Ford Probe Klub Polska

Przykra sprawa. Mam nadzieję że cały jesteś? Nie przejmuj się, przechodziłem przez to samo. Podobnie wyglądał i prędkość ok 60 km/h przy wypadku. Po uszkodzeniach obstawiam że podłużnica poszła. Szukaj magika który podjął by się naprawy albo kupuj drugiego

Szkoda kolejnego Probe, niestety tu chyba naprawa będzie nieopłacalna.
Myśl pozytywnie, przynajmniej wiesz ze SRS był sprawny
Przesiądziesz się w 2.5 i stwierdzisz że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
Będzie dobrze, grunt to nie rezygnować z Probe !!!

Fuc...... :/ Jesteś cały?

Każdy cały i zdrowy Ja jechałem z pasażerem. Na szczeście Probek przyjął wszystko dzielnie na klatę. Jechałem w terenie niezabudowanym koło 70km/h, nagle kobieta z naprzeciwka albo była zajęta obsługiwaniem telefonu, albo zamyślona albo ją słońce oślepiło i wymusiła pierwszeństwo skręcając w poboczną drogę. Zdążyłem wychamować do około 50. Co do samochodu to raczej naprawiać nie będę, nie opłaca się. Sprzedam to co ważniejsze na części i reszta na złom. A czy w przyszłości będę szukać nowego egzemplarza? Tego nie wiem, w maju zbliza mi się przeprowadzka też zobaczymy...

Przykro mi z powodu Probe. Najważniejsze że nic Wam się nie stało...