. Dodam, że nowa sprężyna była nawet miększa od starej a i tak nie stał niżej.
. Mam pomysł jak to zrobić tanio i dobrze 
. 
.
.........
---hheheh-slyszalem jeszcze o metodzie rozhartowania sprezyn obnizenia i ponownego zahartowania -robia to w zakladach gdzie regeneruja sprezyny i jest niedrogo ale nie wiem jak to potem sie sprawuje bo ja tego nigdy nie robilem PROBE JEDYNECZKA->FULL WYPAS GT tel.794560393 tam gdzie te kropeczki sa w tym poscie wyzej to chodzilo mi o to ze mi je ucielo tzn pekly na koncu ---aha dodam jeszcze ze jak utniesz ta sprezyne to zeczywiscie sie obnizy ale moze to spowodowac ze bedziesz mial stuki na jakichs dziurach bo oryginalnie sprezyna jest zakonczona poziomo a nie pod katem tak zeby przylegala na calej dlugosci zwoju do tego gniazda w amortyzatorze--musialbyc ja nagiac na koncach--oczywiscie nie sam tylko w warsztacie albo gdzies gdzie maja piece na jakies 2000st PROBE JEDYNECZKA->FULL WYPAS GT tel.794560393Jest na to lekarstwo, obciąć płaską cześć, wyciąć jeszcze dwa zwoje i dospawać z powrotem płaską częśćkicur pisze:aha dodam jeszcze ze jak utniesz ta sprezyne to zeczywiscie sie obnizy ale moze to spowodowac ze bedziesz mial stuki na jakichs dziurach bo oryginalnie sprezyna jest zakonczona poziomo a nie pod katem tak zeby przylegala na calej dlugosci zwoju do tego gniazda w amortyzatorze--musialbyc ja nagiac na koncach--oczywiscie nie sam
, z pewnością bedzie dobrze, trzymać.
no co jak chszanić robote to po całości - cięte i spawane 
Powaga. Przód jest na tyle lekki, że nawet krótsza (u mnie o 7cm) i trochę delikatniejsza sprężyna wysuwała amortyzator na tę samą wysokość, czyli do oporu. Rozwiązaniem byłoby zastosowanie innego amorka - spore koszty i problem w doborze, albo co mi się najbardziej podobaDrzymek pisze:Toscie po mnie przejechali panowie na pelnym turbo i to nie raz...
No ale coz , za glupote sie placi i to slono
Pomysl ze sprezynami wydmuchalo mi juz z glowy
Tylko chcialbym przod miec troszeczke (tak ze 2-3 centy by wystarczyly) nizej niz tyl...
A wy mnie jeszcze dobijacie mowiac ze nawet po wymianie sprezyn na krotsze probiaczek nie bardzo chce sie obnizac
wpakowanie pod maską 2.5 V6, który jako cięższy skutecznie obniży przód :D:D (nie skaczcie tylko po mnie) wszystko da się zrobić. Kwestia włożonej pracy i kasy... Albo wlozenie drugiej turbosprezarkiRozwiązaniem byłoby zastosowanie innego amorka - spore koszty i problem w doborze, albo co mi się najbardziej podoba wpakowanie pod maską 2.5 V6, który jako cięższy skutecznie obniży przód (nie skaczcie tylko po mnie) wszystko da się zrobić. Kwestia włożonej pracy i kasy...
Lekcja 1 (bardzo krótka) i Lekcja 2 (krótka)
'89 2.0 Turbo downgrade 
automat USA '90
