Prezes1986 pisze:Prawa lampa (patrząc od przodu) ma luz tam gdzie ramię łączy się z tym przegubem od silniczka i w takiej pozycji jak widac mogę ją jeszce ręką podnieśc o jakiś centymetr
Miałem podobnie kiedyś w GL - luz był nie na cięgnach (kapselki) ale na sworzniu który jest osią obrotu - nie wiem jak się dokładnie nazywa - elementu to którego są obydwa cięgna podczepione.
W grę wchodziła tylko wymiana tego sworznia, ponieważ był zwyczajnie wytarty i luz 1 mm na nim przekładał się na 0,5 - 1cm na reflektorze...
2Ya - ten schemat to od dwójki... w jedynce zupełnie inaczej to wygląda.
Spróbuję poszukać w serwisówce - może jest analogiczny.
To że chodziły Ci nierówno to efekt zawilgocenia/zabrudzenia silniczków w korpusie.
Przerabiałem to nie raz. Spróbuj zabezpieczyć przed wilgocią silniczki od dołu (tam gdzie pokrętła) bo pewnie nie masz ori-gumek tam?