Cześć,
Dzisiaj rano Probek bez problemu zapalił. Dojechałem do miejsca pracy i przy parkowaniu silnik zgasł. Teraz za każdym razem bez problemu zapala, wchodzi na obroty tak 1800-2000 po czym po kilku sekunadach pojawia się kontrolka Check Engine i silnik gaśnie. Dodawanie gazu np. na neutralu nic nie pomaga.  Odłączałem akumulator, by pokasować ewentualne błędy, ale to też nic nie pomogło. Wiecie może gdzie leży problem?
			
			
									
						
										
						Check Engine = silnik gaśnie
- 
				nomysz
 - Posty: 56
 - Rejestracja: 2013-05-20 00:32
 - Samochód: I gen 89 r. 2.2 LX USA
 - Galeria: viewtopic.php?t=21501
 - Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
 
- 
				Maxxum
 - Klubowicz
 - Posty: 3868
 - Rejestracja: 2004-06-03 22:15
 - Samochód: 3.0 V6 LX '90, 2.2 GT '92
 - Galeria: viewtopic.php?t=7746
 - Lokalizacja: Tarnów
 
Re: Check Engine = silnik gaśnie
A sprawdzsłeś kody błędów ?
Odepnij na chwilę wtyczke od przepływomierza i zobacz czy zgaśnie.
Hmm - albo może czujnik przepustnicy padł.
			
			
													Odepnij na chwilę wtyczke od przepływomierza i zobacz czy zgaśnie.
Hmm - albo może czujnik przepustnicy padł.
					Ostatnio zmieniony 2021-04-19 22:52 przez Maxxum, łącznie zmieniany 3 razy.
									
			
						
							"Potrzeba dwóch lat, aby nauczyć się mówić; pięćdziesięciu, aby nauczyć się milczeć." (Ernest Hemingway)
			
						- 
				nomysz
 - Posty: 56
 - Rejestracja: 2013-05-20 00:32
 - Samochód: I gen 89 r. 2.2 LX USA
 - Galeria: viewtopic.php?t=21501
 - Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
 
Re: Check Engine = silnik gaśnie
Kodów błędów nie sprawdzałem, bo na szybko nie mogłem znaleźć jakiegoś kabelka. 
Dzisiaj rano poszedłem Twoim tropem i odłączyłem wtyczkę przepływomierza. Nic to nie zmieniło.
Zauważyłem jednak, że dziwnie łatwo odpiąłem tą wtyczkę. Mocniej ją wsadziłem i o dziwo samochód już nie gaśnie.
Mam nadzieję, że to tylko taka pierdoła. Jednak muszę jeździć obserwować, bo w pracy jestem i nie miałem jeszcze okazji nim pojeździć.
Dzięki za podpowiedź.
			
			
									
						
										
						Dzisiaj rano poszedłem Twoim tropem i odłączyłem wtyczkę przepływomierza. Nic to nie zmieniło.
Zauważyłem jednak, że dziwnie łatwo odpiąłem tą wtyczkę. Mocniej ją wsadziłem i o dziwo samochód już nie gaśnie.
Mam nadzieję, że to tylko taka pierdoła. Jednak muszę jeździć obserwować, bo w pracy jestem i nie miałem jeszcze okazji nim pojeździć.
Dzięki za podpowiedź.
- 
				Maxxum
 - Klubowicz
 - Posty: 3868
 - Rejestracja: 2004-06-03 22:15
 - Samochód: 3.0 V6 LX '90, 2.2 GT '92
 - Galeria: viewtopic.php?t=7746
 - Lokalizacja: Tarnów
 
Re: Check Engine = silnik gaśnie
Fajnie że póki co nie gaśnie. Może warto przeczyścić styki środkiem do połączeń elektrycznych. Oglądnij dokładnie czy któryś z kabelków nie siedzi luźno.
			
			
									
						
							"Potrzeba dwóch lat, aby nauczyć się mówić; pięćdziesięciu, aby nauczyć się milczeć." (Ernest Hemingway)