Też przerabiałem kilka razy temat przednich wahaczy , sworznie można siłą ręki ,,wprasować" Tak jak Spider napisał trzeba go punktowo przyspawać bo innej rady nie ma . Z kolei z lewym wahaczem miałem taką przygodę że urwało mi się mocowanie łącznika stabilizatora co też przyspawałem . Na tych elementach nie da się zaoszczędzić i trzeba kupić porządnej firmy .Spider33 pisze:Kilka dni temu przechodziłem przez to samo. Sworzeń Lemforder. Daj do kogoś kto Ci to przyłapie spawarką tylko tak żeby go nie przegrzać. Nie ma prawa puścić. No chyba że reszta gum już zmęczona to szukaj nowego ale licz się ze sporym wydatkiem. TRW polecam. Nie pakuj się tylko w chinola typu Denckermann czy Maxgear bo po roku wszystko się rozsypie.
Wahacze i sworznie
-
- Posty: 486
- Rejestracja: 2014-10-16 14:32
- Samochód: Probe II 2.0 16V 1995 r.
- Galeria: viewtopic.php?t=22741
- Lokalizacja: Strzelce Opolskie
Re: Wahacze i sworznie
- Romas
- Klubowicz
- Posty: 5243
- Rejestracja: 2009-12-23 22:35
- Samochód: PROBE '94 2.5V6 GT MTX
- Galeria: viewtopic.php?t=19226
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wahacze i sworznie
Co do deckermana mam inne zdanie,no ale nie będę walkowal tego po raz enty. Mogę polecić np. Srl
- derek
- Posty: 345
- Rejestracja: 2008-02-03 13:12
- Samochód: Probe 2.0 16V
- Galeria: viewtopic.php?t=14135
- Lokalizacja: Tarnów (Małopolska)
Re: Wahacze i sworznie
Założyłem Mooga z Intercarsu, 270 zeta czyli 2 razy tyle co chiński zamiennik ale z moich doświadczeń wynika że najwiecej napraw robie przy zawieszeniu Probka bo zwykle kupowałem tańsze zamienniki, co pół roku ustawiam przez to zbieżność.
Od 2 lat jeżdże też Cougarem i w nim narazie nie robiłem nic a śmigam po tych samych rozpieprzonych drogach, z tym że Cougar sprowadzony ze Szwajcarii więc wszytkie podzespoły ori.
Od 2 lat jeżdże też Cougarem i w nim narazie nie robiłem nic a śmigam po tych samych rozpieprzonych drogach, z tym że Cougar sprowadzony ze Szwajcarii więc wszytkie podzespoły ori.
Probe 2.0 , rocznik`95 (wg VIN `94), wersja HIGHLIGHT
- Romas
- Klubowicz
- Posty: 5243
- Rejestracja: 2009-12-23 22:35
- Samochód: PROBE '94 2.5V6 GT MTX
- Galeria: viewtopic.php?t=19226
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wahacze i sworznie
to ja nie wiem co wy z tymi zawieszeniami robicie i kto wam to montuje bo ja od chyba 6 lat nic w zawiasie nie robiłem poza łącznikami...
Re: Wahacze i sworznie
Napewno chcesz wiedzieć kto montował u mnie że wytrzymały 2 lata ?Romas pisze: i kto wam to montuje
Zgadłeś, ten rozczochrany i jeszcze taki jeden
Sworznie i gumy tylne wahacza przedniego to u mnie standard- co 2 lata.
Po różnych forach krążą mity że elementy gumowe powinno się kupować na wagę,-możliwe że coś w tym jest. Zawartość gumy w gumie- te sprawy. Podobno są spore różnice wagowe.
Natomiast łączniki stabilizatora dziesiąty rok, nasze polskie.
„czysta krew, trzeźwy umysł”
- Romas
- Klubowicz
- Posty: 5243
- Rejestracja: 2009-12-23 22:35
- Samochód: PROBE '94 2.5V6 GT MTX
- Galeria: viewtopic.php?t=19226
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wahacze i sworznie
Tak Durasku, ale te wahacze co ci wtedy montowalem to kupiłeś jakiejś firmy krzak i odziwo 2 lata wytrzymały
Re: Wahacze i sworznie
Ale ja nie mam pretensji,wiedziałem co kupuję z resztą nie pierwszy raz i zdziwiłbym się gdyby wytrzymały dłużej
No właśnie wybór jest albo budżetowy +/- 120, potem długo długo nic i dopiero coś pod trzysta.
Jeśli te "lepsze" wytrzymają 4 lata to bilans wychodzi na 0. Musiałby wytrzymać z 6 żeby stwierdzić że są warte ceny.
W tym roku wymieniałem z swoim stadzie tylko tylne gumy i sworznie,trzeba trochę czasu żeby stwierdzić czy to lepsze rozwiązanie bo cenowo to wychodzi w cenie całego wahacza chińczyka.
No właśnie wybór jest albo budżetowy +/- 120, potem długo długo nic i dopiero coś pod trzysta.
Jeśli te "lepsze" wytrzymają 4 lata to bilans wychodzi na 0. Musiałby wytrzymać z 6 żeby stwierdzić że są warte ceny.
W tym roku wymieniałem z swoim stadzie tylko tylne gumy i sworznie,trzeba trochę czasu żeby stwierdzić czy to lepsze rozwiązanie bo cenowo to wychodzi w cenie całego wahacza chińczyka.
„czysta krew, trzeźwy umysł”
- derek
- Posty: 345
- Rejestracja: 2008-02-03 13:12
- Samochód: Probe 2.0 16V
- Galeria: viewtopic.php?t=14135
- Lokalizacja: Tarnów (Małopolska)
Re: Wahacze i sworznie
Ale nie doliczyłes kosztów ustawienia zbieżnosci..chyba ze masz patent na samodzielną robote tego.duracell pisze: Jeśli te "lepsze" wytrzymają 4 lata to bilans wychodzi na 0. Musiałby wytrzymać z 6 żeby stwierdzić że są warte ceny.
Najgorsze że czesto było tak że musiałem ustawiać 2 razy i bulić dwa razy bo np.pierwszy mechanior spaprał sprawe.
Probe 2.0 , rocznik`95 (wg VIN `94), wersja HIGHLIGHT
- derek
- Posty: 345
- Rejestracja: 2008-02-03 13:12
- Samochód: Probe 2.0 16V
- Galeria: viewtopic.php?t=14135
- Lokalizacja: Tarnów (Małopolska)
Re: Wahacze i sworznie
Dużo zalezy od stanu dróg, w Tarnowie gdzie mieszkam od 5 lat drogi są fatalne, np. idioci zrobili koło mnie dwupasmówke ale tak że studzienki mają 7-8 centymetrów głębokości i leżą dokładnie w linii jazdy lewego koła-nie da rady ich ominąć. Moze jadąc 30-40 na godzine nie byłoby strat ale ja często wpadam w te dziury przy 80-90Romas pisze:to ja nie wiem co wy z tymi zawieszeniami robicie i kto wam to montuje bo ja od chyba 6 lat nic w zawiasie nie robiłem poza łącznikami...
Probe 2.0 , rocznik`95 (wg VIN `94), wersja HIGHLIGHT
Re: Wahacze i sworznie
A co ma zbieżność do wymiany wahacza lub sworznia?derek pisze:
Ale nie doliczyłes kosztów ustawienia zbieżnosci..chyba ze masz patent na samodzielną robote tego.
Dolne zawieszenie jest sztywne i nie żadnej regulacji, góra ma regulację ale kąta pochylenia koła.
Oczywiście jest "szkoła" że trzeba, tylko czemu elementem regulacyjnym jest drążek kierowniczy i jaki ma związek z wahaczem.
Chyba że masz jakiś patent na takie założenie wahacza że da się go jakiś inaczej ustawić ?
Owszem raz byłem na ustawianiu zbieżności właśnie wtedy kiedy Romek wymieniał wahacze i końcówkę drążka kierowniczego za jednym zamachem. Pomimo żmudnych obliczeń Romka trzeba było zrobić korektę na warsztacie od zbieżności i pan mechanik jedyne co ruszył to drążek kierowniczy na tej wymienianej końcówce.
derek pisze:Dużo zalezy od stanu dróg,
Dokładnie, polecam Marki ul.Fabryczna na odcinku 700 metrów jest 170 studzienek. Jazda jak po schodach, nawet był gdzieś ranking swego czasu na największą ilość studzienek i Fabryczna była w czołówce
„czysta krew, trzeźwy umysł”
- derek
- Posty: 345
- Rejestracja: 2008-02-03 13:12
- Samochód: Probe 2.0 16V
- Galeria: viewtopic.php?t=14135
- Lokalizacja: Tarnów (Małopolska)
Re: Wahacze i sworznie
U mnie raczej ma związek bo zwykle po wymianie sworznia, tulejki wahacza albo całego wahacza Probek nie jechał prosto i konieczna była korekta na drążkach kierowniczych.duracell pisze: A co ma zbieżność do wymiany wahacza lub sworznia?
Dolne zawieszenie jest sztywne i nie żadnej regulacji, góra ma regulację ale kąta pochylenia koła.
Probe 2.0 , rocznik`95 (wg VIN `94), wersja HIGHLIGHT
- Romas
- Klubowicz
- Posty: 5243
- Rejestracja: 2009-12-23 22:35
- Samochód: PROBE '94 2.5V6 GT MTX
- Galeria: viewtopic.php?t=19226
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wahacze i sworznie
Już tłumaczę, bo widzę ze nie wszyscy wiedzą o co chodzi. jeśli jest wymieniany sam sworzeń który jest wprasowywany w wahacz to nie ma takiej konieczności, zaś jeśli jest przykręcany do wahacza to już jest konieczność gdyż minimalna różnica w odległości otworu na śrubę i osi sworznia przestawia zbieżność, to samo tyczy się przy wymianie kompletnego wahacza. Nie zawsze jest to na tyle przestawione żeby było znacznie odczuwalne ale opony już znacznie inaczej to widzą, tak samo jak inaczej się będzie zachowywać samochód przy jeździe np. przy zwiększonej sile odśrodkowej
Re: Wahacze i sworznie
Mądrego to i dobrze poczytać na Romka zawsze można liczyć
Ale np. w drugiej sztuce miałem tak, że nie skręcał i jeździł tak jak pierwszy i przed wymianą wahaczy i po wymianie, czuć było że coś jest nie tak, brak precyzji... ciężko określić. Najbardziej było słychać na parkingach podziemnych czy innych gdzie jest gładka wylewka,- pisk skręcanych kół niemiłosierny, -nawet drobne wychylenie kierownicy. Na oko zbieżność ok, ale jadę na stację ustawić zbieżność. Gostek poustawiał odblaski i inne duperele - mierzy - zbieżność ok , ale złe kąty kół.
No i mi zaczyna koła z przodu zdejmować i dobiera się do mocowania amora z piastą żeby kąty ustawić, mówię mu że zmiana kąta jest u góry na górnym mocowaniu do budy, A on że to niemożliwe że wszędzie jest tam co on mówi i że każdego Opla tak się ustawia a dodatkowo auto trzeba będzie zostawić w warsztacie bo on zaraz kończy a zejdzie się pół dnia z taką robotą.
No pod.urwił mnie na maxa, że go nie zabiłem to cud. Zapłaciłem połowę, zabrałem auto, na podwórku (polu) obróciłem górne mocowania o 180 i skończyło się i piszczenie i dziwne prowadzenie. Taka sytuacja.....
A no widzisz nigdy tak nie miałem a dolnych kompletów już kilka serii przez te lata wymieniłem i zawsze szedł prosto (prócz tego jednego przypadku z udziałem tego co wyżej pisał)derek pisze: mnie raczej ma związek bo zwykle po wymianie sworznia, tulejki wahacza albo całego wahacza Probek nie jechał prosto i konieczna była korekta na drążkach kierowniczych.
Ale np. w drugiej sztuce miałem tak, że nie skręcał i jeździł tak jak pierwszy i przed wymianą wahaczy i po wymianie, czuć było że coś jest nie tak, brak precyzji... ciężko określić. Najbardziej było słychać na parkingach podziemnych czy innych gdzie jest gładka wylewka,- pisk skręcanych kół niemiłosierny, -nawet drobne wychylenie kierownicy. Na oko zbieżność ok, ale jadę na stację ustawić zbieżność. Gostek poustawiał odblaski i inne duperele - mierzy - zbieżność ok , ale złe kąty kół.
No i mi zaczyna koła z przodu zdejmować i dobiera się do mocowania amora z piastą żeby kąty ustawić, mówię mu że zmiana kąta jest u góry na górnym mocowaniu do budy, A on że to niemożliwe że wszędzie jest tam co on mówi i że każdego Opla tak się ustawia a dodatkowo auto trzeba będzie zostawić w warsztacie bo on zaraz kończy a zejdzie się pół dnia z taką robotą.
No pod.urwił mnie na maxa, że go nie zabiłem to cud. Zapłaciłem połowę, zabrałem auto, na podwórku (polu) obróciłem górne mocowania o 180 i skończyło się i piszczenie i dziwne prowadzenie. Taka sytuacja.....
„czysta krew, trzeźwy umysł”
- Scyzor
- Posty: 1269
- Rejestracja: 2009-04-26 19:54
- Samochód: 2.0'95 ; Jag X-Type 2,5'05
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Trzemeszno
Re: Wahacze i sworznie
Helo, mam pilne pytanie za 100 punktów Czy sworzeń od I GT pasuje do 2,0
- Romas
- Klubowicz
- Posty: 5243
- Rejestracja: 2009-12-23 22:35
- Samochód: PROBE '94 2.5V6 GT MTX
- Galeria: viewtopic.php?t=19226
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wahacze i sworznie
Nie :p
- Scyzor
- Posty: 1269
- Rejestracja: 2009-04-26 19:54
- Samochód: 2.0'95 ; Jag X-Type 2,5'05
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Trzemeszno
Re: Wahacze i sworznie
Na 100%
A może... jednak Antoni tylko się nie myli ale... trzeba by go spytać
http://www.iparts.pl/auto-czesci/sworze ... 00581.html
http://www.iparts.pl/auto-czesci/sworze ... 00581.html
przypadek
A może... jednak Antoni tylko się nie myli ale... trzeba by go spytać
http://www.iparts.pl/auto-czesci/sworze ... 00581.html
http://www.iparts.pl/auto-czesci/sworze ... 00581.html
przypadek
- Romas
- Klubowicz
- Posty: 5243
- Rejestracja: 2009-12-23 22:35
- Samochód: PROBE '94 2.5V6 GT MTX
- Galeria: viewtopic.php?t=19226
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wahacze i sworznie
najlepiej pomierzyć nie próbowałem takiego customu
- Scyzor
- Posty: 1269
- Rejestracja: 2009-04-26 19:54
- Samochód: 2.0'95 ; Jag X-Type 2,5'05
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Trzemeszno
Re: Wahacze i sworznie
Znalazłem wahacz zdjęty dwójkowy. Pomierzyłem suwmiarką średnicę i wysokość od kołnierza do segera i niby pasi. Reszta nie wiem bo jak to zdjęty: wciśnięty nieco.
W sobotę się okaże to dam znać. A później jak to ze zbieżnością wyszło
Dzięki za pomoc w każdym razie.
W sobotę się okaże to dam znać. A później jak to ze zbieżnością wyszło
Dzięki za pomoc w każdym razie.
- Scyzor
- Posty: 1269
- Rejestracja: 2009-04-26 19:54
- Samochód: 2.0'95 ; Jag X-Type 2,5'05
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Trzemeszno
Re: Wahacze i sworznie
A i otóż zaprawdę powiadam Wam bracia i siostry: sworzeń jedynkowy (GT) pasuje do dwójki. Mam założony
- Romas
- Klubowicz
- Posty: 5243
- Rejestracja: 2009-12-23 22:35
- Samochód: PROBE '94 2.5V6 GT MTX
- Galeria: viewtopic.php?t=19226
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wahacze i sworznie
No to git
- Scyzor
- Posty: 1269
- Rejestracja: 2009-04-26 19:54
- Samochód: 2.0'95 ; Jag X-Type 2,5'05
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Trzemeszno
Re: Wahacze i sworznie
No elegancko. Nie chodzi o to, że zaoszczędziłem parę zeta ale przynajmniej nie wala się wśród innych rupieci.
Dziś/jutro na zbieżność jadę i dam znać
Dziś/jutro na zbieżność jadę i dam znać
- Scyzor
- Posty: 1269
- Rejestracja: 2009-04-26 19:54
- Samochód: 2.0'95 ; Jag X-Type 2,5'05
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Trzemeszno
Re: Wahacze i sworznie
A więc zbieżność zrobiona - 20 minut i 80 zeta. Na nowoczesnym sprzęcie. Tyłu z przyczyn oczywistych nie ruszali...
Coś tam z nim więc nadal lekko nie tak, ale zobaczymy jak nadejdzie śliskie co to w praktyce pomogło...
Coś tam z nim więc nadal lekko nie tak, ale zobaczymy jak nadejdzie śliskie co to w praktyce pomogło...
-
- Posty: 486
- Rejestracja: 2014-10-16 14:32
- Samochód: Probe II 2.0 16V 1995 r.
- Galeria: viewtopic.php?t=22741
- Lokalizacja: Strzelce Opolskie
Re: Wahacze i sworznie
Ma któryś leżeć luzem sworzeń w garażu ??? Potrzebowałbym kilka wymiarów . Mianowicie średnicy i wysokości osadzenia w wahaczu , średnicy w miejscu na śrubę zwrotnicy , średnicy pasowania w zwrotnicy i wymiar całkowitej wysokości samego sworznia . Nie jest to super pilna sprawa ale fajnie było by poznać te wymiary jeszcze w tym tygodniuScyzor pisze:Znalazłem wahacz zdjęty dwójkowy. Pomierzyłem suwmiarką średnicę i wysokość od kołnierza do segera i niby pasi. Reszta nie wiem bo jak to zdjęty: wciśnięty nieco.
W sobotę się okaże to dam znać. A później jak to ze zbieżnością wyszło
Dzięki za pomoc w każdym razie.
- Scyzor
- Posty: 1269
- Rejestracja: 2009-04-26 19:54
- Samochód: 2.0'95 ; Jag X-Type 2,5'05
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Trzemeszno
Re: Wahacze i sworznie
No niestety już nie leży. Chyba, że w starym wahaczu (o ile mam) da radę to obmierzyć
A co Masz jakiś i nie wiesz od czego czy jak
A co Masz jakiś i nie wiesz od czego czy jak
-
- Posty: 486
- Rejestracja: 2014-10-16 14:32
- Samochód: Probe II 2.0 16V 1995 r.
- Galeria: viewtopic.php?t=22741
- Lokalizacja: Strzelce Opolskie
Re: Wahacze i sworznie
Znalazłem sworzeń wizualnie bardzo podobny do naszego , firmy 555 . Chcę wysłać zapytanie o wymiary do firmy która je sprzedaje . Wolę najpierw znać wymiary naszych sworzni a później pytać sprzedawcęScyzor pisze:No niestety już nie leży. Chyba, że w starym wahaczu (o ile mam) da radę to obmierzyć
A co Masz jakiś i nie wiesz od czego czy jak