Radio
: 2021-11-06 19:59
Cześć!
Mam na imię Radosław, jestem z Sosnowca i od ponad dwóch lat jestem w posiadaniu Probe II generacji 2.5 V6.
Korzystając z wolnej chwili w końcu postanowiłem podzielić się losem Forda odkąd jest w moich rękach.
Mechanicznie nie robiłem aż tak wiele, układ zapłonowy oraz hamulcowy i parę innych drobnostek. Większa przemiana zachodzi od strony blacharskiej ponieważ to tu był spory problem. Większość lakieru popękana, widoczne ślady korozji, chrupiące progi.
Gdy w marcu 2020 roku wybuchła pandemia postanowiłem że to jest ten moment, zamykam się z probem w garażu i wykonam część pracy sam.
Zdarłem wszystkie warstwy lakierów i podkładów które nosił probe do gołej blachy, zabezpieczyłem wszystkie ogniska korozji i przystąpiłem do dalszych prac na tyle ile czułem się na siłach. Na finalne lakierowanie i wymianę progów oddałem już Forda do lakierni. Została zrobiona również konserwacja podłogi oraz profili zamkniętych.
Przy okazji zostały odświeżone felgi na których stał probek.
Podobno Ford którego kupiłem należał do któregoś z forumowiczów, niestety nie wiem którego. Mam nadzieję że ktoś przekaże że jest w dobrych rękach i dostaje nowe życie;)
Podsyłam kilka fotek z przebiegu zmian.
Mam nadzieję że niebawem wrzucę juz zdjęcia gotowego projektu i zobaczymy się na drodze:)
Mam na imię Radosław, jestem z Sosnowca i od ponad dwóch lat jestem w posiadaniu Probe II generacji 2.5 V6.
Korzystając z wolnej chwili w końcu postanowiłem podzielić się losem Forda odkąd jest w moich rękach.
Mechanicznie nie robiłem aż tak wiele, układ zapłonowy oraz hamulcowy i parę innych drobnostek. Większa przemiana zachodzi od strony blacharskiej ponieważ to tu był spory problem. Większość lakieru popękana, widoczne ślady korozji, chrupiące progi.
Gdy w marcu 2020 roku wybuchła pandemia postanowiłem że to jest ten moment, zamykam się z probem w garażu i wykonam część pracy sam.
Zdarłem wszystkie warstwy lakierów i podkładów które nosił probe do gołej blachy, zabezpieczyłem wszystkie ogniska korozji i przystąpiłem do dalszych prac na tyle ile czułem się na siłach. Na finalne lakierowanie i wymianę progów oddałem już Forda do lakierni. Została zrobiona również konserwacja podłogi oraz profili zamkniętych.
Przy okazji zostały odświeżone felgi na których stał probek.
Podobno Ford którego kupiłem należał do któregoś z forumowiczów, niestety nie wiem którego. Mam nadzieję że ktoś przekaże że jest w dobrych rękach i dostaje nowe życie;)
Podsyłam kilka fotek z przebiegu zmian.
Mam nadzieję że niebawem wrzucę juz zdjęcia gotowego projektu i zobaczymy się na drodze:)
Ogólnie kawał dobrej roboty, możesz być z siebie dumny 
