Raz nie mogłem dostać klocków ATE i kupiłem do tarcz ATE klocki LUKASA.
Po rozgrzaniu hamulców i ostrym hamowaniu - nie mogłem się dosłownie zatrzymać.
Myślałem że mam układ zapowietrzony.

Miałem dokładnie tak samo w czarnej jedynce...Maxxum pisze:Po rozgrzaniu hamulców i ostrym hamowaniu - nie mogłem się dosłownie zatrzymać.
Myślałem że mam układ zapowietrzony.
Ech Romek, Romek...Romas pisze:I nie łap za słówka bo wiem co piszę![]()
Zawsze żyłem w przekonaniu, że kiepskie klocki = częsta ich wymiana i objaw, jak u Maxxuma.OLEY pisze:są one w stanie pokrzywić mi dobrej jakości tarcze?![]()
![]()
Hehehehehe OLEY my wiemy o co chodzi, on nie musiOLEY pisze:Jasne, ja...![]()
albo w Łódź wystarczy 23 plnquarth pisze:naprawde to daruj sobie hamulce, nie hamuja i tak. zainwestuj w kotwice
I ja, na tej powyższej (moim zdaniem bardzo mądrej) wypowiedzi, zakończyłbym tę filozofię.Lukasz pisze:A tak na poważnie robicie rozkmine jak by to miały być klocki do Veyrona,a Romek wam jeszcze mąci w głowach z dobieranie klocków do tarcz,teraz weź czytaj specyfikacje każdych klocków,do jakiej temp. są skuteczne i jak bardzo pylą itd.kup se klocki ATE lu TRW albo FERODO i bedzie miał z bańki
Łukasz nie przesadzaj, ja tylko dziele sie doświadczeniem i nikomu nie każe czytać zadnych specyfikacji ani składu.Lukasz pisze:teraz weź czytaj specyfikacje każdych klocków,do jakiej temp. są skuteczne i jak bardzo pylą itd.
Dzięki OleyOLEY pisze:I ja, na tej powyższej (moim zdaniem bardzo mądrej) wypowiedzi, zakończyłbym tę filozofię.