Strona 8 z 8

Re: biały dym rano

: 2010-04-28 13:30
autor: tom87dg
dodam jeszcze od siebie bo to bardzo wazne gdy masz zamiar zmienic pierscienie i planujesz glowice lepiej dolozyc te 120 zl i wymienic panewki na wale bo po wymianie pierscieni zwiekszy sie cisnienie w cylindrach i gdy bedziesz mial luzy na panewkach moze ja zlapac i obrocic, skutki oczywiste, wal do szlifu koszty naprawy bardzo duze, cisnienie oleju masz na wskazniku, pamietaj ze byly 2 rodzaje czujnikow, 1 ktory ciagle jest w polowie na napisie normal a 2 co pokazuja chwilowe cisnienie i na postoju gdy silnik jest cieply wskazowka bedzie nisko na dole pod napisem normal wazne zeby nie przekraczala pierwszej kreski dolnej, podczas jazdy napewno idzie wskaznik w gore prawie do polowy, jezeli tak masz to wszystko jest ok, popychacze moga stukac gdy maja luz w glowicy a też gdy walek jest wytarty, jezeli miales robiona glowice to raczej beda to popychacze albo walek.

Re: biały dym rano

: 2010-05-05 01:22
autor: fly_man
ktos obeznany w temacie moze doradzi gdzie moge kupic popychacze Febi za doba cene (nr katalogowy Febi 17633, Ford 3 395 984, Mazda KL01-12-101B, FS12-12-101, B660-12-101), dystrybutorzy oferuja w cenie od 75 do nawet 150 zl #-o a na roznych forach wyczytalem, ze mozna takie dostac juz za 50 zl od sztuki... no chyba, ze ktos zaproponuje inne popychacze, ale godne uwagi w przystepnej cenie

Re: biały dym rano

: 2010-05-09 13:27
autor: Ella
Ja też tak mam w moim i to na bank olej muszę dolewać co jakiś czas a jak go odpalam pierszy raz to pojawia sie biały gęsty dymek. :cry:

Re: biały dym rano

: 2011-04-16 19:13
autor: mysz
Witam,
napiszę nieco od siebie odnośnie białego dymu i co może go powodować.
U mnie z samochodem było wszystko ok, do momentu aż się pojawiłem w serwisie auto-jaksa (warszawa) na ustawienie czujnika położenia przepustnicy (problemy nie pojawiły się stricte przez warsztat, tylko po wizycie w nim).
Gdy wracałem do domu przeskoczył mi pasek rozrządu (o czym nie wiedziałem) i o ile obroty mi nie falowały (po ustawieniu tps'a), o tyle zaczęły się nie wiadomo dlaczego problemy z odpalaniem na zimnym, białym dymem rano, silnik osłabł. Podjechałem jeszcze raz do jaksy, na co on stwierdził, że to musi być coś z aparatem zapłonowym i że "silnika to ja już nie mam". Nieco się zdziwiłem, bo do niedawna nie miałem żadnych problemów. Ale nic. Samochód jeździł, więc i ja jeździłem. Przejechałem tak około 5tys km :roll:
Pewnego dnia zacząło mi ubywać płynu z chłodnicy, zlokalizowałem, że to pompa wody. Podjechałem do warsztatu w tym tygodniu (już nie auto-jaksa) no i powiedziałem, że mają wymienić pompę wody.
Zanim została wymieniona owa pompa, mechanik zauważył, że pasek rozrządu jest praktycznie luźny (wina jakiejś sprężyny), a oprócz tego jest przestawiony, no więc kazałem mu wymienić ten pasek.
Po całym zabiegu wymiany paska rozrządu, pompy wody ustało dymienie na biało, samochód mniej pali, wcześniej na ciepłym silniku coś w nim stukało/klekotało- teraz tego nie ma, wzrosła dynamika, a za sprawą wymiany uszczelki pod dekiel "spalanie" oleju w wysokości 250ml/1000km zmalało i spadło poniżej 100ml/1000km (jeszcze dokładnie nie wiem).

Całe szczęście, że to się tak skończyło, a nie miazgą w silniku...
Pozdrawiam.

Re: biały dym rano

: 2011-04-17 09:40
autor: vitek
myszs pisze:Całe szczęście, że to się tak skończyło, a nie miazgą w silniku...
Spoko, silnik jest bezkolizyjny.

Re: biały dym rano

: 2011-04-17 18:16
autor: mysz
No właśnie nie wiem jak to jest z kolizyjnością 2.0. Jedni mówią, że kolizyjny, inni, że nie.