Witam!!! Problem z moim probuskiem zaczął się juz z 2-3 miesiące temu lecz coraz bardziej mnie to denerwuje :[ Jakieś pól roku temu zmieniałem uszczelkę pod głowicą, po wymianie było wszystko ok pracował ładnie 5 biegiem moglem bez gazu toczyć się 50km/h teraz na wolnych kuleje pracuje dobrze, moc ma ale jednak nawet na 4 biegu 60km/h jadąc czuje ze kuleje, szarpie jak ma równo jechać gdy dodam troszkę gazu już przestaje. Dodam ze mam problem z olejem, za dużo sobie nawet pozwala z tym olejem... Na wolnych trochę go telepie podejrzewam kompresje 4 cylindra, ale wcześniej tez mu to dolegało i było dobrze

Na wyższych obrotach idzie normalnie... Stalo się to z dnia na dzień...
Moje rzeczy które planuje zrobić to:
-Kable WN (mam w garażu z wcześniejszego maja najechane ok 1200km)
-Drugi przepływomierz.
-Przeczyszczę cala przepustnice(może coś gdzieś się zapchało)
-Papierek ścierny i przeczyścić palec i kopułkę
-podmienię świecę z wcześniejszego w którym do końca było dobrze...
Jeżeli to nie pomoże to co jeszcze mogę zrobić ??
Probe to nie samochód, to styl życia...