jak walczyć z pukaniem, trzeszczeniem i skrzypieniem??
jak walczyć z pukaniem, trzeszczeniem i skrzypieniem??
Serwus
No mamy mały problemik
Zaczyna być to denerwujące, czasem coś jakby w szyberdachu puka na nierównościach, coś się z tyłu telepie, nie mówiąc już o szybie która sprawia nam wiele przykrości po włamaniu.... nikt nie potrafi jej wstawić jak należy.
Zastanawiam się, czy nie dać rozpurek na przód i tył żeby usztywnić nadwozie... może to coś da.
Ktoś walczył już z takim objawami??
Pozdrawiam
No mamy mały problemik
Zaczyna być to denerwujące, czasem coś jakby w szyberdachu puka na nierównościach, coś się z tyłu telepie, nie mówiąc już o szybie która sprawia nam wiele przykrości po włamaniu.... nikt nie potrafi jej wstawić jak należy.
Zastanawiam się, czy nie dać rozpurek na przód i tył żeby usztywnić nadwozie... może to coś da.
Ktoś walczył już z takim objawami??
Pozdrawiam
Fester
Re: jak walczyć z pukaniem, trzeszczeniem i skrzypieniem??
moze Rik się odezwie? on coś ma z rozpórkami wspólnego!leoul pisze:...
Zastanawiam się, czy nie dać rozpurek na przód i tył żeby usztywnić nadwozie... może to coś da....
Pozdrawiam
mi generalnie pomógł śrubokręt i troszku czasu!
pozdrv
91 2.2 GT
męzczyzna zrobi wszystko żeby przespać się z kobietą! kobieta zrobi wszystko żeby dostac nowe buty
męzczyzna zrobi wszystko żeby przespać się z kobietą! kobieta zrobi wszystko żeby dostac nowe buty
- Qki G
- Klubowicz
- Posty: 2916
- Rejestracja: 2004-08-20 09:04
- Galeria: viewtopic.php?t=5511
- Lokalizacja: Warszawa
a ja nei mam szyberka wiec mi niec nie sprzypi hehe.A co do rozpurek one usztywniaja karoserie ale przydalo by sie tez z tylu zalozyc a z tylem to moze byc maly problem hehe.Bedziesz mail ogranoczona przestrzen bagaznika
pozdro
pozdro
Nowa moja ksywa: Qki Leoncio
Był:Ford Probe II 2.5 V6 24V 1997
Jest: Smart FourTwo Cabrio jako dojazdówka do pracy.....
Na wypady poza miasto jest już inne autko
Był:Ford Probe II 2.5 V6 24V 1997
Jest: Smart FourTwo Cabrio jako dojazdówka do pracy.....
Na wypady poza miasto jest już inne autko
- P.I.M.P.O.
- Posty: 928
- Rejestracja: 2004-09-20 20:55
- Samochód: brak
- Lokalizacja: Wrocław
rozpórki dały i to duzo, szczególnie z tyłu (i w niczym nie ograniczyły pojemności bagażnika) plastiki przestały trzeszczeć, ale to była kompleksowa robota powiązana z poskręcaniem solidnym całego auta, wszystkich plastików, itp, posklejałem też przez poprzednika połamaną tapiecerke drzwi i juz jest ok czasami jeszcze jakiś drobiazg sie odezwie, ale rzadko. Tylną rozpórke polecam (ok 8$ na abeyu) przedniej nie, niewiele dajei utrudnia dostep do świec i regulacji obrotów, podnosi tez nieco maske do góry.
To i ja poproszę...Nana pisze:Rick... masz może jakieś fotki jak są zainstalowane te Twoje rozpórki??
Wprawdzie na razie skrzypi mi tylko tylny prawy amorek, ale nigdy nie wiadomo...
A może mógłbyś umieścić zdjęcia w strafie zrzutu lub po prostu wkleić w poście?
Z góry dziękuję
_________________
__94
__94
Re: jak walczyć z pukaniem, trzeszczeniem i skrzypieniem??
He he najlepiej to dać głośniej radio wszystkie problemy chałasuleoul pisze:Serwus
No mamy mały problemik
Zaczyna być to denerwujące, czasem coś jakby w szyberdachu puka na nierównościach, coś się z tyłu telepie, nie mówiąc już o szybie która sprawia nam wiele przykrości po włamaniu.... nikt nie potrafi jej wstawić jak należy.
Zastanawiam się, czy nie dać rozpurek na przód i tył żeby usztywnić nadwozie... może to coś da.
Ktoś walczył już z takim objawami??
znikają
No prosze nawet nie wiedziałem że to aż tyle może dać.rozpórki dały i to duzo, szczególnie z tyłu (i w niczym nie ograniczyły pojemności bagażnika) plastiki przestały trzeszczeć, ale to była kompleksowa robota powiązana z poskręcaniem solidnym całego auta, wszystkich plastików, itp, posklejałem też przez poprzednika połamaną tapiecerke drzwi i juz jest ok czasami jeszcze jakiś drobiazg sie odezwie, ale rzadko. Tylną rozpórke polecam (ok 8$ na abeyu) przedniej nie, niewiele dajei utrudnia dostep do świec i regulacji obrotów, podnosi tez nieco maske do góry.
A tak nawiasem mówiac czy można je samemu wyspawać jakie są
rzeczy na które należy zwrócić uwage przy robieniu rozpurek samemu?
Jakieś przkrzywienia samochodu itp.? Bo jeśli aż tyle daje to sobie
zrobie takie in prędko i przy okazji poodkręcam wszystkie plastiki
dam gumeczki maluteńkie i poskręcam nowymi śrybami.
Dzięki, zdjęcie widziałem, faktycznie jest dość wysoko ta rozpórka... ja będę robić to na zamówienie ze stali nierdzewnej ... zrobiłem już do swego miśka i myślę, że zrobię to troszkę innaczej.rick pisze:mam zdjecie tylko przedniej, tylna musze dorobic, wrzucam go do strefy zrzutu
Ale wczoraj przyglądałem się ściankom w bagażniku.. czy naprawdę trzeba demontować wszystkie plastiki, żeby dostać się do kielichów?? No i oczywiście dziurki tych plasticzkach.
Fester
Niestety trzeba plastiki zdemontowaći tylko ostrożnie z otworami na rozrórke, żeby nie przesadzić, można to tak wyciać, że będzie wyglądało jak oryginał , zresztą dzieki temu przestaną one też skrzypieć, jesli skrzypiały. A co do samodzielnego wykonania to jest jeden problem, więcej roboty nizeli zysku, jakkoliwiek łatwo zrobić sama poprzeczke to problem jest w wykonaniu uchwytów na kielichy. Mam dobrego ślusarza, bez problemu by to zrobił ale nie zawracałem mu głowy, bo to kosztuje zdecydowanie wiecej niż 8$/szt tylko naprawde za niewielką cene czasu i tych 8$ mam sprawe z głowy. No i dzieki pomocy GTurbo, który to kupił i wysłał do Polski . Dzisiaj zrobie zdjęcie i wsadze do strefy to zobaczycie jak to zrobiłem.
Zasada jest prosta.
Najpierw robisz pierścienie.... to można obmierzyć sufmiarką.. wycinasz krążki z dziurkami, następnie przygotowujesz poprzeczkę... ale za śrubą rzymską koniecznie.
Zakładasz sprzęt na podnośniku, rozpierasz, opuszczasz i ustawiasz geometrię kół... KONIECZNIE... i spokojnej dorogi
Najpierw robisz pierścienie.... to można obmierzyć sufmiarką.. wycinasz krążki z dziurkami, następnie przygotowujesz poprzeczkę... ale za śrubą rzymską koniecznie.
Zakładasz sprzęt na podnośniku, rozpierasz, opuszczasz i ustawiasz geometrię kół... KONIECZNIE... i spokojnej dorogi
Fester