Ford Probe Klub Polska

Panowie u mnie wynikł nowy problem autko kupiłem dwa miechy temu i były jak dotąd same upały.Ale teraz u mnie zaczeło lać na polu.
Wiec tak probek jest nie garazowany i w pochmurnde deszczowe dni śmierdzi w nim stechlizna wilgocią (jak w starej chacie)ze sie wytrzymać nie da.
Jak tego sie pozbyć co może być nie tak czyżby gdzies w probku woda stała.Jak go osuszyć całego moze jakies srodki.Tapicerka z tego co sie orientuje nigdzie nie jest namoknięta.

jesli masz klime (a masz jak widze)to zdaje sie ona jest najczestszym powodem nieprzyjemnych zapachow.nawet jesli nie uzywasz zbyt czesto to przewody powietrzne i tak przesiakaja wilgocia ktora jest w zimnym powietrzu.

pomysl nad odgrzybieniem i konserwacja ukladu nadmuchu.

Też stawiałbym na zagrzybiałe przewody wentylacyjne. Sprawdz jeszcze wykładzinę w bagażniku.

albo poprostu sprawć czy gdzieś woda nie leci do kabiny
ja miałem tak ze dziurawa była taka gumowa zaślepka w grodzi i podczas deszczu woda kapała mi na wykładzine pod nogami kierowcy. jak przygrzało słońce to też bylo ciągle czuć nie przyjemny zapach.
zalepiłem dziure, auto stało cały dzień pootwierane na słońcu i problem znikł

A ja stawiam żę masz wodę w bagażniku Przy lewarku i zbiorniczku spryskiwacza szyb albo tam gdzie koło zapasowe. Bardzo często sie zdarza że uszczelka za lampami spróchnieje i woda dostaje sie do srodka. Pozdrawiam

E -- co do tego zapachu zagrzybionej klimy - to ja też tak mam, ale nic z tym nie robie bo przynajmniej jak wsiadam do auta to czuje się jak nad morzem

Jeśli to jest przyczyna klimy, to warto kupić na jakiejś lepszej stacji benzynowej preparat Plak'u do czyszczenia i odświeżania nawiewów. Spryskać tym nawiewy tam gdzie tylko się da przez załączoną do opakowania rurkę, a potem jeszcze na parownik gdzieś w okolicy wentylatora w kabinie i powinno pomóc.
Ale jak ktoś zwrócił już uwagę, może masz gdzieś nieszczelność, sparciałą uszczelkę i woda się dostaje do wewnątrz auta. Posprawdzaj wszystkie zakamarki, czy gdzieś nie jest mokro.

Spinacz na nos i odychaj ustami . A teraz powaznie jak to smierdzi tylko kiedy klime wlanczasz to jedz do kogos kto sie zajmuje klimatyzacja. Napewno masz zagrzybiala instalacje.

Dziekuje wszystkim za odp. i rady.
Autko przeszukałem po deszczu i mysle ze nigdzie nie przecieka w kole zapasowym sucho na dywanikach tez.Ale bede musiał dokładniej ten problem zbadać.
Z klimy chyba nie smierdzi bo ten problem mam tylko gdy pada deszcz i autko postoi na polu i do niego wsiadam.A wtedy klima nie chodzi.Ale na wszeli wypadek sprubuje odkazic klime.
Jeszcze raz dzieki za rady.

To jeszcze wjedź na kanał / podnośnik i sprawdź, czy nie masz jakiej dziury w podłodze (wyjątkowo serio)

Jeśli już o czyszczeniu klimy , nie zapominajmy o tym miejscu :

Sorry za dużą ilość kB ale dopiero co sformatowałem PCta - nie mam wszystkich programów

guciek pisze:Dziekuje wszystkim za odp. i rady.
Autko przeszukałem po deszczu i mysle ze nigdzie nie przecieka w kole zapasowym sucho na dywanikach tez.Ale bede musiał dokładniej ten problem zbadać.

sprawdz jeszcze we wnéce pod antená , tzn jak odsuniesz wykladziné bagaznika to po jednej stronie masz zbiorniczek do spryskiwacza, a po drugiej tylko wnéké w podlodze , wygodniej jesli zdejmiesz plastikowe boczki. Tam sá odplywy które mogly sie zapchac, ja mialem tak ze po stronie anteny mialem zapchany odplyw , woda dostawala sie przez skopaná uszczelké anteny i robil sie maly basen, i tez mi to cholernie smierdzialo. Przypadkowo to miejsce odkrylem i problem zalatwilem,

Taka moja sugestia

U mnie cieknie minimalnie z tylnej bocznej szyby. Dopiero sie zorientowalem jak zdemontowalem tylna kanape ze jest tam dosc wilgotno a filc wygluszajacy jest jakby to powiedziec.... zielony
Woda tak sobie kapala pod plastikami ze wogole tego nie bylo widac.

Voodoo pisze:Jeśli to jest przyczyna klimy, to warto kupić na jakiejś lepszej stacji benzynowej preparat Plak'u do czyszczenia i odświeżania nawiewów. Spryskać tym nawiewy tam gdzie tylko się da przez załączoną do opakowania rurkę, a potem jeszcze na parownik gdzieś w okolicy wentylatora w kabinie i powinno pomóc. ...

Patryk !
Pryskałeś kiedyś tą pianką ?
Jak ostatnio kupiłem włoski preparat "Clima"
Prysnąłem gdzie tylko się dało (też na filtr pyłkowy - gąbka przy wiatraku)
ale nie skaczę z radości - efekt połowiczny .
A może jeszcze są jakieś inne miejsca gdzie powinienem wtrysnąć tę piankę ?
W każdym razie jeśli ktoś "oddżumiał" klimę niech poda wszystkie punkty wejściowe dla rurki "oddżumiacza" .

Powoli zaczynam się zastanawiać czy nie warto by zrobić małego otworu w miejscu gdzie znajduje się parownik ( tylko gdzie to jest ? ) i po spryskaniu zakorkować ...

Może na forum niedoczytałem wszystkiego i gdzieś jest info ??? - wdzięczny będę za link

http://www.fordprobe.pl/forum/search.php, wpisujesz odgrzyb* klim*, zaznaczasz wyszukiwanie wszystkich słów i (oprócz dokładnej fotorelacji Sh(.)(.)tersa z jedynki) masz klika opisów (w tym wygibasy MiHa po zdjęciu schowka pasażera).

Klima, klimą to racja, ale powiem Wam, że faktycznie stojąca woda ma dużo do smrodu wewnątrz auta.

Ja z reguły jeżdżę sam, albo z dziećmi z tyłu. Wiadomo dzieci w fotelikach, ale pewnego razu wziąłem pasażera z tyłu i co? Cholera całe dupsko miał mokre.

Wcześniej tak, no śmierdzi i śmierdzi, ale pewnie klima, nie było czasu ani odrobaczyć, ani spryskać więc zwalałem na klimę, ale raptem zonk. Kurde, dlaczego koleś ma mokre dupsko, jak usiadł na kanapie?

Myślę sobie, cholera kapie mi z tylnej klapy. Sprawdzam uszczelkę, no i faktycznie troszkę przecieka. No cóż trzeba naprawić. Do tego oczywiście wyciągam kanapę, aby ją wysuszyć. Jak ją wyjąłem, to się załamałem, normalnie Potop Szwedzki, to się chowa. Wszystko w wodzie, Zielono jak w akwarium. No to wek kanapę, ostre suszenie, sprzątanie i czyszczenie.
Zaglądam pod dywany, a tam to samo. Wywaliłem fotel pasażera, wyrzuciłem dywaniki i przeprowadzam wielkie suszenie.

Trwało to z dwa tygodnie. Jak już się uporałem z problemem i byłem w miarę zadowolony, jadąc do pracy spadł deszcz. Jeździłem bez tylnej kanapy i wysiadając z samochodu, zobaczyłem, że z tyłu, w miejscu kanapy, znów jest pełno wody. Zauważyłem, że strumyk wypływa spod prawego, bocznego plastiku. Tego w którym jest głośnik. Zdemontowałem go i wiecie co się okazało?
W nadkolu jest zaślepka i nie wiem jakim sposobem ją mi wywaliło.
Podczas jazdy, woda z opony waliła prosto w dziurę.

Ot i taka przyczyna, a uwierzcie mi, że stojąca woda pod wykładziną potrafi po jakimś czasie śmierdzieć.

Witam,

U mnie już od dłuższego czasu mam ten sam efekt.
Najpierw leciała woda pod nogi pasażera, ale problem znalazłem, uszczelniłem co trzeba i przestało kapać.
Mimo to(było to z pół roku temu) w samochodzie nadal wali jak na bagnach.
Szukałem gdzie może wyciekać, ale nigdzie wody nie zlokalizowałem.
Ostatnio zauważyłem jeszcze coś ciekawszego, Samochód zaparkowałem na cały dzień centrum handlowym. Wiadomo, parking pod dachem, ale na powietrzu. Na dworze padało, ale samochód bezpieczny. Pod koniec dnia wsiadam do samochodu i co? Śmierdzi.
Więc teraz już nie rozumiem z jakiego powodu mi się ten smród pojawił.
Może wy coś wymyślicie...
Powiedzcie gdzie szukać kanalików odpływowych. Wiem gdzie jest od anteny automatycznej i spod maski, ale więcej nie znalazłem a nie chce całego samochodu rozkręcać żeby je znaleźć.

Pozdrawiam

wydaje mi sie ze nie zawsze przyczyna nieprzyjemnego zapachu w aucie,musi byc zalewajaca je woda.wilgotnosc powietrza tez ma duzy wplyw.o ile sie nie myle to spora czesc przewodow nawiewowych jest z papieru,wiec wystarczy troche wilgoci zassanej z zewnatrz,i juz odczujemy prawdziwy zapach grzybni w nawiewie,ktorego na "sucho" poprostu nie czuc

Witam,

Poszukuję dalej przyczyn mojego smrodu w probku.
Mam pytanie, zauważyłem(już dawno) że przy wyłączonym nawiewie, kiedy dmuchawa nie pracuje, w czasie jazdy z nawiewów lekko dmucha.
Czy to normalne? Każdy tak ma czy tylko ja?
Bo pomyślałem że może wilgotne powietrze dostaje się tamtędy i dlatego w środku wali jak z kanału.
Napiszczie czy u was jak jedziecie i wyłączycie nawiew to też coś wieje bo nie wiem czy coś jest nieszczelne, czy po prostu tak jest zbudowany układ nawiewów i koniec.

Pozdrawiam

normalne, zawsze grawitacyjnie coś ci powieje jak jedziesz przykładowo 70-80 bez włączonych wiatraków....


odkręć fotel pasażera, wyjmij tylną kanapę i wsadź rękę pod podłogę dywanową.... tam będzie pewnie mokto jeszcze.

Ja bym stawiał jednak na "grzybicę" w klimie.
Przede wszystkim proponuję sprawdzić dywaniki, tak jak Cynki napisał.
A potem wziąć się za klimatyzację.
Z resztą chyba to wszystko było wcześniej napisane.

OLEY pisze:Ja bym stawiał jednak na "grzybicę" w klimie.
Przede wszystkim proponuję sprawdzić dywaniki, tak jak Cynki napisał.
A potem wziąć się za klimatyzację.
Z resztą chyba to wszystko było wcześniej napisane.

1. Nie mam klimy.
2. Dywaniki suche, sprawdzałem, zdejmowałem je niedawno całkiem.

OLEY, wiem że ostatnio weszło Ci w krew moderowanie, poprawianie i gaszenie tematów, ale na prawde czytałem o tym co się dało.
Nawet zamówiłem sobie środek do odgrzybiania, bo może coś mi się tam w rurkach stworzyło mimo że klimy nie mam.

Pozdrawiam

U mnie np. jak mocno leje czasem kapnie z wetylatora nawiewu nad nogami pasazera. i prawdopodobnie u mnie i jak u ciebie moga byc przytkane kanały pod przednia szyba pod plastikowa osłoną.a tu zdjecie jakie dostałem od kolegi Kollek wskazujace gdzie moze byc problem:

No właśnie kiedyś też mi tak kapało, ale jeszcze sprawdze.
Co dziwniejsze nie śmierdzi tylko jak pada, ale czasem też jak jest wilgotno a samochód stoi po dachem(nie w zamkniętym garażu).

pozdrawiam

Mr. Cynk pisze:normalne, zawsze grawitacyjnie coś ci powieje jak jedziesz przykładowo 70-80 bez włączonych wiatraków....

Ja wiem Cynki, że sprzedałeś Probka, ale ten przykład ze spadającym helikopterem to tak dla jaj, nie?

Probek pionowego startu...