Naprawa silnika 2.5V6 24v
- Basf_Wrocław
- Posty: 956
- Rejestracja: 2004-08-26 11:44
- Samochód: R4 94
- Galeria: viewtopic.php?t=5626
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)
Szwed, przecież napisałem nie gadaj z nikim tylko podjedź na Buraczaną  Ich główny mechanik Przemek robił Vałkę 2 tygodnie temu
 Ich główny mechanik Przemek robił Vałkę 2 tygodnie temu 
			
			
									
						
							 Ich główny mechanik Przemek robił Vałkę 2 tygodnie temu
 Ich główny mechanik Przemek robił Vałkę 2 tygodnie temu 

2.0, 16v, Klima, 94 r,
Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)
Probek jutro jedzie na Nasypową do Japanserwis. Okazało się, że mój szef robił tam swoje auta i z tego powodu potraktują mnie ulgowo  Dzięki wszystkim za pomoc. Liter na najbliższym spocie
  Dzięki wszystkim za pomoc. Liter na najbliższym spocie 
			
			
									
						
							 Dzięki wszystkim za pomoc. Liter na najbliższym spocie
  Dzięki wszystkim za pomoc. Liter na najbliższym spocie 
Probe '93 2.5 V6
			
						Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)
Po rozebraniu silnika okazało się, że jego stan jest fatalny  Popękane pierścienie, przekręcone panewki, na dnie miski olej/smoła...tak gul skoczył,że chciałem brac kumpla i zamordowac poprzedniego właściciela gołymi rękami. Sk...wiel pewnie wlał doktorka do oleju i dlatego przy kupnie na spalinach nic nie wyszyło(dziś rano przy pomiarze 300% powyżej normy). Takich ludzi trzeba za jaja na drucie kolczastym wieszac
  Popękane pierścienie, przekręcone panewki, na dnie miski olej/smoła...tak gul skoczył,że chciałem brac kumpla i zamordowac poprzedniego właściciela gołymi rękami. Sk...wiel pewnie wlał doktorka do oleju i dlatego przy kupnie na spalinach nic nie wyszyło(dziś rano przy pomiarze 300% powyżej normy). Takich ludzi trzeba za jaja na drucie kolczastym wieszac  
   Blok silnika szczelny, stan głowicy będzie znany jutro. Oby było ok bo jak nie to bankrut
  Blok silnika szczelny, stan głowicy będzie znany jutro. Oby było ok bo jak nie to bankrut 
			
			
									
						
							 Popękane pierścienie, przekręcone panewki, na dnie miski olej/smoła...tak gul skoczył,że chciałem brac kumpla i zamordowac poprzedniego właściciela gołymi rękami. Sk...wiel pewnie wlał doktorka do oleju i dlatego przy kupnie na spalinach nic nie wyszyło(dziś rano przy pomiarze 300% powyżej normy). Takich ludzi trzeba za jaja na drucie kolczastym wieszac
  Popękane pierścienie, przekręcone panewki, na dnie miski olej/smoła...tak gul skoczył,że chciałem brac kumpla i zamordowac poprzedniego właściciela gołymi rękami. Sk...wiel pewnie wlał doktorka do oleju i dlatego przy kupnie na spalinach nic nie wyszyło(dziś rano przy pomiarze 300% powyżej normy). Takich ludzi trzeba za jaja na drucie kolczastym wieszac  
   Blok silnika szczelny, stan głowicy będzie znany jutro. Oby było ok bo jak nie to bankrut
  Blok silnika szczelny, stan głowicy będzie znany jutro. Oby było ok bo jak nie to bankrut 
Probe '93 2.5 V6
			
						Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)
z lekka chyba bym się wkur***,bo szlif,panewki,pierscienie,usczelki,płyny itd to już troche kasy jak nie sporo,a jeszcze robocizna jak nie grzebiesz samemu..   
 
jedyna zaleta tej sytuacji,że jak ci zrobią porządnie będziesz wiedział co masz i cieszył się długo silnikiem 
 
powodzonka.
Pzdr. & c ya..
			
			
									
						
							 
 jedyna zaleta tej sytuacji,że jak ci zrobią porządnie będziesz wiedział co masz i cieszył się długo silnikiem
 
 powodzonka.
Pzdr. & c ya..

- Kocureq
- Klubowicz
- Posty: 10630
- Rejestracja: 2006-03-21 21:35
- Samochód: Patrol Y60 1991, Audi A4 2023
- Galeria: viewtopic.php?t=10333
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)
Czego najlepszym przykładem jestem ja i silnik, którym się cieszy Martines2Ya pisze:jedyna zaleta tej sytuacji,że jak ci zrobią porządnie będziesz wiedział co masz i cieszył się długo silnikiem

Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)
no fakt,wyjatkowo długo ten twój mu na turbince służy   
   a poważnie to jak pamiętam to silnik maiłeś żileteen ale ładować kilka tysiaków w sam silnik to niestety boli aj
 a poważnie to jak pamiętam to silnik maiłeś żileteen ale ładować kilka tysiaków w sam silnik to niestety boli aj   
 
Pzdr. & c ya..
			
			
									
						
							 
   a poważnie to jak pamiętam to silnik maiłeś żileteen ale ładować kilka tysiaków w sam silnik to niestety boli aj
 a poważnie to jak pamiętam to silnik maiłeś żileteen ale ładować kilka tysiaków w sam silnik to niestety boli aj   
 Pzdr. & c ya..

- Kocureq
- Klubowicz
- Posty: 10630
- Rejestracja: 2006-03-21 21:35
- Samochód: Patrol Y60 1991, Audi A4 2023
- Galeria: viewtopic.php?t=10333
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)
Ano boli, jakby mi potem jeszcze pochodził kilka lat to byłby wypas, ale zdążyłem z rok nim pojeździć.2Ya pisze: a poważnie to jak pamiętam to silnik maiłeś żileteen ale ładować kilka tysiaków w sam silnik to niestety boli aj
Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)
Prace postępują: Głowica pojechała na sprawdzenie szczelności i planowanie. Korbowody w trakcie regeneracji. Zestaw uszczelek i nowe płyny już zakupione.
c.d.n.
..............................
c.d.
Silnik jest już na etapie składania do kupy (właśnie zakładają głowice). Koszt ogólny 3500pln ( pierścienie, uszczelniacze, komplet uszczelek, planowanie głowicy, owalizacja korbowodów + panewki, płyny, robocizna).Planowany odbiór w poniedziałek też szersze info po weekendzie
 też szersze info po weekendzie   [/size]
[/size]
			
			
									
						
							c.d.n.
..............................
c.d.
Silnik jest już na etapie składania do kupy (właśnie zakładają głowice). Koszt ogólny 3500pln ( pierścienie, uszczelniacze, komplet uszczelek, planowanie głowicy, owalizacja korbowodów + panewki, płyny, robocizna).Planowany odbiór w poniedziałek
 też szersze info po weekendzie
 też szersze info po weekendzie   [/size]
[/size]Probe '93 2.5 V6
			
						- Basf_Wrocław
- Posty: 956
- Rejestracja: 2004-08-26 11:44
- Samochód: R4 94
- Galeria: viewtopic.php?t=5626
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)
Jakie info, czeka Cię docieranie, będzie żłopał olej i czasem zadymi  W sumie nic ciekawego
 W sumie nic ciekawego 
			
			
									
						
							 W sumie nic ciekawego
 W sumie nic ciekawego 

2.0, 16v, Klima, 94 r,
Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)
Powiedz mi coś czego nie wiem  :p
________________________________________________
Probek odebrany. Przestał falować i już nie gaśnie ale... pojawił się kolejny problem. Wczoraj w trakcie jazdy zapaliło się "check engine". Po przyjeździe do domu odczytałem błąd 26 (canp selenoid). To jakiś zawór od zbiornika oparów paliwa czy coś w tym stylu. Posprawdzałem wszystkie wężyki czy są dobrze podłączone i wygląda na to że jest ok Jak myślicie, czy jest to jakaś poważna awaria i muszę znowu lecieć do mecha, czy da radę z tym chwilę pojeździć? Dodam jeszcze, że po ponownym odpaleniu "check engine" siedział cicho.
   Jak myślicie, czy jest to jakaś poważna awaria i muszę znowu lecieć do mecha, czy da radę z tym chwilę pojeździć? Dodam jeszcze, że po ponownym odpaleniu "check engine" siedział cicho.
Historii ciąg dalszy. Po remoncie kopci jak parowóz. Nawet przy lekkim dodaniu gazu idzie taka chmura, że głowa mała(dym wydobywa się nawet spod maski ) . Ewidentnie coś zaczęło cieknąc, bo posadzka w garażu zaplamiona olejem. Jakby tego było mało komp wyrzuca błędy sond lambda, EGR, czujnika temp. powietrza i zaworu oparów paliwa. Jak mi tego nie poprawią w ramach reklamacji to jak mi bóg miły udusze tego mechanika gołymi rękami
 ) . Ewidentnie coś zaczęło cieknąc, bo posadzka w garażu zaplamiona olejem. Jakby tego było mało komp wyrzuca błędy sond lambda, EGR, czujnika temp. powietrza i zaworu oparów paliwa. Jak mi tego nie poprawią w ramach reklamacji to jak mi bóg miły udusze tego mechanika gołymi rękami
			
			
													________________________________________________
Probek odebrany. Przestał falować i już nie gaśnie ale... pojawił się kolejny problem. Wczoraj w trakcie jazdy zapaliło się "check engine". Po przyjeździe do domu odczytałem błąd 26 (canp selenoid). To jakiś zawór od zbiornika oparów paliwa czy coś w tym stylu. Posprawdzałem wszystkie wężyki czy są dobrze podłączone i wygląda na to że jest ok
 Jak myślicie, czy jest to jakaś poważna awaria i muszę znowu lecieć do mecha, czy da radę z tym chwilę pojeździć? Dodam jeszcze, że po ponownym odpaleniu "check engine" siedział cicho.
   Jak myślicie, czy jest to jakaś poważna awaria i muszę znowu lecieć do mecha, czy da radę z tym chwilę pojeździć? Dodam jeszcze, że po ponownym odpaleniu "check engine" siedział cicho.Historii ciąg dalszy. Po remoncie kopci jak parowóz. Nawet przy lekkim dodaniu gazu idzie taka chmura, że głowa mała(dym wydobywa się nawet spod maski
 ) . Ewidentnie coś zaczęło cieknąc, bo posadzka w garażu zaplamiona olejem. Jakby tego było mało komp wyrzuca błędy sond lambda, EGR, czujnika temp. powietrza i zaworu oparów paliwa. Jak mi tego nie poprawią w ramach reklamacji to jak mi bóg miły udusze tego mechanika gołymi rękami
 ) . Ewidentnie coś zaczęło cieknąc, bo posadzka w garażu zaplamiona olejem. Jakby tego było mało komp wyrzuca błędy sond lambda, EGR, czujnika temp. powietrza i zaworu oparów paliwa. Jak mi tego nie poprawią w ramach reklamacji to jak mi bóg miły udusze tego mechanika gołymi rękami
					Ostatnio zmieniony 2008-10-19 21:59 przez SzwedV6, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
						
							Probe '93 2.5 V6
			
						- Kocureq
- Klubowicz
- Posty: 10630
- Rejestracja: 2006-03-21 21:35
- Samochód: Patrol Y60 1991, Audi A4 2023
- Galeria: viewtopic.php?t=10333
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)
Masakra! Napisz dokładnie co ci robili, ile cię to kosztowało i gdzie - przyda się!
			
			
									
						
										
						Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)
Na fakturze jest:
-komplet uszczelek
-pierścienie
-panewki korbowodowe
-filtr oleju
-płyn chłodniczy(castrol antifreeze)
-olej (castrol magnatec 5W40)
-sprawdzenie i planowanie głowicy
-regeneracja korbowodów
-robocizna
suma: 3145,50 (1100 robota) Japanserwis.pl Wrocław, Nasypowa 24
			
			
									
						
							-komplet uszczelek
-pierścienie
-panewki korbowodowe
-filtr oleju
-płyn chłodniczy(castrol antifreeze)
-olej (castrol magnatec 5W40)
-sprawdzenie i planowanie głowicy
-regeneracja korbowodów
-robocizna
suma: 3145,50 (1100 robota) Japanserwis.pl Wrocław, Nasypowa 24
Probe '93 2.5 V6
			
						- Kocureq
- Klubowicz
- Posty: 10630
- Rejestracja: 2006-03-21 21:35
- Samochód: Patrol Y60 1991, Audi A4 2023
- Galeria: viewtopic.php?t=10333
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)
A co z wałem? Czemu wymieniali panewki a nie ruszyli wału?
Nie robiłeś rozrządu? Szklanek? Prowadnic zaworowych / tulei cylindrów?
			
			
									
						
										
						Nie robiłeś rozrządu? Szklanek? Prowadnic zaworowych / tulei cylindrów?
Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)
Wg nich reszta jest ok. Rozrząd wymieniony 15tys km temu. Mówiłem żeby zrobili wszystko co wymaga naprawy   Jedyna różnica to to, że nie gaśnie i obroty nie falują. Krew mnie już zalewa
  Jedyna różnica to to, że nie gaśnie i obroty nie falują. Krew mnie już zalewa 
			
			
									
						
							 Jedyna różnica to to, że nie gaśnie i obroty nie falują. Krew mnie już zalewa
  Jedyna różnica to to, że nie gaśnie i obroty nie falują. Krew mnie już zalewa 
Probe '93 2.5 V6
			
						- Kocureq
- Klubowicz
- Posty: 10630
- Rejestracja: 2006-03-21 21:35
- Samochód: Patrol Y60 1991, Audi A4 2023
- Galeria: viewtopic.php?t=10333
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)
Cieknący olej i czuniki to ich partactwo - niech naprawiają. Ale że wymienili panewki bez szlifu wału... hm... Qkiemu kiedyś tak zrobili, starczyło na kilka tysięcy kilometrów  
			
			
									
						
										
						
Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)
Takie małe pytanko,ile kilometrów trzeba zrobić żeby dotrzeć silnik po zabiegach o których mowa powyżej?Basf_Wrocław pisze:Jakie info, czeka Cię docieranie, będzie żłopał olej i czasem zadymiW sumie nic ciekawego
Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)
Gwarancje dają niby na rok, a tu od razu taki klops. Nie wiem co mam o tym myślec. Jak za poprawki będą chcieli jakąś kase to sprawa najpierw do rzecznika spraw konsumenta a jak  to nie pomoże to do sądu. Dzięki bogu jest prawnik w rodzinie 
			
			
									
						
							
Probe '93 2.5 V6
			
						Re: Silnik umarł z dnia na dzień (faluje, gaśnie, żre olej,)
[ciach]
Ograniczmy giełdę do Giełdy 
 
Robert
			
			
									
						
										
						Ograniczmy giełdę do Giełdy
 
 Robert
- zakrzew-89
- Posty: 75
- Rejestracja: 2008-11-12 20:10
- Samochód: s13 sr20det 92'
- Lokalizacja: Sochaczew
srednica walu pod panewkami w 2.5 V6
potrzebuje wymiaru srednicy walu (dominalne) a dokladnie ta srednice ktora jest pod panewkami. z gory dzieki.
			
			
									
						
							był - Ford Probe II 2.0 16v - srebrny przecietniak  )
)
był - czarne 2.5 V6 turbo
jest - 200sx s13 sr20det ...obecnie 1.2 bar (324 hp @~390·Nm)
			
						 )
)był - czarne 2.5 V6 turbo
jest - 200sx s13 sr20det ...obecnie 1.2 bar (324 hp @~390·Nm)
- zakrzew-89
- Posty: 75
- Rejestracja: 2008-11-12 20:10
- Samochód: s13 sr20det 92'
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Naprawa silnika 2.5V6 24v
dzieki wielkie. podliczylem koszty i chyba bede zamawial nastepny silnik heh :PP
			
			
									
						
							był - Ford Probe II 2.0 16v - srebrny przecietniak  )
)
był - czarne 2.5 V6 turbo
jest - 200sx s13 sr20det ...obecnie 1.2 bar (324 hp @~390·Nm)
			
						 )
)był - czarne 2.5 V6 turbo
jest - 200sx s13 sr20det ...obecnie 1.2 bar (324 hp @~390·Nm)
- Kocureq
- Klubowicz
- Posty: 10630
- Rejestracja: 2006-03-21 21:35
- Samochód: Patrol Y60 1991, Audi A4 2023
- Galeria: viewtopic.php?t=10333
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Naprawa silnika 2.5V6 24v
Brawo. A jak ci mówiłem przez telefon, że remont V6 to nie 500 zł, to twierdziłeś, że nie masz kasy na kupno silnika i będzie taniej  
 
Tylko nie kup jakiegoś padła za 1500.
			
			
									
						
										
						 
 Tylko nie kup jakiegoś padła za 1500.
Re: Naprawa silnika 2.5V6 24v
zakrzew-89 pisze:dzieki wielkie. podliczylem koszty i chyba bede zamawial nastepny silnik heh :PP
Mój sąsiad zrobił tak z silnikiem od Xedosa. Teraz ma dwa silniki i remont na horyzoncie
 a podobno z pewnego źródła był
  a podobno z pewnego źródła był 
Probe '93 2.5 V6
			
						




