inaczej się nie da chyba że ją wyjmiesz. Na szczęście nie trzeba calego rozrzadu rozpinać bo pompa jest na osobnym pasku.

Gdzieś już czytałem coś o pompie i jej cenie . Jeśli mnie pamięć nie myli cena nie powalała . Jeśli chodzi o rozbieralność - mocno wątpię !
choć taka naprawa (używając łożyska i uszczelniacza z górnej półki ) mogła by wyjść na zdrowie i trwałość Probkowi

Tomek
ps.
W "Cytrynie" diezlowskiej pompa kosztuje 120 zeta i jest nierozbieralna - nie opyla się naprawiać ...

Wszystko jest rozbieralne pytanie ile czasuu trzeba na to poświęcić. Coś po drodze pewnie się rozwali, potem problemy z uszczelnieniem. Ja bym się nie bawił w regeneracje, to jest zbyt ważna część silnika. Lepiej zainwestować 250zł i mieć problem z głowy na kolejne 150tyś.

Pompa jest elementem nierozbieralnym, więc podlega całkowitej wymianie.
Koszt w JC bodajże wahał się w okolicy 200zł., ale pewności nie mam, trzeba by sprawdzić.
Ale ja wcale nie obstawałbym przy niej, bo w pierwszej kolejności lecą łożyska napinaczy pasków wielorowkowych. A ich wymiana to koszt po 8zł. za łożysko. Wybijasz stare i nabijasz nowe. Zawsze to jeden element mniej do weryfikacji co naprawdę gwiżdże.

Qki - ja niedawno wymieniałem pompe wody - tyle tylko że w 2.0 - koszt koreańca 170zł a japoniec 230 w JC. Za wymiane w zaprzyjaźnionym warsztacie zapłaciłem 250zł - jak miałem padniętą pompę to obroty mi wariowały na biegu jałowym i płyn spiedzielał

Do V6 w FOCIE w Ostrołęce życzą sobie równo 150 zł z małymi rabatami ale nie pytałem o markę tej pompy. Okazało się w moim przypadku co innego i zrezygnowałem z zakupu pompy.

Qki a może poleciała Ci jedna z rolek w rozrządzie? Czasami dzwięk pdodobny.

Dziekueje już za podpowiedzi, jak już zostanie dokłądnie zlokalizowany problem to napisze co i jak
pozdrawiam