dziwne "cycycycycycycycy"
hm.. ja miałem taki odgłos, i powodem tu była uszczelka pod deklem zaworów a raczej jej brak
bo jesli to raczej stukanie takie delikatne to prawdopodobnie popychacze, przy czym ja obstawiam usczelkę
pzdr.
bo jesli to raczej stukanie takie delikatne to prawdopodobnie popychacze, przy czym ja obstawiam usczelkę
pzdr.
Szczęśliwy posiadacz czarnej bestii
Audi 2000 TT 4x4 1.8T
Probe 97 2,5 v6 GT KLZE było..
Probe 89 2,2 turbo USA było...
Audi 2000 TT 4x4 1.8T
Probe 97 2,5 v6 GT KLZE było..
Probe 89 2,2 turbo USA było...
Re: dziwne "cycycycycycycycy"
Jeśli dźwięk jest pod pokrywą to zawór któryś sobie stuka, ale jeśli to cy cy cy... to myśle ze to wtrysk. Pozdrawiam
- skorik
- Posty: 588
- Rejestracja: 2005-10-15 08:27
- Galeria: viewtopic.php?t=9986
- Lokalizacja: Toruń
Re: dziwne "cycycycycycycycy"
Nie ma to jak refleks i szybkość reakcji.
Re: dziwne "cycycycycycycycy"
Od niedawna tu jestem... wyrozumiałości troszeczke
- zuku19
- Posty: 117
- Rejestracja: 2008-12-03 15:06
- Galeria: viewtopic.php?t=14932
- Lokalizacja: Warszawa
Re: dziwne "cycycycycycycycy"
To i ja się podepnę Wymieniłem olej na taki sam co poprzednio Mobil 10w40, jak odpalę na zimnym to zawory grają że mnie zęby bolą , jak się rozgrzeje to jeden zawór stuka jak diabli , czy jest dodatkowa regulacja zaworów, czy tylko olejowa. Przed wymianą tego nie było.Dodam że zrobiłem 800 km oleju nie brakuje.
- Lisiu
- Klubowicz
- Posty: 3614
- Rejestracja: 2005-04-05 17:40
- Samochód: Corvette C4 LT1
- Galeria: viewtopic.php?t=6117
- Lokalizacja: Sieraków
Re: dziwne "cycycycycycycycy"
Jeżeli zawory cykają to do wymiany są popychacze hydrauliczne. W tym silniku nie ma żadnej dodatkowej regulacji zaworów.
EX:Probe 2.2 GT red perla
EX: Firebird 3.1 white
EX: W140 Coupe 6.0 black/red perla
Jest: Trans AM 5.0 black w trakcie odbudowy...
EX: Firebird 3.1 white
EX: W140 Coupe 6.0 black/red perla
Jest: Trans AM 5.0 black w trakcie odbudowy...
- zuku19
- Posty: 117
- Rejestracja: 2008-12-03 15:06
- Galeria: viewtopic.php?t=14932
- Lokalizacja: Warszawa
Re: dziwne "cycycycycycycycy"
dzisiaj posłuchałem jeszcze raz i chyba to słychać wtrysk paliwa . Stał 3 dni nie odpalany i dziś był dżwięk jakby młotkiem naparzał, a taki odgłos raczej daje wtrysk. Muszę gdzieś zdobyć słuchawki lekarskie
- Kocureq
- Klubowicz
- Posty: 10623
- Rejestracja: 2006-03-21 21:35
- Samochód: Patrol Y60 1991, Audi A4 2023
- Galeria: viewtopic.php?t=10333
- Lokalizacja: Warszawa
Re: dziwne "cycycycycycycycy"
Ja pierdyle, wtryskiwacze jak do lokomotywy tam macie czy co?zuku19 pisze:dżwięk jak by młotkiem naparzał, a taki odgłos raczej daje wtrysk
- zuku19
- Posty: 117
- Rejestracja: 2008-12-03 15:06
- Galeria: viewtopic.php?t=14932
- Lokalizacja: Warszawa
Re: dziwne "cycycycycycycycy"
Jak mnie doświadczenie nie myli to właśnie wtrysk daje bardzo głośny łomot taki jak szybkie wbijanie gwożdzia , niektórzy by się przerazili że silnik się rozpada.
- Wosek
- Posty: 191
- Rejestracja: 2012-09-23 00:24
- Samochód: Ford Ka 1.2
- Galeria: viewtopic.php?t=22034
- Lokalizacja: Niemcy, Niedersachsen
Re: dziwne "cycycycycycycycy"
Odgrzeję kotleta, jako że mam podobny problem.
Nie występuje zawsze. Raczej raz na kilka, kilkanaście dni zaraz po odpaleniu na zimnym silniku. Mowa o głośnym cykaniu, terkoraniu, kurcze nie wiem jak to nazwać dlatego nagrałem dwa filmiki Z reguły ustępowało po kilku sekundach po odpaleniu silnika dlatego nie przejmowałem się tym specjalnie bo podczas jazdy problem nie istniał. Jednak wczoraj po odpaleniu silnika hałas nie cichł więc złapałem szybko telefon i nagrałem dwa poniższe krótkie filmiki. Mam gaz ale auto jeszcze chodziło na benzynie. Następnie zgasiłem silnik, odpaliłem ponownie i tym razem bez żadnych cyków. Dodam też (w ramach pozdrowień dla poprzednich właścicieli), że zamiast uszczelki pod klawiaturą mam silikon...
http://youtu.be/X5lRlE-H0aI - z podniesioną maską
http://youtu.be/ZCXgY_CDiE4 - po opuszczeniu maski
Nie występuje zawsze. Raczej raz na kilka, kilkanaście dni zaraz po odpaleniu na zimnym silniku. Mowa o głośnym cykaniu, terkoraniu, kurcze nie wiem jak to nazwać dlatego nagrałem dwa filmiki Z reguły ustępowało po kilku sekundach po odpaleniu silnika dlatego nie przejmowałem się tym specjalnie bo podczas jazdy problem nie istniał. Jednak wczoraj po odpaleniu silnika hałas nie cichł więc złapałem szybko telefon i nagrałem dwa poniższe krótkie filmiki. Mam gaz ale auto jeszcze chodziło na benzynie. Następnie zgasiłem silnik, odpaliłem ponownie i tym razem bez żadnych cyków. Dodam też (w ramach pozdrowień dla poprzednich właścicieli), że zamiast uszczelki pod klawiaturą mam silikon...
http://youtu.be/X5lRlE-H0aI - z podniesioną maską
http://youtu.be/ZCXgY_CDiE4 - po opuszczeniu maski
-
- Klubowicz
- Posty: 3829
- Rejestracja: 2004-06-03 22:15
- Samochód: 3.0 V6 LX '90, 2.2 GT '92
- Galeria: viewtopic.php?t=7746
- Lokalizacja: Tarnów
Re: dziwne "cycycycycycycycy"
Moim zdaniem to popychacz hydrauliczny do wymiany. Najlepiej byłoby wymienić komplet.Wosek pisze:Odgrzeję kotleta, jako że mam podobny problem.
Nie występuje zawsze. Raczej raz na kilka, kilkanaście dni zaraz po odpaleniu na zimnym silniku. Mowa o głośnym cykaniu, terkoraniu, kurcze nie wiem jak to nazwać dlatego nagrałem dwa filmiki Z reguły ustępowało po kilku sekundach po odpaleniu silnika dlatego nie przejmowałem się tym specjalnie bo podczas jazdy problem nie istniał. Jednak wczoraj po odpaleniu silnika hałas nie cichł więc złapałem szybko telefon i nagrałem dwa poniższe krótkie filmiki. Mam gaz ale auto jeszcze chodziło na benzynie. Następnie zgasiłem silnik, odpaliłem ponownie i tym razem bez żadnych cyków. Dodam też (w ramach pozdrowień dla poprzednich właścicieli), że zamiast uszczelki pod klawiaturą mam silikon...
http://youtu.be/X5lRlE-H0aI - z podniesioną maską
http://youtu.be/ZCXgY_CDiE4 - po opuszczeniu maski
Tak samo mi cykał, jak kupiłem samochód - po wymianie kompletu - prawie 10 lat spokoju.
"Potrzeba dwóch lat, aby nauczyć się mówić; pięćdziesięciu, aby nauczyć się milczeć." (Ernest Hemingway)
-
- Posty: 161
- Rejestracja: 2006-04-18 11:30
- Samochód: Mitsubishi 3000GT
- Lokalizacja: Warszawa
Re: dziwne "cycycycycycycycy"
Sprawdź też stan oleju, poniżej minimum też będziesz tak słyszał popychacze.
- Wosek
- Posty: 191
- Rejestracja: 2012-09-23 00:24
- Samochód: Ford Ka 1.2
- Galeria: viewtopic.php?t=22034
- Lokalizacja: Niemcy, Niedersachsen
Re: dziwne "cycycycycycycycy"
Olej sprawdziłem. Na bagnecie 3/4 stanu. Nic dziwnego bo niedawno dolewałem Ojciec mówi, że takie cykanie przez kilka pierwszych sekund to normalne, gdyż zimny olej musi wszędzie dotrzeć ale nie wiem, czy słuchać tego człowieka, haha
Generalnie można problem odłożyć na później jeśli nie występuje podczas jazdy, czy powinienem się tym zająć asap?
Generalnie można problem odłożyć na później jeśli nie występuje podczas jazdy, czy powinienem się tym zająć asap?
- KrecioPL
- Klubowicz
- Posty: 3438
- Rejestracja: 2012-02-27 16:00
- Samochód: Był: Probe II 2.5 V6 '97 || Jest: Volvo s40 2.5Turbo Rdesign
- Galeria: viewtopic.php?t=21787
- Lokalizacja: Warszawa
Re: dziwne "cycycycycycycycy"
Popychacze znajdują się na górze zaworów, w głowicy. Stąd olej ma do nich dość długą drogę. i tak - na zimnym silniku, kiedy olej jest gęstszy (szczególnie przy niskiej temp. otoczenia), chwilę to zajmuje zanim popychacz hydrauliczny (tzw. HLA) się napełni.
Ważną kwestią jest też na jakim oleju jeździsz, jakiej klasy, jakiej lepkości itp. - im gorszy olej, albo im starszy tym większa szansa, że będzie słychać popychacze po odpaleniu - jeśli Cię to denerwuje możesz spróbować zrobić płukankę i jeśli nie jeździsz obecnie na oleju mineralnym, spróbować przejść na syntetyk/hydro syntetyk 0w30, 0w40, 5w30, 5w40.
Jeśli to nie pomoże, sprawdź jakie masz ciśnienie oleju.
Jeśli jest w porządku, a Cię to denerwuje - wymień popychacz/popychacze.
Ważną kwestią jest też na jakim oleju jeździsz, jakiej klasy, jakiej lepkości itp. - im gorszy olej, albo im starszy tym większa szansa, że będzie słychać popychacze po odpaleniu - jeśli Cię to denerwuje możesz spróbować zrobić płukankę i jeśli nie jeździsz obecnie na oleju mineralnym, spróbować przejść na syntetyk/hydro syntetyk 0w30, 0w40, 5w30, 5w40.
Jeśli to nie pomoże, sprawdź jakie masz ciśnienie oleju.
Jeśli jest w porządku, a Cię to denerwuje - wymień popychacz/popychacze.
Bo w Biblii nie ma napisane aby nie cisnąc gazu do dechy
Re: dziwne "cycycycycycycycy"
od sprawdzenia cisnienia oleju to on powinien zaczac. a pozniej zmienic na syntetyk o ile go nie ma.
life's 2 short 4 seals ~~~~~~ ‹=====|=======|-----]
only ziligon
only ziligon
- Wosek
- Posty: 191
- Rejestracja: 2012-09-23 00:24
- Samochód: Ford Ka 1.2
- Galeria: viewtopic.php?t=22034
- Lokalizacja: Niemcy, Niedersachsen
Re: dziwne "cycycycycycycycy"
Mam półsyntetyk od General Motors - 10W40 o ten http://www.ebay.co.uk/itm/GENUINE-GM-10 ... 0692987783
Zaś kontrolka ciśnienia oleju świeci mi się przy co drugim odpaleniu silnika (bez różnicy czy zimny, czy ciepły) i przy okazji wskaźnik ładowania wskazuje wtedy jego brak (minimalnie pod dolną granicą strefy "normal"). Wystarczy lekko przygazować i od razu kontrolka znika a ładowanie wskakuje na normalną wartość. Nie wiem, czy to ma związek z cykaniem.
Zaś kontrolka ciśnienia oleju świeci mi się przy co drugim odpaleniu silnika (bez różnicy czy zimny, czy ciepły) i przy okazji wskaźnik ładowania wskazuje wtedy jego brak (minimalnie pod dolną granicą strefy "normal"). Wystarczy lekko przygazować i od razu kontrolka znika a ładowanie wskakuje na normalną wartość. Nie wiem, czy to ma związek z cykaniem.
Re: dziwne "cycycycycycycycy"
czy wspominalem juz ze wskazniki cisnienia oleju i ladowania jak rowniez wszelkiego rodzaju temperatury mozna sobie wsadzic we rzyc pod katem dokladnych wskazan?
life's 2 short 4 seals ~~~~~~ ‹=====|=======|-----]
only ziligon
only ziligon
- Wosek
- Posty: 191
- Rejestracja: 2012-09-23 00:24
- Samochód: Ford Ka 1.2
- Galeria: viewtopic.php?t=22034
- Lokalizacja: Niemcy, Niedersachsen
Re: dziwne "cycycycycycycycy"
Nie wiem, możliwe, nie widziałem tej wypowiedzi, hehe
- Eli
- Posty: 1787
- Rejestracja: 2005-09-14 23:38
- Galeria: viewtopic.php?t=9702
- Lokalizacja: Milanówek
Re: dziwne "cycycycycycycycy"
Wosek pisze:Mam półsyntetyk od General Motors - 10W40 o ten http://www.ebay.co.uk/itm/GENUINE-GM-10 ... 0692987783
Zaś kontrolka ciśnienia oleju świeci mi się przy co drugim odpaleniu silnika (bez różnicy czy zimny, czy ciepły) i przy okazji wskaźnik ładowania wskazuje wtedy jego brak (minimalnie pod dolną granicą strefy "normal"). Wystarczy lekko przygazować i od razu kontrolka znika a ładowanie wskakuje na normalną wartość. Nie wiem, czy to ma związek z cykaniem.
Nie, to raczej alternator albo pasek.
- KrecioPL
- Klubowicz
- Posty: 3438
- Rejestracja: 2012-02-27 16:00
- Samochód: Był: Probe II 2.5 V6 '97 || Jest: Volvo s40 2.5Turbo Rdesign
- Galeria: viewtopic.php?t=21787
- Lokalizacja: Warszawa
Re: dziwne "cycycycycycycycy"
A czy ten sam objaw zaobserwowałeś przy wyższych temperaturach? Czy tylko zimą?
Bo w Biblii nie ma napisane aby nie cisnąc gazu do dechy
- Wosek
- Posty: 191
- Rejestracja: 2012-09-23 00:24
- Samochód: Ford Ka 1.2
- Galeria: viewtopic.php?t=22034
- Lokalizacja: Niemcy, Niedersachsen
Re: dziwne "cycycycycycycycy"
Pasek na pewno nie. Po amatorskiej wymianie pasków strasznie piszczały przy wjechaniu w kałużę (brak dolnej osłony silnika - o ile w ogóle w oryginale były takowe) i 2tyg temu napięcie pasków zostało poprawione co przy okazji poprawiło ładowanie podczas jazdy (mowa o wskazaniu odpowiedniej wskazóweczki na zegarach bo multimetrem nie mierzyłem) oraz wyeliminowało piszczenie. Chyba, że alternator potrzebuje "bujnięcia" co by zaczął się kręcić ale pierwszy raz bym się z czymś takim spotkałNie, to raczej alternator albo pasek.
Dopiero teraz zimą. Co nie zmienia faktu, że auto kupiłem w kwietniu więc albo co roku jest ten problem albo jest to pierwsza taka "cykająca" zimaKrecioPL pisze:A czy ten sam objaw zaobserwowałeś przy wyższych temperaturach? Czy tylko zimą?
- Eli
- Posty: 1787
- Rejestracja: 2005-09-14 23:38
- Galeria: viewtopic.php?t=9702
- Lokalizacja: Milanówek
Re: dziwne "cycycycycycycycy"
Tak, jest wzbudzany bodajże przez regulator. Miałem już alternator, który potrzebował dostać obrotów, żeby zacząć ładować.Wosek pisze:Chyba, że alternator potrzebuje "bujnięcia" co by zaczął się kręcić ale pierwszy raz bym się z czymś takim spotkał
- Wosek
- Posty: 191
- Rejestracja: 2012-09-23 00:24
- Samochód: Ford Ka 1.2
- Galeria: viewtopic.php?t=22034
- Lokalizacja: Niemcy, Niedersachsen
Re: dziwne "cycycycycycycycy"
Yhym. No to jeden problem wyjaśniony. Na razie zostanie jednak zignorowany, jako że podczas jazdy ładuje normalnie. Zresztą wczoraj w nocy wróciłem z trasy Szczecin-Gdańsk-Tczew-Szczecin (700km+) i wszystko w normie poza cieknącym z baku paliwem no ale to już kwestia na inny temat