Ford Probe Klub Polska

Mam problem ze skrzynią. Samochód stoi u mechanika i na rzazie jeszcze się nie dobrał do skrzyni. Podejrzewam ze nie miałem oleju w skrzyni. Duże eksploatuje samochód ok 1000 km tygodniowo. Wracałem w nocy wyskakiwał mi piąty bieg i trzeci i było słychać buczenie ze skrzyni i tak jechałem ok 300 km. Na drugi dzien jechałem do mechanika i mi coś zazgrzytało na dobre. Czy warto remontować skrzynie?
Mam mało czasu na naprawę samochód to moje główne utrzymanie - moje narzędzie pracy.

Myślę, że taniej wyjdzie kupić drugą. Ewentualnie wszystkie wnętrzności powinien mieć Robert.

Ja też mama jakieś części. Oprócz układu różnicowego, piątego biegu i obudowy. Reszta powinna być ale nie wiem czy wszystko w komplecie mam. Jakby czegoś ci brakowało to wal na pw. Poszukam. A jak masz mało czasu to od razu zmieniaj całą skrzynie i zobacz przy okazji czy ci olej na tarcze sprzęgłową nie poszedł. Ja tak miałem i musiałem 2 razy rozbierać bo mi się zaczął na sprzęgle ślizgać.
Fajny wierszyk

Dzieki za rady jutro bede wiedział coś wiecej

Jest już jutro a prwie jego koniec

Zawadziłem gdzieś rurką którą jest pompowany olej do skrzyni. Cały olej wyciekł. Mechanik chce 1000 złotych za robocizne. Skrzynie mam za 700 ale daleko za 900 i za 1200. Czy to dobre ceny, bo wydaje mi się ze mechanik chce troche dużo.

1000 zl za robocizne to nawet bardzo dużo. odemnie bieże 300 zł za wymiane sprzegła a skrzynie tez przecież wyciąga...

Ja bym raczej kupił używaną skrzynke(najlepiej żebyś miał jeszcze okazje ją przetestować - przejechać się autem z jeszcze założoną tą skrzynią). A tak swoją drogą czy nie pasuje czasem skrzynia z jakiegoś innego auta?

Lisiu pisze:1000 zl za robocizne to nawet bardzo dużo. odemnie bieże 300 zł za wymiane sprzegła a skrzynie tez przecież wyciąga...

Inna sprawa wyciągnąć skrzynie, a inna rozebrać i naprawić

1000zł
On chyba sobie jaja robi. Poszukaj lepiej kogoś innego. Według mnie to połowa tej ceny to jeszcze za dużo. A za skrzynie to ceny normalne.

Powiedział, że trzeba wyjmować cały silnik. Prawda czy mi taka tylko ścieme puścił.

za 1000pln to ja moge Ci sprzedac silnik ze skrzynia i wiazkami ... ale od GL :/

Kup używkę. Ja za swoją dałem 600 i do tej pory spoko.
Ale jeśli będziesz chciał wnętrzności z mojej starej to daj zna na PW.

żeby wymienić skrzynie nie trzeba wyciagać silnika

wingerman pisze:A ja apeluje do El Geodetos i Roswell bynie pisali jednego wlasnego posta pod drugim. Klania sie pkt 7.

Prosze powyzsze swoje posty poprawic bo inaczej poleca w otchlan.

Jakbym mógł to bym usunął. Przyznaje się do winy teraz nie zastoswoałem sie do 7 pktu

Anyszes pisze:za 1000pln to ja moge Ci sprzedac silnik ze skrzynia i wiazkami ... ale od GL :/

W gruncie rzeczy na takiej skrzyni pojeździsz. Problemem są półosie. Musiałbyś przełożyć mechanizm różnicowy ze swojej (najlepiej - z godzinka roboty na wyciągniętej skrzyni), lub zastosować półosie i piasty od GL'a

Pluto pisze:1000zł
On chyba sobie jaja robi. Poszukaj lepiej kogoś innego. Według mnie to połowa tej ceny to jeszcze za dużo. A za skrzynie to ceny normalne.

No proszę cie nie przesadzaj chcesz kupić skrzynkę do malucha czy do proba .Oczywiście kupisz poniżej 500zł ale pytanie ile ci to pochodzi.[Zapewniam cię że niedługo]

El Geodetos pisze:...Mechanik chce 1000 złotych za robocizne. Skrzynie mam za 700 ale daleko za 900 i za 1200. Czy to dobre ceny, bo wydaje mi się ze mechanik chce troche dużo.

Jak za robocizne to na pewno za dużo. Skrzynie przecież musi kupić sam.
A koszty skrzyni takie jak pisze są ok. Wszystko zależy od stanu. Chociaż czasami od wyobraźni sprzedawcy.

Jak za samą robociznę to chce tyle co za automat a to jest sporo jak za manual.

Zmieniłem mechanika chce ok 300 zł. Mam zagleszczony 3 bieg - jeździ teraz jak automat.