Ford Probe Klub Polska

to może przekręć kluczyk na zapłon i zobacz co się świeci. powinny pasy, poduchy, immo i check engine (chyba że jeszcze rezerwa i płyn w spryskiwaczu).

dobrze mówię? poprawiajcie mnie

pozdro

jutro zrobie zdjecie

jagger....mam dokładnie tak samo jak ty w miejscu gdzie zaznaczył darel mam awaryjne......i nie mam żadnego check engine......

chlopaki sie uparli! widocznie angielskie wersje maja inaczej,nie posiadam rowniez tych bocznych oddalonych po obu stronach kontrolek,door ajar i fuel low---ten mam razem z innymi

Oglądałem serwisówkę do II gen. Niestety jakość dołączonego w niej schematu jest gorzej niż kiepska, ale wydaje mi się, że check engine macie pomiędzy kontrolką zasypiającego kierowcy (fabryczny Probe-śpioch ) a prawym kierunkiem. Na obrazku Jaggera http://www.fordprobe.pl/upload/files/obr.jpg jest tam pusta ramka typu "tu wklej swoje zdjęcie" (taki patent był zdaje się w V księdze Tytusa - na dzikim zachodzie).

Robert w tym miejscu ja mam taką kontrolkę przekreślony silnik(świeci się przy zapłonie).Czy to może być CHECK ENGINE?To jest chyba imobiliser.

tam mamy imo,jest silniczek przekreslony

U mojego ojca w Oplu Astrze kontrolka z rysunkiem silnika oznacza check engine...

chciałem troszkę odświeżyć temat. chciałem u siebie zczytac błędy ale tak jak koledzy nie mam kontrolki check engine, mam oryginalną instrukcje i opis wszystkich kontrolek i naprawde tam nie ma check engine. a przy prawym migaczu jest właśnie przekreślony silniczek

A może łaskawie oznajmisz nam maluczkim rocznik swojego Probka (najlepiej w stopce)
Bo szukałem, że może się przynajmniej kiedyś przywitałeś i zdradziłeś tę wielką tajemnicę, ale skąd...

sorki, już się poprawiam

Pierwsza kontrolka licząc od prawego kierunkowskazu to właśnie Check Engine (taki przekreślony silniczek). Tylko, że jeśli to jest '94 euro, to kontrolka nie będzie wywalała drobnych błędów silnika.
Do odczytu trzeba zastosować wtedy metodę na miernik lub diodę LED podłączoną do gniazda diagnostycznego.
Opis tutaj http://ford-probe.net/index.php?option= ... &Itemid=42

A może będziesz wiedział jakie są oznaki walniętej sądy lambda, bo kiedy ją odłączyłem to nie pokazywało mi żadnych błędów i autko pracowało tak samo jak wtedy kiedy była podłączona, może jest walnięta bo na wolnych obrotach auto się delikatnie trzęsie a kiedy podczas jazdy wciskam gaz w podłogę to dostaje mocy dopiero po chwili a na początku jest mół.

A jeśli u mie w tej kostce niema podpientego kabla GND

GND to po prostu oznaczenie masy. Jeśli w tym punkcie nie ma przewodu to po prosty stykasz do karoserii lub minusa w akumulatorze.

Mała pomyłka. Przed chwilką poszedłem sprawdzić i okazało się że jest GND a brak TEN

Wymieniłem sonde, rozebrałem przepustnice wszystko poczyściłem i chodzi jak nowy.

Panowie, próbuję odczytać kody, za pomocą miernika z wbudowaną funkcją badania ciągłości napięcia i diodą, ale nic mi nie wyświetla - tzna cisza. Dodam, że już kiedyś w ten sposób sprawdzałem i mi pięknie miernik wyświetlal kody, dioda się zapalała i dodatkowo odzywał się buzzer.
Oczywiście zwieram odpowiednie piny, potem podłączam miernik do plusa aku i do pinu fen i nic. Czy może jakiś bezpiecznik odpowiada za działanie złącza diagnostycznego? Chcę Sprawdzić, bo nie mam iskry na świecach...

lalamido pisze:... podłączam miernik do plusa aku i do pinu fen ...

Spróbuj wpiąć woltomierz na zakresie do 20V między minus akumulatora a tenże pin STO (Self-Test Output - i serwisówka, i performanceprobe.com używają tego akronimu, zamiast Twojego FEN/Failcode Engine) i napisz, czy coś Ci się udało odczytać. Jak nadal nie, to widać żadnego błędu nie ma i braku iskry trzeba szukać w module.

Dzięki Robert, zeby wsio sprawdzić odpiąłem wtyczkę od przepływki i od razu wywaliło mi 10, tak więc wszytko działa - nie ma błędów, no i oczywiście nie ma iskry...
Czyli uważasz, że to wina modułu? Dodam. że nie mam immo, a przed padnięciem, jechałem sobie normalnie autem, tylko wcześniej miałem objaw falujących obrotów do max 1500 rpm na postoju, albo stałe obroty na 1500 - nie schodziły niżej nawet po rozgrzaniu silnika.

Naprawdę nie wiem, bo się nie znam na mechanice - strzelam statystycznie, na podstawie tego, co ludzie piszą na forum. Przeczytaj wątek "BRAK ISKRY".

Gdy własne pomysły się wyczerpują, przychodzi czas na prośbę o pomoc na forum...
Probe 97 r. 2,5 wersja Euro PB/LPG. Zaczął źle pracować na wolnych obrotach, dławi się, tak jakby nie pracował na 1 lub więcej cylindrów. Z wydechy słychać "pyrkanie", czyli nierówna praca. Objaw występuje na benzynie i LPG. Na LPG pracuje trochę równiej (zauważalne). Wkręca się na obroty bez problemu, przyspiesza równo, nawet na wysokim biegu przy małej prędkości nie ma problemu. Nie wiem co dalej zrobić... Obroty trzymają się w normie, ale trzęsie silnikiem.
Podmieniałem już ze swojego auta (które jest sprawne) następujące podzespoły:
- świece
- kable WN
- aparat zapłonowy
- przepływomierz
- przepustnicę z silniczkiem krokowym

Nie dało to żadnych efektów. Sprawdziłem kody błędów, moim zdaniem wyskoczyły 11, 14, 17, 22. Załączam link do filmiku, może źle je odczytuje: http://youtu.be/kyXPTazDKmA
Czy kody, które są na forum z rocznika 93-95 odpowiadają tym samym z roczników 96-97?
Proszę Was o pomoc i sugestie

Ja wyczytałem
10- czujnik temperatury powietrza zasysanego
12- czujnik położenia przepustnicy
14- czujnik ciśnienia EMS ( występuje z innymi kodami)
17- Układ sprzężenia zwrotnego ( lewa sonda )

chyba nic nie pominąłem, jak tak to niech ktoś dopisze