Kat i Tlumik srodkowy - wyrzucone
- TYKWA
- Posty: 1296
- Rejestracja: 2005-04-03 18:31
- Samochód: brak
- Galeria: viewtopic.php?t=6180
- Lokalizacja: polska
Kat i Tlumik srodkowy - wyrzucone
Witam Wszystkich,
Wczoraj zdecydowalem sie sprawdzic osobiscie jakie beda skutki wyjecia kata i tlumika srodkowego.
O ile z katem nie bylo duzo do zastanowienia ( pomysl czekal od dawna) , to w przypadku tlumika decyzje podjálem spontanicznie. Zaczelo sie od przepalonej dziury w tlumiku, auto stalo sie glosne i brzydko pracowalo, przy tym wydaje mi sie ze Probek stal sie jakis taki ospaly, naprawilem tlumik reparaturká, bylo dobrze , auto zaczélo na nowo jezdzic , ale po kilku dniach znów zrobila sie dziura. Szybka decyzja wywalam go precz ! Wyjálem rowniez od razu kata, kolega w pracy wyspawal nowa ruré i gotowe. Kat poszedl na pólké a tlumik do smieci.
Moje spostrzezenia na dzien dzisiejszy to :
1. auto pozostalo bardzo ciche ( dla mnie zaskoczenie - ale mile)
2. piekny dzwiek ma teraz silniczek , choc troche wyzej przesunál sie mily dzwiek stozka.
3. szybciej wkréca sie na obroty i tu najlepsze silnik wkréca sie teraz do ponad 8 tys i dopiero odcina , tak naprawde "zamykam" obrotomierz , poprzednio krecil tak do ok 7,5 tys i odcinal.
Wad na razie nie zauwazylem.
Ogólnie bardzo fajnie sie teraz jezdzi , auto wydaje sie byc dynamiczniejsze , aczkolwiek jest to moje subiektywne odczucie, poniewaz jeszcze nie sprawdzalem maksa ani przyspieszenia. Przyspieszenie spawdze po naprawie sprzegla.
Ale nawet jakby mialy pozostac na poprzednim poziomie, to dla samego dzwieku warto bylo przerobic uklad.
Na razie jest super, a na jesien jesli wszystko pójdzie planowo, chcialbym Probkowi zafundowac podwójny wydech i to caly, od silnika.
Wczoraj zdecydowalem sie sprawdzic osobiscie jakie beda skutki wyjecia kata i tlumika srodkowego.
O ile z katem nie bylo duzo do zastanowienia ( pomysl czekal od dawna) , to w przypadku tlumika decyzje podjálem spontanicznie. Zaczelo sie od przepalonej dziury w tlumiku, auto stalo sie glosne i brzydko pracowalo, przy tym wydaje mi sie ze Probek stal sie jakis taki ospaly, naprawilem tlumik reparaturká, bylo dobrze , auto zaczélo na nowo jezdzic , ale po kilku dniach znów zrobila sie dziura. Szybka decyzja wywalam go precz ! Wyjálem rowniez od razu kata, kolega w pracy wyspawal nowa ruré i gotowe. Kat poszedl na pólké a tlumik do smieci.
Moje spostrzezenia na dzien dzisiejszy to :
1. auto pozostalo bardzo ciche ( dla mnie zaskoczenie - ale mile)
2. piekny dzwiek ma teraz silniczek , choc troche wyzej przesunál sie mily dzwiek stozka.
3. szybciej wkréca sie na obroty i tu najlepsze silnik wkréca sie teraz do ponad 8 tys i dopiero odcina , tak naprawde "zamykam" obrotomierz , poprzednio krecil tak do ok 7,5 tys i odcinal.
Wad na razie nie zauwazylem.
Ogólnie bardzo fajnie sie teraz jezdzi , auto wydaje sie byc dynamiczniejsze , aczkolwiek jest to moje subiektywne odczucie, poniewaz jeszcze nie sprawdzalem maksa ani przyspieszenia. Przyspieszenie spawdze po naprawie sprzegla.
Ale nawet jakby mialy pozostac na poprzednim poziomie, to dla samego dzwieku warto bylo przerobic uklad.
Na razie jest super, a na jesien jesli wszystko pójdzie planowo, chcialbym Probkowi zafundowac podwójny wydech i to caly, od silnika.
byl sobie Probek 2.5 - R.I.P - 01.05.08
- Sqad
- Posty: 4078
- Rejestracja: 2005-08-11 15:35
- Samochód: Mazda RX8 Renesis '06
- Galeria: viewtopic.php?t=6231
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- TYKWA
- Posty: 1296
- Rejestracja: 2005-04-03 18:31
- Samochód: brak
- Galeria: viewtopic.php?t=6180
- Lokalizacja: polska
nie wiem , byc moze byl zasyfiony, nie wiem tak naprawde do ilu powinien sie silnik wkrécac i podalem tylko co zauwazylem na swoim. Mogé teraz spokojnie wkrecic n a8 tys i to bardzo szybko w porównaniu do stanu poprzedniego.
Jako ze mam rozwalone sprzéglo nie moge na razie nic powiedziec o sprincie.
Jako ze mam rozwalone sprzéglo nie moge na razie nic powiedziec o sprincie.
byl sobie Probek 2.5 - R.I.P - 01.05.08
- Sqad
- Posty: 4078
- Rejestracja: 2005-08-11 15:35
- Samochód: Mazda RX8 Renesis '06
- Galeria: viewtopic.php?t=6231
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- TYKWA
- Posty: 1296
- Rejestracja: 2005-04-03 18:31
- Samochód: brak
- Galeria: viewtopic.php?t=6180
- Lokalizacja: polska
- Drzymek
- Posty: 4382
- Rejestracja: 2004-12-30 20:21
- Samochód: Probe GT 92
- Galeria: viewtopic.php?t=5501
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Ronin
- Posty: 957
- Rejestracja: 2005-09-26 15:56
- Galeria: viewtopic.php?t=7575
- Lokalizacja: Oława
- pytlar
- Posty: 954
- Rejestracja: 2006-06-05 11:04
- Galeria: viewtopic.php?t=8824
- Lokalizacja: Prabuty
ja nie mam kata, bo wyglada to na strumienice, i mi odcina przy 6,5tys obrotow:/ ale mam probe I GT:]
Ostatnio zmieniony 2006-07-19 12:55 przez pytlar, łącznie zmieniany 1 raz.
- Lisiu
- Klubowicz
- Posty: 3614
- Rejestracja: 2005-04-05 17:40
- Samochód: Corvette C4 LT1
- Galeria: viewtopic.php?t=6117
- Lokalizacja: Sieraków
- TYKWA
- Posty: 1296
- Rejestracja: 2005-04-03 18:31
- Samochód: brak
- Galeria: viewtopic.php?t=6180
- Lokalizacja: polska
- Lisiu
- Klubowicz
- Posty: 3614
- Rejestracja: 2005-04-05 17:40
- Samochód: Corvette C4 LT1
- Galeria: viewtopic.php?t=6117
- Lokalizacja: Sieraków
poza dzwiękiem i wyglądem wydajemi sie że auto chętniej sie wkręca powyżej 4,5k obr/min. na seryjnym wydechu do 4,5k szedł błyskawiczne a potem jak by był troche przymulony. teraz od samego początku do końca( tzn do ok 6k bo dalej nie kręce auta) obrotomierz równo pnie sie do góryTYKWA pisze:Czy cos sie zmienilo po zwiékszeniu srednicy rury ??? Oczywicie chodzi o ewntualná poprawéLisiu pisze:a ja nie mam niczego prostą rurę 2,5 cala i nie wiem kiedy odcina bo szkoda mi krecic silnik tak wysoko
z tym zę razem ze zmianą wydechu zamontowałem też stożek
EX:Probe 2.2 GT red perla
EX: Firebird 3.1 white
EX: W140 Coupe 6.0 black/red perla
Jest: Trans AM 5.0 black w trakcie odbudowy...
EX: Firebird 3.1 white
EX: W140 Coupe 6.0 black/red perla
Jest: Trans AM 5.0 black w trakcie odbudowy...
- TYKWA
- Posty: 1296
- Rejestracja: 2005-04-03 18:31
- Samochód: brak
- Galeria: viewtopic.php?t=6180
- Lokalizacja: polska
No to takie same plusy jak u mnie, tyle ze ja mialem stozek predzej i wlasnie jedynym minusem jest to ze juz tak fajnie nie "bulgocze" przy dodawaniu gazu jak wczesniej, ogólnie silnik jakby zaczál pracowac "wyzej" jesli o dzwiek chodzi. Balem sie jednak zwiekszac srednice rury, choc jesli u Ciebie to nie zaszkodzilo , to pomysle nad zmiana srednicy na calej dlugosci równiez u siebie.Lisiu pisze: wydajemi sie że auto chętniej sie wkręca powyżej 4,5k obr/min. na seryjnym wydechu do 4,5k szedł błyskawiczne a potem jak by był troche przymulony. teraz od samego początku do końca( tzn do ok 6k bo dalej nie kręce auta) obrotomierz równo pnie sie do góry
z tym zę razem ze zmianą wydechu zamontowałem też stożek
byl sobie Probek 2.5 - R.I.P - 01.05.08
- Lisiu
- Klubowicz
- Posty: 3614
- Rejestracja: 2005-04-05 17:40
- Samochód: Corvette C4 LT1
- Galeria: viewtopic.php?t=6117
- Lokalizacja: Sieraków
- TYKWA
- Posty: 1296
- Rejestracja: 2005-04-03 18:31
- Samochód: brak
- Galeria: viewtopic.php?t=6180
- Lokalizacja: polska
Masz racje , tego sie wlasnie obawiam jak juz pisalem wczesniej, moze ktos juz tak zrobil wczesniej i móglby napisac jakie dlo to rezultaty.Lisiu pisze:tylko że ja mam I GT i zwiększenie średnicy róry nie mogło negatywnie wpłynąć nie wiem czy w wolnossącym silniku to pomoże czy czasami nie zaszkodzi
byl sobie Probek 2.5 - R.I.P - 01.05.08
- Ronin
- Posty: 957
- Rejestracja: 2005-09-26 15:56
- Galeria: viewtopic.php?t=7575
- Lokalizacja: Oława
Wydaje mi się, że jeśli zwiększysz średnicę rur(począwszy od kolektorów wydechowych a skończywszy na ostatnim tłumiku o zwiększonym przepływie spalin) to jest szansa że będzie za szybko opróżniany wylot, przez co ogłupieją lambdy, w skrajnych przypadkach może nawet dojść do pęknięcia głowic(nie wiem jaki o ma związek). Powiększanie średnicy wydechu(od kolektorów) ma sens w przypadku dość poważnych przeróbek typu zwiększanie ciśnienia sprężania jak u RX lub turbina u Kaliego.
Probe 2.5 V6 MTX USA 97r
Young men - enjoy with Your youth...
Young men - enjoy with Your youth...
- Marcos
- Posty: 819
- Rejestracja: 2004-03-01 17:31
- Galeria: viewtopic.php?t=5568
- Lokalizacja: Tychy
- Bogdan9999
- Posty: 4251
- Rejestracja: 2005-04-11 00:42
- Samochód: Black 1GT 91r. Sportage FE3N 4X4
- Galeria: viewtopic.php?t=7485
- Lokalizacja: Przasnysz
- Drzymek
- Posty: 4382
- Rejestracja: 2004-12-30 20:21
- Samochód: Probe GT 92
- Galeria: viewtopic.php?t=5501
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Sqad
- Posty: 4078
- Rejestracja: 2005-08-11 15:35
- Samochód: Mazda RX8 Renesis '06
- Galeria: viewtopic.php?t=6231
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- Sebastian
- Posty: 967
- Rejestracja: 2005-09-12 16:14
- Galeria: viewtopic.php?t=8692
- Lokalizacja: Berlin
swiete slowa!Sqad pisze:Uwierz Drzymek że przy głośnym wydechu się słabiej gaz naciska a nie mocniej bo z czasem to zaczyna denerwować.
jak jechalem z lukaskiem po 1/4 jego auta, to mielismy otwarty bagaznik przez cala droge i wydech sportowy.
po 15 min. jazdy sam mialem dosc
"Byłoby lepiej, gdyby ludzie bardziej przypominali zwierzęta (...) i w większym stopniu kierowali się instynktem; czyniąc coś, nie powinni być aż tak dalece świadomi tego, co robią."
"Strach i głupota zawsze leży u podstaw większości ludzkich działań."
"Strach i głupota zawsze leży u podstaw większości ludzkich działań."
- Drzymek
- Posty: 4382
- Rejestracja: 2004-12-30 20:21
- Samochód: Probe GT 92
- Galeria: viewtopic.php?t=5501
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- RX
- Posty: 4099
- Rejestracja: 2004-10-06 10:15
- Samochód: '99 Corvette
- Galeria: viewtopic.php?t=17374
- Kontakt:
- pytlar
- Posty: 954
- Rejestracja: 2006-06-05 11:04
- Galeria: viewtopic.php?t=8824
- Lokalizacja: Prabuty
kazdy lubi co innego ja mam w probe basowy tlumik bosala na koncu i nic pozatym... i na moje ucho jest stanowczo za cicho!! dopóki ludzie nie ogladaja sie na ciebie z kilometra, starsi nie pukaja sie w glowe jak przejezdzasz, no i staruszkowie nie ochrzaniaja, ze slyszeli cie caly czas jak jezdziles po miescie to znaczy ze jest jeszcze cicho!!Sqad pisze:Uwierz Drzymek że przy głośnym wydechu się słabiej gaz naciska a nie mocniej bo z czasem to zaczyna denerwować.