Uwaga. Informuję, że z dniem 09.08.2024 Stowarzyszenie Ford Probe Klub Polska zostało zamknięte i przekształciło się w Ford Probe Klub Polska. W działaniu forum nic się nie zmieni.
Dziwny przypadek... auto zgasło podczas jazdy
- BenzoPiren
- Posty: 52
- Rejestracja: 2007-09-14 13:17
- Samochód: brak
- Galeria: viewtopic.php?t=12548
Dziwny przypadek... auto zgasło podczas jazdy
Witam
Przytrafiła mi się dzisiaj przedziwna sytuacja i tak właściwie nie wiem co się stało. Jechałem dłuższy czas z prędkością ok 130-140 km/h po ładnej prostej drodze i w chwili gdy widze swój zjazd wciskam sprzęgło a tu nagle na pomarańczowo kontrolka silnika kierownica mi się jakoś dziwnie usztywniła patrze wskaźnik oleju spadł na sam dół chciałem przyhamować pedał jakiś twardy się zrobił już myślałem że źle się to skończy, potem sam z siebie puściłem powoli sprzęgło odczułem jakieś dziwne szarpnięcie i wszystko wróciło do normy. Trwało to może jakies 3-4 sekundy potem sobie pomyślałem że wyglądało to jakby zgasło mi auto...ale żeby tak podczas jazdy?
Strachu było dużo i właściwie nie wiem czym to było spowodowane, jakby ktoś umiał mi to wytłumaczyć byłbym wdzięczny. Jeszcze jedno jechałem na gazie z którym to nigdy problemów nie miałem.
Przytrafiła mi się dzisiaj przedziwna sytuacja i tak właściwie nie wiem co się stało. Jechałem dłuższy czas z prędkością ok 130-140 km/h po ładnej prostej drodze i w chwili gdy widze swój zjazd wciskam sprzęgło a tu nagle na pomarańczowo kontrolka silnika kierownica mi się jakoś dziwnie usztywniła patrze wskaźnik oleju spadł na sam dół chciałem przyhamować pedał jakiś twardy się zrobił już myślałem że źle się to skończy, potem sam z siebie puściłem powoli sprzęgło odczułem jakieś dziwne szarpnięcie i wszystko wróciło do normy. Trwało to może jakies 3-4 sekundy potem sobie pomyślałem że wyglądało to jakby zgasło mi auto...ale żeby tak podczas jazdy?
Strachu było dużo i właściwie nie wiem czym to było spowodowane, jakby ktoś umiał mi to wytłumaczyć byłbym wdzięczny. Jeszcze jedno jechałem na gazie z którym to nigdy problemów nie miałem.
Ostatnio zmieniony 2007-10-30 00:10 przez BenzoPiren, łącznie zmieniany 1 raz.
- jarsonik
- Posty: 993
- Rejestracja: 2007-07-22 12:03
- Samochód: brak
- Galeria: viewtopic.php?t=13697
- Lokalizacja: Białystok
sprawdź cewkę zapłonową, u mnie tez padła i miałem to samo, tylko, ż ejuż nie odpaliłem samochodu. w białym nowa cewka 120 zł i 100 robocizna. dodatkowo przydałoby się uzupełnić profil swój
2,5 V6 Generation two. 93r. Czarna perełka
Piliście, to kto u was prowadzi samochód?? cruise control. hahahah
MISIEK: "żałuję tego, że tak Cię usunąłem.."
Piliście, to kto u was prowadzi samochód?? cruise control. hahahah
MISIEK: "żałuję tego, że tak Cię usunąłem.."
- Kocureq
- Klubowicz
- Posty: 10626
- Rejestracja: 2006-03-21 21:35
- Samochód: Patrol Y60 1991, Audi A4 2023
- Galeria: viewtopic.php?t=10333
- Lokalizacja: Warszawa
No zgasł ci silnik
Cała reszta to tego efekt - siadło wspomaganie kierownicy (bo pompa wspomagania nie ma napędu) i hamulców - serwo (bo nie ma podciśnienia w kolektorze). Puściłeś sprzęgło - silnik zapalił, wszystko wróciło
Prędkość z jaką jedziesz nie ma znaczenia, wysprzęgliłeś silnik to on był odcięty od układu jezdnego, tak samo jakbyś stał na poboczu. Mnie tak gasł po co drugim wysprzęgleniu jak zdychał akumulator, ale przyczyn pewnie może być 20, niech ktoś mądrzejszy w temacie się wypowie.
Cała reszta to tego efekt - siadło wspomaganie kierownicy (bo pompa wspomagania nie ma napędu) i hamulców - serwo (bo nie ma podciśnienia w kolektorze). Puściłeś sprzęgło - silnik zapalił, wszystko wróciło
Prędkość z jaką jedziesz nie ma znaczenia, wysprzęgliłeś silnik to on był odcięty od układu jezdnego, tak samo jakbyś stał na poboczu. Mnie tak gasł po co drugim wysprzęgleniu jak zdychał akumulator, ale przyczyn pewnie może być 20, niech ktoś mądrzejszy w temacie się wypowie.
Ostatnio zmieniony 2007-10-28 20:54 przez Kocureq, łącznie zmieniany 1 raz.
- Sqad
- Posty: 4078
- Rejestracja: 2005-08-11 15:35
- Samochód: Mazda RX8 Renesis '06
- Galeria: viewtopic.php?t=6231
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- RX
- Posty: 4099
- Rejestracja: 2004-10-06 10:15
- Samochód: '99 Corvette
- Galeria: viewtopic.php?t=17374
- Kontakt:
- Basf_Wrocław
- Posty: 956
- Rejestracja: 2004-08-26 11:44
- Samochód: R4 94
- Galeria: viewtopic.php?t=5626
- Lokalizacja: Wrocław
- _/Damian\_
- Posty: 493
- Rejestracja: 2005-10-18 14:32
- Samochód: Ford PROBE II ECP, 1994 2,5V6 24V
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Miałem dokładnie takie same objawy.
Wymieniłem cewke, zapłonową, przewody wysokiego napięcia, kopułkę,parę razy moduł i...efekt był ten sam-gasł. Założyłem moduł zewnętrzny-nie pomogło. Jedynie kto pomogł to Basf, który namówił mnie na wywalenie immo:) Wywaliłem i od blisko 3,5m-ca auto jeździ i nie gaśnie:) Nie wykluczam, że któryś z elementów, który wymieniłem, był niesprawny, ale słyszałem, że walnięte immo może psuć sprawne mechanizmy, w tym moduł czy cewkę. Ja zacząłbym od wywalenia immo, poźniej, jak nie pomoże, szukać dalej, choć myślę, że to immo robi psikusy.
Pozdrawiam:)
Wymieniłem cewke, zapłonową, przewody wysokiego napięcia, kopułkę,parę razy moduł i...efekt był ten sam-gasł. Założyłem moduł zewnętrzny-nie pomogło. Jedynie kto pomogł to Basf, który namówił mnie na wywalenie immo:) Wywaliłem i od blisko 3,5m-ca auto jeździ i nie gaśnie:) Nie wykluczam, że któryś z elementów, który wymieniłem, był niesprawny, ale słyszałem, że walnięte immo może psuć sprawne mechanizmy, w tym moduł czy cewkę. Ja zacząłbym od wywalenia immo, poźniej, jak nie pomoże, szukać dalej, choć myślę, że to immo robi psikusy.
Pozdrawiam:)
Nie Sprzedam
Gen II 94
V6 2,5L
Gen II 94
V6 2,5L
- Kocureq
- Klubowicz
- Posty: 10626
- Rejestracja: 2006-03-21 21:35
- Samochód: Patrol Y60 1991, Audi A4 2023
- Galeria: viewtopic.php?t=10333
- Lokalizacja: Warszawa
- Basf_Wrocław
- Posty: 956
- Rejestracja: 2004-08-26 11:44
- Samochód: R4 94
- Galeria: viewtopic.php?t=5626
- Lokalizacja: Wrocław
- BenzoPiren
- Posty: 52
- Rejestracja: 2007-09-14 13:17
- Samochód: brak
- Galeria: viewtopic.php?t=12548
Na razie to zostawię i poczekam czy będą jakieś dalsze objawy wtedy zacznę coś działać. Co do akumulatora to jest nowy auto pali bez problemu chyba że postoi koło tygodnia to za 2 razem ale tak od ręki.
Ostatnio zmieniony 2007-10-29 11:02 przez BenzoPiren, łącznie zmieniany 1 raz.
Czarne 2,5 93 rok
-
- Posty: 1604
- Rejestracja: 2005-02-06 18:23
- Galeria: viewtopic.php?t=5493
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
- Kontakt:
Już nie gadaj Ja swój polutowałm jak kupiłem auto i od tamtej pory nawet raz mnie nie zawiódł.Basf_Wrocław pisze:Tego nie wiadomo, a immo to straszne ścierwo i w zasadzie powinni je wywalać jak tylko klient w salonie skusił się na Probasa
A co do modułu, to się jeszcze okaże jak sytuacja się powtórzy.
Ford Probe 2.0 '94r.
- Sqad
- Posty: 4078
- Rejestracja: 2005-08-11 15:35
- Samochód: Mazda RX8 Renesis '06
- Galeria: viewtopic.php?t=6231
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jeżeli masz instalacje starszej generacji to być może pęd powietrza powoduje rozmycie, rozrzedzenie gazu (czy jakoś tak). Miałem identyczne objawy, okazało sie że wspaniali gazownicy przekombinowali z dolotem powietrza:). Po lekkich modyfikacjach i poprowadzeniem wlotu powietrza nisko, osłoniętego przed pędem powietrza przy większych prędkościach wszystko wróciło do normy. Radze najpierw spróbować tego, koszta praktycznie zerowe.
Błekitny szerszeń(może bardziej Bzyk) 2.0 16V 94r
- szpagat
- Posty: 205
- Rejestracja: 2007-02-03 14:34
- Galeria: viewtopic.php?t=11166
- Lokalizacja: Piła
- Astro
- Posty: 617
- Rejestracja: 2007-05-02 22:42
- Galeria: viewtopic.php?t=12878
- Lokalizacja: Vault 101
Witam, podepnę się pod ten temat bo nie mogę znaleźć odpowiedniejszego a nowego nie ma sensu zakładać.
Zacznę od tego co się stało a potem napiszą w jakich następstwach to się stało i co aktualnie się dzieje:
1. auto tocząc się na 2 jakieś 20 km nagle zgasło... coś trzasnęło i zgasło. Podczas gwałtownego zatrzymania pedał sprzęgła wpadł w podłogę i się nie podniósł. W następstwie czego silnik zgasł na biegu!!
2. Wcześniej zauważyłem wyciek z pompy sprzęgła a płyn w zbiorniczku był nieciekawego koloru. Auto też szarpało podczas ruszania i mało chętnie przy spieszało. Pedał był bardzo miękki i dopiero po nagrzaniu silnika dało się wrzucić jakiś bieg.
3. teraz jest tak że silnik pracuje na biegu jałowym, pracuje równo, nie szarpie, nie przerywa, nie dławi się i nie wydaje żadnych dziwnych dźwięków.
Co do skrzyni biegów to jest tak że kiedy silnik jest odpalony to zadem bieg nie wchodzi, jak jest zgaszony to wchodzą wszystkie jak w masełko za wyjątkiem biegu wstecznego.
Pedał sprzęgła jak leżał w podłodze tak leży i nie ma zamiaru się podnieść.
Silnik da się też odpalić na biegu dodają troszkę gazu co by nie zgasł i tutaj jest chyba największy problem: kiedy chce odpalić auto na biegu silnik nie kręci... tak jak by go coś blokowało...
Tak więc silnik działa sam, skrzynia działa sama, ale już razem nie chcą działać, czyli stawiam na sprzęgło ale teraz pytanie czy aby na pewno? i co w takim wypadku jak opisałem mogło się jeszcze stać z silnikiem, skrzynią czy sprzęgłem?
Proszę o pomoc w zweryfikowaniu konkretnego problemu i następstw jakie mnie czekają.
Zacznę od tego co się stało a potem napiszą w jakich następstwach to się stało i co aktualnie się dzieje:
1. auto tocząc się na 2 jakieś 20 km nagle zgasło... coś trzasnęło i zgasło. Podczas gwałtownego zatrzymania pedał sprzęgła wpadł w podłogę i się nie podniósł. W następstwie czego silnik zgasł na biegu!!
2. Wcześniej zauważyłem wyciek z pompy sprzęgła a płyn w zbiorniczku był nieciekawego koloru. Auto też szarpało podczas ruszania i mało chętnie przy spieszało. Pedał był bardzo miękki i dopiero po nagrzaniu silnika dało się wrzucić jakiś bieg.
3. teraz jest tak że silnik pracuje na biegu jałowym, pracuje równo, nie szarpie, nie przerywa, nie dławi się i nie wydaje żadnych dziwnych dźwięków.
Co do skrzyni biegów to jest tak że kiedy silnik jest odpalony to zadem bieg nie wchodzi, jak jest zgaszony to wchodzą wszystkie jak w masełko za wyjątkiem biegu wstecznego.
Pedał sprzęgła jak leżał w podłodze tak leży i nie ma zamiaru się podnieść.
Silnik da się też odpalić na biegu dodają troszkę gazu co by nie zgasł i tutaj jest chyba największy problem: kiedy chce odpalić auto na biegu silnik nie kręci... tak jak by go coś blokowało...
Tak więc silnik działa sam, skrzynia działa sama, ale już razem nie chcą działać, czyli stawiam na sprzęgło ale teraz pytanie czy aby na pewno? i co w takim wypadku jak opisałem mogło się jeszcze stać z silnikiem, skrzynią czy sprzęgłem?
Proszę o pomoc w zweryfikowaniu konkretnego problemu i następstw jakie mnie czekają.
Ford probe 2,5 KLZE
My definition is High Definition.
My definition is High Definition.
- el_talerzos
- Posty: 375
- Rejestracja: 2005-08-09 20:05
- Samochód: model wiadomy,94r 2.0
- Galeria: viewtopic.php?t=7985
- Lokalizacja: Łódź - Bournemouth
- Astro
- Posty: 617
- Rejestracja: 2007-05-02 22:42
- Galeria: viewtopic.php?t=12878
- Lokalizacja: Vault 101
To już zweryfikowałem, pompa padła bo się zesrała do kabiny.
Kupiłem wysprzęglik i pompę sprzęgła czeką na wymianę.
Bardziej boje się o skrzynie i o silnik... mógł przeskoczyć rozrząd?
Da się to zweryfikować bez jazdy? tzn czy są jakieś zmiany w pracy silnika na postoju?
Kupiłem wysprzęglik i pompę sprzęgła czeką na wymianę.
Bardziej boje się o skrzynie i o silnik... mógł przeskoczyć rozrząd?
Da się to zweryfikować bez jazdy? tzn czy są jakieś zmiany w pracy silnika na postoju?
Ford probe 2,5 KLZE
My definition is High Definition.
My definition is High Definition.
- HellHound
- Posty: 1294
- Rejestracja: 2006-06-03 13:43
- Samochód: Focus 2004r. TDCI
- Galeria: viewtopic.php?t=12610
- Lokalizacja: Międzyzdroje
- Kocureq
- Klubowicz
- Posty: 10626
- Rejestracja: 2006-03-21 21:35
- Samochód: Patrol Y60 1991, Audi A4 2023
- Galeria: viewtopic.php?t=10333
- Lokalizacja: Warszawa
- Astro
- Posty: 617
- Rejestracja: 2007-05-02 22:42
- Galeria: viewtopic.php?t=12878
- Lokalizacja: Vault 101
ja ci tego nie powiem na odległość chociaż nie wiem jakbym chciał..tutaj możemy tylko poteoryzować co nie zawsze musi się pokrywać z realem..Astro pisze:Czyli skrzynie powinienem mieć ok? i silnik też? czeka mnie tylko wymiana sprzęgła z osprzętem?
dopóki nie zaczniesz fizycznie grzebać i ustalać co i jak,nikt ci nie powie co jest git,a co nie ..
mam nadzieję,że nic poważnego ci się nie trafiło ..
Pzdr. & c ya..
- szpagat
- Posty: 205
- Rejestracja: 2007-02-03 14:34
- Galeria: viewtopic.php?t=11166
- Lokalizacja: Piła
Nie wiem czy dobrz mówię, ale wydaje mi się że to czy Ci rozrząd nie przeskoczył da się łatwo sprawdzić po znakach, a skoro skrzynia w ogóle pracuje to jest ok. W wielu autach rozsypywała mi się skrzynia (służbowe szroty - stare transity itp.) i zawsze jak się sypnęła to już całkiem i dokumentnie (tylko 4 wtedy działa).
Fight like a man!!!