Ford Probe Klub Polska

Olądałem dziś aut dokłądnie przed oględzinami rzeczoznawcy, który ma przyjść jutro, odpaliłem autko, po tym jakoś jak ruszyłem lewym kierunkiem tam gdzie jest pozycyjne z przodu, nie chcą mi zgasnąć światłą pozycyjne, ciągle się świecą i podświetlenie zegarów też sie pali. Proszę o szybką pomoc, bo auto stoi na pozycyjnych światłach i chciałbym je zgasić, ale bez jakiś kombinacji najchętniej, żeby się rzeczoznawca jutro nie przyczepił. Światła do normalnej jazdy mogę włączać i wyłączać, ale pozycyjne zawsze zostają włączone, tak jakby ciągle dźwigienka od świateł była przesunieta o raz i była non stop w tym położeniu. help!

Może poprostu wyciągnij bezpiecznik!
Z tej puszki przy nodze!Wiem że banał ale działa!

Ok, który ?

Na pewno TAIL wyłączy Ci tylne pozycyjne.

Dobra odłączyłem akumulator i po temacie.

Awarię elektryki da się chyba podciągnąć pod wypadek?

KITT pisze:Awarię elektryki da się chyba podciągnąć pod wypadek?

Niewykluczone, że się da. Mogło przygnieść wiązkę i zewrzeć ze sobą kable od pozycyjnych z jakimś plusem.

Zobaczymy jutro co mi powie rzeczoznawca.... Na razie się zastanawiam czy on wie o bezpieczniku RETRA... Bo mi sie lampy nie zamykają i powiedziałem że to po kolizji.... Bo w sumie to prawda..

Brychu pisze:Ok, który ?

Sorrka ze tak późno odpowiadam, ale nie pamiętam który to był Na klapce od skrzynki(tej przy nodze ) z bezpiecznikami masz opis który bezpiecznik jest od czego Jak ciągnąłem kiedyś przyczepę to właśnie ten od pozycyjnych mi się przepalił więc któryś z nich jest za pozycyjne odpowiedzialny Z tego co sprawdzałem teraz z książką od Probasa to jest ten w prawym dolnym rogu 15A(mper)[Air Condition,Daytime Running Lamps] jak patrzysz od "czoła" tej skrzynki!