Kolejne nowinki w sprawie pracy silnika. Wymieniłem sondę lambda (kod nr 17) i pozbyłem się jednego kodu. Praca silnika niewiele się poprawiła, raczej to siła sugestii dot. wymiany sondy.
Walczyłem z TPS. Reset komputera. W trybie diagnostycznym zero błędów, wyjąłem wtyczkę od TPS i od razu pojawiły się kody 10, 11, 12, 13, 14. Czyli wszystkie te kody są zależne od czujnika TPS.
Teraz kilka pomiarów. Po zdjęciu TPS z przepustnicy i podpięciu do wtyczki na przewodzie TP jest napięcie 0,80V. Sprawdziłem ten stan w 2 innych Probach z tego roku i na każdym w takiej sytuacji jest 0V. Na moim drugim z 96 roku też jest 0V.
Skąd więc to napięcie 0,80 V
Gdzie biegnie przewód TP (żółty), co podaje na niego napięcie 
Albo mam zwarcie na tym przewodzie, albo ktoś to kiedyś źle podłączył, albo urządzenie (sterownik, komputer) jest uszkodzony i podaje tę wartość napięcia.
Gdy pozbędę się tego napięcia 0,80V będę mógł ustawić 0,5V tak jak w każdym innym Probe
Romas, ustawiłem 2 Proby 2,5 na miernik uniwersalny na 0,5V przy zamkniętej przepustnicy i śmigają elegancko, V-risy działają, przyspieszenie super. Więc 2,5 można śmiało na miernik ustawiać

Jest to znacznie dokładniejsze niż na szczelinomierz i pozwala zdiagnozować taki przypadek jak u mnie
