Zeby nie bylo ze nic sie nie dzieje, to jeszcze trzy tygodnie temu Probe byl w calkowitej rozsypce. Pozniej wpakowalem silnik ze skrzynia, ale okazalo sie ze skrzynia nie chodzi tak jak powinna, bo wlozylem zle walki (z rozwalonymi synchronizatorami). Skrzynia na ziemie i rozbieramy od nowa. Jeszcze dwa tygodnie temu wygladalo to tak:
Plan od poczatku rozbiorki byl taki, zeby zdazyc na rozpoczecie sezonu w Gizycku, ktore odbylo sie wczoraj. Plan sie powiodl i przedwczoraj skonczylem skladanie, wyczyscilem go po ponad pol roku przestoju, a wczoraj ruszylismy z klubem na zlot
I jeszcze pare fotek z wyjazdu naszego klubu na zlot
I powrot do domu
Wczorajszy dzien uwazam za bardzo udany. Zlot super, Probe chodzi (jazda na zlot byla tak naprawde pierwsza normalna jazda testowa, wczesniej tylko kawalek po wiosce, zeby zobaczyc czy skrzynia dobrze chodzi). Hamulce sie dopiero docieraja, ale juz czuje, ze trzeba bedzie zapodac wydajniejsza pompe hamulcowa. Ale ogolnie jest bardzo dobrze
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)