Jeśli chodzi o plastiki to jeszcze sporo tego zostało, choć po mojej demolce z deską rozdzielczą to już może niewiele nadawać się do wzięcia.

W bagażniku nie przyglądałem się czy są całe, bo było tam trochę innych gratów (połowa silnika i parę innych).
Ogólny stan auta jest opłakany, ale jeszcze jest cała skrzynia + półosie, chłodnica, tapicerka (czarna), szyby i mechanizmy, poduszki, kolumna kierownicza, mechanizmy lamp i parę innych drobiazgów.
A prowadzą to młodzi kolesie, z którymi idzie się dogadać.
Ja wytargałem nawet więcej niż było potrzebne za te samą kasę, co ugadałem i nic nie mówili.
Daleko nie masz, wiec możesz się przejechać i zerknąć. Od Bydgoszczy po prawej stronie stoi tablica sztucznego radiowozu policyjnego w Jaksiczkach i to właśnie tam.