KrecioPL pisze:Kocureq pisze:Po wymianie oleju prezentuje się o wiele lepiej
Stigu - jedynka robi robotę. Tylko NIE WSADZAJ do niej gazowni, bo cały Klub Cię ukamieniuje za plugawienie tak zadbanego auta!
Tak jest, ja będę pierwszy, który rzuci w Ciebie kamieniem.
Trzymaj w garażu i nie jeździj! Szkoda auta! Wydawaj hajs na benzynę, a oszczędzaj na częściach.
Gaz jest zły. Zobaczysz, jak nic wywali Ci uszczelkę pod głowicą przedwcześnie po 400k km a nie po milionie! I co wtedy?! Czy będziesz gotowy na ten przedwczesny, poważny remont (sic!) silnika z zarobionych 25zł na każdych 100km?! Nie sądzę, bo to pseudo oszczędność przejechać 100km za połowę ceny! Wiem, co mówię, bo chyba mi wywaliło uszczelkę i przemawia przeze mnie gorycz oszukanego człowieka! Marne 320k km na blacie, który był 50 razy kręcony w tył, jak jeszcze miało to jakiś sens, 10 lat na lpg i takie coś?! Sam oceń bezsensowność takiego rozwiązania.
Podsumowując, LPG to pseudo oszczędność, te silniki tragicznie znoszą gaz, a gaz je i gazole na tym cierpią i wymierają jenoty. Wyobraź sobie na przykład, że świece trzeba wymieniać co 15k km. 40 zł psu w pupę co 15k km! Nie mówiąc o tym obciachu, gdy tankujesz gaz za 1,70 a mógłbyś płacić za benzynę 5,10. Masakra, trzeba to robić w kominiarce, bo wstyd ludziom patrzeć w oczy.
Chcesz oszczędzać to kup sobie diesla! Najlepiej nowego, one są bezawaryjne i tanie w utrzymaniu, a nie pajacujesz ze starym pseudo sportowym złomem, że niby ekonomiczny. Tak sobie wymienisz turbinkę, wtryski, dwumas, rozrząd i przejedziesz spokojnie ze 100k km.
Mam nadzieję, że pomogłem!