nitro w 2.2T
nitro w 2.2T
Mam okazje "wypożyczyć" instalacje nitro i zastanawiam się nad założeniem jej do 2.2Turbo. No no i pytanie
czy silnik wytrzyma dodatkowy strzał 100KM ?????
Dodam że auto ma juz 200 tys km no i niewiem
Co myślicie na ten temat bo fajnie by było mieć 300KM
czy silnik wytrzyma dodatkowy strzał 100KM ?????
Dodam że auto ma juz 200 tys km no i niewiem
Co myślicie na ten temat bo fajnie by było mieć 300KM
Probe 2.2GT i więcej nic nie trzeba pisać nie długo byc moze jeszcze probek II 2.5
Jak to obliczyles 300 koni. Czy masz juz 200 koni na tym silniku? Teraz powiem ci jedno jak chcesz pryskac 100 koni to zamow sobie sobie nowy silnik bo napewno cos ci sie stanie. Jesli robisz to sam to napewno to sie stanie. A wogule czy sa wypozyczalnie Nittro ? Zapamietaj ze jaki badz samochod dostanie sto koni odrazu pojdzie ci sprzeglo nie mowiac o braku paliwa.
sorki "blisko 300KM"
Wypozyczalni nie ma ale znajomy demontuje w swoim aucie i udostępni na parę miesięcy
A jak dam dodatkowo 50KM to jak
Osobiście też mam duuże wątpliwości bo silnik nie jest już nowy......
Ewentualnie zamontuje do Lanosa i będe kasował probiaki
Wypozyczalni nie ma ale znajomy demontuje w swoim aucie i udostępni na parę miesięcy
A jak dam dodatkowo 50KM to jak
Osobiście też mam duuże wątpliwości bo silnik nie jest już nowy......
Ewentualnie zamontuje do Lanosa i będe kasował probiaki
Probe 2.2GT i więcej nic nie trzeba pisać nie długo byc moze jeszcze probek II 2.5
po 200 tys, to malo prawdopodobne coby Ci sie silnika nie rozpadl Toz to dla nowego auta spore obciazenie...
byl czarny 2,2 GT i... ktos go powyginal
jest Jeep XJ 96', MT/R 31", snorkel, lift 3'i ciagle rosnie
w powijakach T/A 5,7V8
www.non-stop.waw.pl
jest Jeep XJ 96', MT/R 31", snorkel, lift 3'i ciagle rosnie
w powijakach T/A 5,7V8
www.non-stop.waw.pl
- JAZDA-PRZEMO
- Posty: 140
- Rejestracja: 2003-03-21 13:46
- Samochód: Kiera/ silnik /4 kola /Jazda
- Lokalizacja: Czestochowa/Berlin
odp
jestescie w bledzie panowie silnik wytrzyma spokojnie do 75 KM doladowanie nitro problem moze byc jedynie ze sprzeglem ale to szczegol finansowy osobiscie jezdzilem takim probe 218 tys na zegarze splanowana glowica total przerobka ukladu wydechowego musi byc tirbine sam mu zamontowalem mniejsza dysze i doladowanie okolo 70 KM nitro zapier....................tak ze szok a motor jak ma siasc to i tak siadzie czy to nowe czy stare jak sa jakies nie szczelnosci to i tak pojdzie w kosmos podrawiam
JAZDA NA MAXA IM BACK
- JAZDA-PRZEMO
- Posty: 140
- Rejestracja: 2003-03-21 13:46
- Samochód: Kiera/ silnik /4 kola /Jazda
- Lokalizacja: Czestochowa/Berlin
- JAZDA-PRZEMO
- Posty: 140
- Rejestracja: 2003-03-21 13:46
- Samochód: Kiera/ silnik /4 kola /Jazda
- Lokalizacja: Czestochowa/Berlin
odp
o liczmy turbina jakies 20 KM uklad wydechowy bez kata 10KMglowica i inne mniejsze ... 5KMNITRO 70km TO DAJE 150+20+10+5+70=255KM porshe z tego nie bedzie nigdy ale zbawka jest ... do stuki nie spotkacie na drodze nissana300 albo miski 3000 bo bedzie placz nzrka pozdrawiam
JAZDA NA MAXA IM BACK
GTurbo napisal
Sa ,sa ,50 zl dziennie plus nabicie gazu,jak ktos jest zainteresowany to moge podac namiary.Jezeli ktos chce pozniej to kupic odliczaja ta kase za wypozyczenie.A wogule czy sa wypozyczalnie Nittro ?
Ostatnio zmieniony 2004-01-20 14:58 przez OLO, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 774
- Rejestracja: 2003-07-30 15:47
- Galeria: viewtopic.php?t=7505
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Dokladnie to trudno jest mi uwiezyc ze auto moze miec taka lub okreslona moc po zamontowanju kilku zeczy w aucie. Sa od tego hamownie ktore daja wykres mocy do kol. I to jest bardfziej dokladne. A co do scinania glowicy w turbo to zle podejscie. Popierwsze auto turbo musi byc nisko kompresyjne auto i tak jak probe ma 7.8 jest okay bo unikasz detonacji przy wiekszym doladowaniu powietrza. I co ciekawe auto musi jezdzic na wysoko oktanowej bezynie. 100 koni z nittro tez nie jest problemem tylko trzeba wiedziec co sie robi i tak jak koledzy mowia musi byc to mokre. Moj kumpel mial probe GT turbo 1990 rok. Zrobil silnik na okolo 400 koni i naprawde auto potrafilo ale silnik byl zle zrobiony bo tloki byly za duze i puchly od temperatury( zmienial bebechy silnika). JAZDA-SZYBKI PRZEMO a jak krakusy sie nie odezwa w sprawie zlotu to mozemy sie spodkac gdzies na trasie i bedzie razniej jechac. To nara
- JAZDA-PRZEMO
- Posty: 140
- Rejestracja: 2003-03-21 13:46
- Samochód: Kiera/ silnik /4 kola /Jazda
- Lokalizacja: Czestochowa/Berlin
odp
ok panowie w marcu mysle ze skoncze przerobki ze swoim motorem a nitro bede mial montowane u goduli też sprawdze odrazu na hamowni i podam moja moc a narazie to zima i zostaje zabawa na recznym---------------------------------------------------------------------------------------------------------oczywiscie hamulcu haaaaa narka gt to moj nr tel 601705250 daj znzc jak cos
JAZDA NA MAXA IM BACK
Panowie, nie ma sie co oszukiwac... cale auto trzeba by najpierw wymienic... inaczej bedzie sie sypac jedno po drugim... Wlasnie rozmawialem z Andrzejem Godula (jeden z najstarszych specjalistow od tuningu w Polsce)... stwierdzil krotko - kombinowac, to mozna ale najpierw caly silnik i zawieszenie do nowosci trzeba doprowadzic, inaczej to jazda na tykajacej bombie... Oczywiscie wszystko mozna zrobic ale KOSZTY...
- JAZDA-PRZEMO
- Posty: 140
- Rejestracja: 2003-03-21 13:46
- Samochód: Kiera/ silnik /4 kola /Jazda
- Lokalizacja: Czestochowa/Berlin
odp
dlatego najpierw chce zrobic to wszystko i dopiero jak auto bedzie gotowe zalozyc nosa -no chyba ze cos innego do glowy mi strzeli pozdrawiam
JAZDA NA MAXA IM BACK
mysle ze jak sie ma probe I w dobrym stanie to remont sie opłaca
bo nawet jak bedzie to kosztowało dwa razy tyle co auto to pokazcie mi auto za 20 000 które ma nowy silnik i zawieszenia a do tego ponad 200 koni
nie musze przypominac ile kosztuje taki civic
jak wejdziemy do unii jade po probe
www.mobile.de
bo nawet jak bedzie to kosztowało dwa razy tyle co auto to pokazcie mi auto za 20 000 które ma nowy silnik i zawieszenia a do tego ponad 200 koni
nie musze przypominac ile kosztuje taki civic
jak wejdziemy do unii jade po probe
www.mobile.de
Ja wlasnie jestem w trakcie kapitalnego remontu silnika i dopiero po tym procesie mam zamiar zabierac sie za reszte, a jest za co w II gen. Bede wprawdzie jezdzil na automacie, ale ten juz dostosowalem do wiekszych obciazen wczesniej.
a potem, po kolei...
- dokladne wyczyszczenie i wyregulowanie calego ukladu hamulcowego - szczegolnie tyl, co zreszta wskazane jest robic w mazdach przed i po sezonie zimowym, w celu unikniecia "dzwonu"
- porzadne tarcze hamulcowe, bez zadnych wynalazkow typu firmy Mikoda lub Textar, osobiscie preferuje firme Ate
- wymiana przegubow na nowe mocniejsze n.p. firmy GLO
- opony to zrozumiale - zadne badziewie nie przejdzie
- amortyzatory - sprawnosc >60% to minimum
- zero tolerancji dla zuzytych nawet w minimalnym stopniu poduszek silnika i tulei na wachaczach,
- wydech i dolot - modyfikacja tego pierwszego nie ma najmniejszego sensu jesli nie zmodyfikuje sie dolotu, cudow w fizyce nie ma i zeby auto mialo wieksza moc musi dostac odpowiednia dawke powietrza i miec mozliwos latwiejszego odplywu spalin - ale to wiedza chyba wszyscy
...tutaj jest tez jedne maly szkopul - dla uzyskania wiekszych mocy (pow. +30KM) konieczna jest wymiana kolektorow wydechowych, bo nawet najlepiej zrobiony przelowowy wydech nic tu nie pomoze - tak byl w przypadku mazdy 626 2.5...
- na koniec zostawilem sobie turbo, ale jak na razie problemem jest dostosowanie PCMa; znajomi z tym walcza w mazdzie, wiec ja poczekam na efekty ich pracy
Tak dla jasnosci, czesc z tych modyfikacji mam juz zrobiona lub przygotowana do montazu. Wymyslilem tez prosty, ale bardzo skuteczny sposob na lepszy nawiew powietrza na chlodnice, bez koniecznosci zmiany zderzaka. Jedyne co stoi pod znakiem zapytania, to wczesniej wspomniane turbo.
Caly ten proces trwa juz od dluzszego czasu i jeszcze troche potrwa niestety. Kazda modyfikacje konsultuje z ludzmi, ktorzy maja zapewne o wiele wieksze pojecie o tuningu niz my wszyscy razem wzieci. W koncu robia miesiecznik na ten temat. To co wymienilem (i sporo jeszcze pominalem), tyczy sie prawie wszystkich aut. Jesli ktos chce sobie "wyprobowac" nitro niech liczy sie z remontem silnika. Zreszta trzeb sie tez liczyc, ze jakos trzeba podlaczuc taka instalacje do kolktora wlotowego, a jak sie go przewierci i zrezygnuje to co wtedy. Latac dziury w kolektorze? Co najmniej bez sensu.
a potem, po kolei...
- dokladne wyczyszczenie i wyregulowanie calego ukladu hamulcowego - szczegolnie tyl, co zreszta wskazane jest robic w mazdach przed i po sezonie zimowym, w celu unikniecia "dzwonu"
- porzadne tarcze hamulcowe, bez zadnych wynalazkow typu firmy Mikoda lub Textar, osobiscie preferuje firme Ate
- wymiana przegubow na nowe mocniejsze n.p. firmy GLO
- opony to zrozumiale - zadne badziewie nie przejdzie
- amortyzatory - sprawnosc >60% to minimum
- zero tolerancji dla zuzytych nawet w minimalnym stopniu poduszek silnika i tulei na wachaczach,
- wydech i dolot - modyfikacja tego pierwszego nie ma najmniejszego sensu jesli nie zmodyfikuje sie dolotu, cudow w fizyce nie ma i zeby auto mialo wieksza moc musi dostac odpowiednia dawke powietrza i miec mozliwos latwiejszego odplywu spalin - ale to wiedza chyba wszyscy
...tutaj jest tez jedne maly szkopul - dla uzyskania wiekszych mocy (pow. +30KM) konieczna jest wymiana kolektorow wydechowych, bo nawet najlepiej zrobiony przelowowy wydech nic tu nie pomoze - tak byl w przypadku mazdy 626 2.5...
- na koniec zostawilem sobie turbo, ale jak na razie problemem jest dostosowanie PCMa; znajomi z tym walcza w mazdzie, wiec ja poczekam na efekty ich pracy
Tak dla jasnosci, czesc z tych modyfikacji mam juz zrobiona lub przygotowana do montazu. Wymyslilem tez prosty, ale bardzo skuteczny sposob na lepszy nawiew powietrza na chlodnice, bez koniecznosci zmiany zderzaka. Jedyne co stoi pod znakiem zapytania, to wczesniej wspomniane turbo.
Caly ten proces trwa juz od dluzszego czasu i jeszcze troche potrwa niestety. Kazda modyfikacje konsultuje z ludzmi, ktorzy maja zapewne o wiele wieksze pojecie o tuningu niz my wszyscy razem wzieci. W koncu robia miesiecznik na ten temat. To co wymienilem (i sporo jeszcze pominalem), tyczy sie prawie wszystkich aut. Jesli ktos chce sobie "wyprobowac" nitro niech liczy sie z remontem silnika. Zreszta trzeb sie tez liczyc, ze jakos trzeba podlaczuc taka instalacje do kolktora wlotowego, a jak sie go przewierci i zrezygnuje to co wtedy. Latac dziury w kolektorze? Co najmniej bez sensu.