Jeszeli juz to jest napisaneS.H.A.R.K pisze:Pisze na tarczach jak bykATM Mikoda
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Jeszeli juz to jest napisaneS.H.A.R.K pisze:Pisze na tarczach jak bykATM Mikoda
Taki już urok nawiercanych tarcz.wujeksex pisze: Z wyższych prędkości hamuje lepiej, ale tak przy 30 km/h jakoś słabo. Może jak się trochę dotrą będzie lepiej.
I właśnie o to chodzi. Seryjne hamowały o wiele gorzej w wyższych prędkościach, a po zagrzaniu prawie wcale.wojtas89 pisze:W jedynce jak założyłem mikode to musiałem kilka razy mocniej przyhamować żeby nabrały temperatury i dopiero wtedy był efekt (niezależnie od prędkości). Jest jeden wielki plus tych tarcz - ciężko jest je spalić
Haha, też to masz ?wujeksex pisze:Ps. Samochód nie myty, bo podoba mi się słoneczna pogoda i nie chcę deszczu
Chciał bym to zobaczyćMatiLP640 pisze: ja jak u siebie zmienialem to doslownie 5min roboty bylo
Nabij go równi w wachacz i delikatnie migomatem przyspawaj do wahacza i bedzie dobrzewujeksex pisze:ale sworzeń chodzi góra-dół w gnieździe
Sam jeszcze nie mialem okazji go wymieniac ale 4 lata temu jak samochod sprowadzilem pojechalem do mechanika na wymiane. Filtr na moich oczach wymienil w nie wiecej jak 5-10 min. Musze sprawdzic czy to naprawde taka trudna sprawawujeksex pisze:-- oryginalny post 2011-08-14 16:08 --
Udało mi się też wymienić filtr paliwa na pełnowymiarowy.
Mam pytanie do znawców: czy istnieje prostszy i szybszy sposób na wymianę filtra paliwa bez wyjmowania silnika![]()
Sworzeń i łożyska w obu kolumnach wymieniłem w krótszym czasie niż pie****ony filtr paliwa![]()
![]()
. Ostatnio wymieniałem go 2 lata temu podczas remontu silnika, więc nie było problemów. Teraz namęczyłem się okrutnie i po wymianie zacząłem się zastanawiać, czy nie szybciej by było wyjąć silnik, wymienić filtr i włożyć silnik. MASAKRA
![]()
moze i dlugie ale nie zapominaj ze o 3 mniej niz tykrzys24v pisze:Mati bo Ty masz długie palce to ci łatwiej, ja mam krótkie i grube(nie kojarzyć z resztą kończyn:)
Jezeli sie wie co i jak to to jest naprawde chwila robotySpider33 pisze: Sam jeszcze nie mialem okazji go wymieniac ale 4 lata temu jak samochod sprowadzilem pojechalem do mechanika na wymiane. Filtr na moich oczach wymienil w nie wiecej jak 5-10 min. Musze sprawdzic czy to naprawde taka trudna sprawa
Ale tu pojawia sie pytanie, czy wymiana w r4 jest rownie prosta jak w v6. Mechanik przy mnie wymienial co prawda po omacku i chlop naprawde ma pojecie. Widac bylo po nim ze prosta sprawa to nie bylaMatiLP640 pisze:Jezeli sie wie co i jak to to jest naprawde chwila robotykrzys24v pisze:Mati bo Ty masz długie palce to ci łatwiej, ja mam krótkie i grube(nie kojarzyć z resztą kończyn:)
MatiLP640 pisze:ja jak u siebie zmienialem to doslownie 5min roboty bylo
Nie wiem jak to możliwe, żeby zmienić filtr w 5 minut, bo 5 minut zajmuje sam demontaż obudowy filtra powietrza. Jak nie zdemontujesz puszki filtra powietrza, to nawet nie widać filtra paliwa nie wspominając o jego wymianie.krzys24v pisze:Filtr na moich oczach wymienil w nie wiecej jak 5-10 min.
Dokładnie. Nie słychać stukania, ale przy bujaniu autem widać jak sworzeń chodzi w gnieździe góra-dół. Ja stawiam na wyrobione gniazdo wahacza, albo kijowy sworzeń, bo jak można coś kijowo wprasowaćMatiLP640 pisze:Mam rozumiec ze wprasowales w stary wahacz nowy sworzen i cos jest z nim nie tak? To albo kijowy sworzen albo kijowo wprasowany...
Nie mam migomatu, a elektrodą zabiłbym go od razuRomas pisze:Nabij go równi w wachacz i delikatnie migomatem przyspawaj do wahacza i bedzie dobrze
Hehehekrzys24v pisze:ja sworzeń elektrycznie przytwierdziłem tamtego lata i żyje jeszcze, ale delikatnie, nie ciągniesz spawu jak w okręcie:)