W ramach dobrej pogody zdjąłem dzisiaj światła z tyłu coby podłubać i wzmocnić stopy (podobno słabo mi świecą) - chciałem wymienić na lampki LED, ale co się okazało:
1/ Już mam tam LEDy

2/ Tylne żarówki w wersji euro są trochę bez sensu, mam tak (światło po stronie kierowcy):
- kierunkowskaz, LED, widać dobrze
- pozycyjne / stopu, LED dwustopniowy (napisałbym dwużarnikowy ale się Misiek przyczepi

- pozycyjne, dwużarnikowa, jeden żarnik zapala się jako pozycja, drugi wcale
- przeciwmgielne, jednożarnikowa, nie działa

Teraz pytanie - czy tak jest ok? Tzn. mamy dwie żarówki dwużarnikowe na pozycję, z których tylko jedna służy jako stop? To po co druga jest dwużarnikowa?
Pytanie drugie - jak zrobić mocniejsze światło stopu? Mam zamalowane światła na czerwono i jest niewielka różnica między pozycją a stopem. Kilka pomysłów:
1/ Mocniejsze żarówki
2/ Mocniejsze LEDy
3/ Drugi żarnik "wewnętrznej" pozycyjnej podpiąć pod tej obok, żeby mieć dwa stopy
4/ Dołożyć dodatkową żarówkę czerwoną, jest miejsce w światłach, tylko dziurę by trzeba zrobić
No i nieszczęsne kierunki - czy są na allegro zamienniki LEDowe do żarówek kierunkowskazów z wlutowanym rezystorem tak żeby migały prawidłowo?