Czas przedstawić Wam mojego Knight Rider
Kupiłem go pod koniec marca w Bydgoszczy. Były właściciel sprzedawał go wyłącznie tylko w powodu powiększenia się rodziny. Jak go zobaczyłem na parkingu to od razu się w nim zakochałem <3 Powiedziałem sobie, że musi być mój I tak oto zostałem nowym właścicielem.W sumie niewiele rzeczy przy nim wymieniłem. Przez ten czas zepsuł mi się mechanizm lewej szyby, ale mechanik szybko mi to ogarnął. Jeden z dolnych halogenów mi pękł, będę jakoś też wymieniał na dniach. Oprócz tego puszczają mi spawy w całym wydechu i będę robił na nowo, cały z kwasówki. Jeden z Bi-xenon'ow czasami mi gaśnie, chyba już czas wymienić żarnik. Oprócz tego, tak jak widać na zdjęciach. Sleepy Eye, do tego dołożone ledy do jazdy dziennej powyżej bi-xenon'ow przez co wygląda prawie idetycznie jak Nieustraszony
Kozackie felgi 18, na żywo robią jeszcze większa robotę
Opony z przodu to Michelin Pilot Sport 4, a z tyłu jakieś sportowe Sportivy. Obniżony o kilka cm. Od strony mechanicznej. Silnik 2.0. Założony filtr stożkowy. W przyszłości będę chciał już zrobić jakiegoś swapa bo czasami brakuje mocy. Zagazowany też zalewać i jeździć Ogólnie robi robotę
Załączam fotki.
dźwięk układu wydechowego musi być męski. Polecam zmianę kolektora na 4-2-1. Ory jest wyjątkowo pedalski, przez co silnik puchnie powyżej 5500 obr/min. Jak będziesz robić CAI, to pamiętaj, że filtr nie może być za daleko od przepływki, bo będą odczyty zryte i samochód będzie się skradać zamiast jechać 
