
A gdy przyjdzie ci go sprzedac to napewno z lpg bedzie wieksze zainteresowanie:)
 :
 :
 Kwestia gustu i zasobnosci portfela
 Kwestia gustu i zasobnosci portfela  Przy przebiegach jakie ja robie to bakrut by ze mnie był jak bym jezdził na benie....Mam probka 3 miesiace a juz zrobiłem 7tys.kilometrów.Wiec obliczajac ze na kazde 100km pali 10l beny to wydałbym 3080zł a tak na gazie wydałem 1694(11l LPG/100km)....no i tyle mam do napisania na ten temat.
 Przy przebiegach jakie ja robie to bakrut by ze mnie był jak bym jezdził na benie....Mam probka 3 miesiace a juz zrobiłem 7tys.kilometrów.Wiec obliczajac ze na kazde 100km pali 10l beny to wydałbym 3080zł a tak na gazie wydałem 1694(11l LPG/100km)....no i tyle mam do napisania na ten temat. Potrzebuje przy szaleć (pstyk!) i mam benie 98 potrzebuje przejechać przez zakorkowany Kraków (pstryk!) i mam LPG.  Fakt faktem strasznie szpeci autko pod maską / ale coś za coś... PS mi też max pojechała gazie 210km/h czy to jest jakieś ograniczenie w instalacji czy co?
  Potrzebuje przy szaleć (pstyk!) i mam benie 98 potrzebuje przejechać przez zakorkowany Kraków (pstryk!) i mam LPG.  Fakt faktem strasznie szpeci autko pod maską / ale coś za coś... PS mi też max pojechała gazie 210km/h czy to jest jakieś ograniczenie w instalacji czy co? 
   
   Ja mam tak gaz zrobiony ze nie sposób jadac za mna dowiedziec sie ze mam LPG jedynie mozna pod maske zajzec i sie dowiedziec
 Ja mam tak gaz zrobiony ze nie sposób jadac za mna dowiedziec sie ze mam LPG jedynie mozna pod maske zajzec i sie dowiedziec 
 
   
  

andrew pisze:Poza tym na gazie weźmie więcej oleju. Zwłaszcza ból jak się kupuje lepszy olej.