Witam,
Przede wszystkim chciałbym podziękować Kamilowi za pracę, którą włożył w auto, bo siedział od rana do nocy, przez niemal dwa dni. Nie ustępował ani przez chwilę, przespał 4 godziny i mimo zmęczenia wszystko zapiał na ostatni guzik. Profesjonalnie. Wszystko chodzi elegancko. A teraz jak to działa:
Koło zamachowe z Mx-3 16 lbs (seria w Probe 21 lbs):
Auto wkręca się lepiej, ale różnica nie jest kosmiczna, teorię o cięższym wjeżdżaniu pod górkę na prawdę można włożyć między bajki (to nie Fidanza

), to samo co do częstszego redukowania - absolutnie. Jeździ się normalnie, a jak tylko trzeba depnąć, to nie ma tego co na serii, że auto zaczyna buczeć i ledwo wciągać na obroty (przy niskich RPM), tylko ładnie wpada do góry, bez przeszkód (ale też nie zapina jakoś kosmicznie obrotomierza). Generalnie - okej.
Kolektor KLZE:
Dał zdecydowanie najwięcej, a będzie jeszcze lepiej, bo póki co Vrisy najprawdopodobniej nie chodzą jak powinny (już jest pomysł jak to naprawić w tym kolektorze, zobaczymy co z tego będzie). Przy depnięciu w dechę przy 3 tysiącach auto wciska w fotel i ciągnie do końca. Sympatycznie, bo przy serii musiałem wysoko kręcić aby coś osiągnąć.
Do tego mam kompletny dolot, oryginalny BOMZ ze Stanów, długi (widać na fotkach).
Co dalej?
Short shifter dziś zamawiam, jest szansa na kupno oryginalnych kolektorów wydechowych - zobaczymy - jak da radę to na pewno kupię. Do kolektorów pewnie dojdzie wydech Greddy, ale na razie nie mam skąd go ściągnąć (pomijając brak funduszy, ale się pozbiera

). Postaram się wycisnąć dużo z silnika wolno ssącego (do powyższych modów pewnie dojdzie polerowanie dolotów, polerowanie / portowanie kolektora i planowanie głowicy) - do póki nie zrównam stosunku wyglądu Probe do jego mocy
Pzdr.
Ps. Specjalnie pozdrowienia dla Sqada za ukręcenie śruby i złamanie zbiorniczka wyrównawczego

A poważniej - dzięki za dodatkową pomoc Twoją jak i Dominika. Dziękuje wszystkim klubowiczom którzy zajrzeli do nas w trakcie pracy, jak i Sh(cycki)tersowi za pozdrowienia
Do zobaczenia w Borkach
