Zmieniacie już opony ?
Zmieniacie już opony ?
Zimy jakoś nie widać, ale ja jutro już zmieniam obuwie na zimowe.
Reszta już przygotowana. Ups! tylny spryskiwacz...letni płyn został...
Dostałem info z góry, że śnieg spadnie
Reszta już przygotowana. Ups! tylny spryskiwacz...letni płyn został...
Dostałem info z góry, że śnieg spadnie
Ja czekam na pierwszy snieg.
Z Shootersem bierzemy fele pod pachy i jedziemy
malowac felgi przed zmiana. Troche dziwny okres na malowanie felg ale
co tam.
Za to pierszy raz dzis samochod mi zastrajkowal na zimnym silniku
czyli na poczatku nie chcial jechac do stuki sie nie rozgrzal.
Takie opcje mam czasami jak samochod dlugo stoi na dworzu.
Z Shootersem bierzemy fele pod pachy i jedziemy
malowac felgi przed zmiana. Troche dziwny okres na malowanie felg ale
co tam.
Za to pierszy raz dzis samochod mi zastrajkowal na zimnym silniku
czyli na poczatku nie chcial jechac do stuki sie nie rozgrzal.
Takie opcje mam czasami jak samochod dlugo stoi na dworzu.
-
- Klubowicz
- Posty: 1830
- Rejestracja: 2002-09-02 11:46
- Galeria: viewtopic.php?t=5495
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
- strober
- Posty: 1338
- Rejestracja: 2003-01-30 13:09
- Samochód: none
- Galeria: viewtopic.php?t=7957
- Lokalizacja: Kraków
Mam chyba z połowę zbiornika z tyłu w spryskiwaczu. A tutaj straszą, że będzie zimniej. Już kiedyś za czsów Probka czekałem na wiosnę Chyba odessamRaf pisze:No ja właśnie coraz częściej spoglądam w niebo w tylnym spryskiwaczu jeszcze sporo zostało, w przednim mniej, ponadto muszę jeszcze z bagażnika ewakuować wszelkiej maści preparaty które nie lubią mrozu...
Jakiej szerokości kapcie na zimę odziejesz ?
Z oponkami na zimę się zwężam na 235.
Spirytusem, to jeszcze nic. W tamtym roku kupiłem coś co zawierało w sobie chyba mocznik W drodze prawie wymiotowaliśmy. Ostatni raz czułem taki zapach z kociej kuwetystrober pisze:Ja też zmieniam na dniach bo na tych moich-już slikach -jeździć się nie da jak deszczyk popada Płyn też trzeba stary wypryskać i ten śmierdzący(pachnący spirytusem ) wlać
-
- Posty: 774
- Rejestracja: 2003-07-30 15:47
- Galeria: viewtopic.php?t=7505
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
-
- Klubowicz
- Posty: 1830
- Rejestracja: 2002-09-02 11:46
- Galeria: viewtopic.php?t=5495
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Rok temu musiałem auto pół dnia na ogrzewanej hali trzymać i potem odsysać taką mieszaninę cieczy ze śniegiem...
Zastanawiam się czy zamiast odsysać nie lepiej kupić koncentrat shella, jest coś takiego na stacjach, normalnie się to miesza z wodą jeśli dobrze pamiętam...
P.S.
Ja o spryskiwaczach oczywiście...
Zastanawiam się czy zamiast odsysać nie lepiej kupić koncentrat shella, jest coś takiego na stacjach, normalnie się to miesza z wodą jeśli dobrze pamiętam...
P.S.
Ja o spryskiwaczach oczywiście...
Ostatnio zmieniony 2004-11-05 23:16 przez Raf, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam, Rafał.
No fakt, są takie cudeńka. Chyba nawet jutro tego poszukam.Raf pisze:Rok temu musiałem auto pół dnia na ogrzewanej hali trzymać i potem odsysać taką mieszaninę cieczy ze śniegiem...
Zastanawiam się czy zamiast odsysać nie lepiej kupić koncentrat shella, jest coś takiego na stacjach, normalnie się to miesza z wodą jeśli dobrze pamiętam...
-
- Klubowicz
- Posty: 1830
- Rejestracja: 2002-09-02 11:46
- Galeria: viewtopic.php?t=5495
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
-
- Posty: 774
- Rejestracja: 2003-07-30 15:47
- Galeria: viewtopic.php?t=7505
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Mam jeszcze do wyboru 2 renowki, 3 polonezy i dzwig ale dzwig zostawiam w spokoju heheheehe (co najciekawsze dzwig jest 4x4 tak wiec wypas )
Co do koncentartu to sie Raf nie mylisz mieszasz z woda w odpwoiednich proporcjach i tyle jest to tez sposob na zamarazniety plyn wlewamy podgrzewamy (ja wykorzystalem kiedys taka dmuchawe do ogrzewania hal ale postawilem ja dosc daleko od autka zeby lakieru nie spalic )
Pozdrawiam
Co do koncentartu to sie Raf nie mylisz mieszasz z woda w odpwoiednich proporcjach i tyle jest to tez sposob na zamarazniety plyn wlewamy podgrzewamy (ja wykorzystalem kiedys taka dmuchawe do ogrzewania hal ale postawilem ja dosc daleko od autka zeby lakieru nie spalic )
Pozdrawiam
2-gen 93 2.5 V6
1-gen 90 2.2 GT
1-gen 90 2.2 GT
-
- Klubowicz
- Posty: 1830
- Rejestracja: 2002-09-02 11:46
- Galeria: viewtopic.php?t=5495
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
-
- Posty: 774
- Rejestracja: 2003-07-30 15:47
- Galeria: viewtopic.php?t=7505
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Domyslam sie ile kosztuje bo sam do swojego kupilem komplet nowychasdero pisze: Zobaczysz wtedy ile kosztuje ta przyjemność AWD przy zakupie opon
A, musisz kupić cztery takie same
zimowek. Moze wezsze od Twoich ale naswietlenie sprawy juz mam.
A masz blokade mostu?, a jaki masz rozkald sily napedowej w %?
-
- Posty: 1703
- Rejestracja: 2004-01-28 21:17
- Galeria: viewtopic.php?t=5520
- Lokalizacja: Warszawa
Hmm... chętnie bym się zabrał do wymiany kapci ale jest mały problem. Zimówki które mam w piwnicy nijak nie wejdą na fele, które mam na lato. Felg zimowych nie mam jak na razie, bo byłem tak dobry i pożyczyłem jednemu z klubowiczów. Niestety ten w międzyczasie spieniężył Proba z moimi felami i nie mogę ich odzyskać gdyż... kurde ta historia jest tak długa, że opowiem Wam w Olsztynie. Mam nadzieję, że do wyjazdu odzyskam fele ale nie jestem pewien .
Ręczny też muszę podciągnąć przed zimą A płyn zatankowałem już zimowy i Probek zaczął mi dziwnie myszkować po drodze od nadmiaru spirytusu .
Ręczny też muszę podciągnąć przed zimą A płyn zatankowałem już zimowy i Probek zaczął mi dziwnie myszkować po drodze od nadmiaru spirytusu .
...................
.....The Power of Dreams.....
.....The Power of Dreams.....
55% tył 45% przód.Sqad pisze:Domyslam sie ile kosztuje bo sam do swojego kupilem komplet nowychasdero pisze: Zobaczysz wtedy ile kosztuje ta przyjemność AWD przy zakupie opon
A, musisz kupić cztery takie same
zimowek. Moze wezsze od Twoich ale naswietlenie sprawy juz mam.
A masz blokade mostu?, a jaki masz rozkald sily napedowej w %?
Normalnie jak w rajdowce, bo np Laborghini (czy jakos tak) z tego co pamietam maasdero pisze:55% tył 45% przód.Sqad pisze:Domyslam sie ile kosztuje bo sam do swojego kupilem komplet nowychasdero pisze: Zobaczysz wtedy ile kosztuje ta przyjemność AWD przy zakupie opon
A, musisz kupić cztery takie same
zimowek. Moze wezsze od Twoich ale naswietlenie sprawy juz mam.
A masz blokade mostu?, a jaki masz rozkald sily napedowej w %?
35 albo 25 na przod
Dziś właśnie zmieniłem oponki i olej (to nie w związku z zimą, był czas po prostu), ale został mi jeden problem.
Płyn w chłodnicy zmierzyli mi na -12, a że nie wiem co to za płyn, więc muszę zmienić. Skorzystałem z opcji szukaj - TAK TAK - i znalazłem dwie marki: Motorcraft i Prestone! W całym Olsztynie jest tylko Motorcraft w serwisie Forda. Nie wiem jaki był wcześniej, więc pewnie będę musiał przepłukać instalację. Znalazłem jeszcze ciemnoniebieski płyn Statoil - wygląda jak amerykański, który 10 lat temu pomógł i okazało się, że nic nie muszę remontować, bo amerykańskie płyny mają inną rozszerzalność i Almatin się do amerykańskich aut nie nadaje.
I tu Panowie mam jeszcze jedno pytanie... Czy robić to samodzielnie, czy na przykład w serwisie? I czy serwis zrobi to dobrze, to znaczy czy nie ma nic co by się dało skopać w takiej procedurze? Bo jeżeli na przykład trzeba poczekać spokojnie pół godziny żeby ostatnie pół litra wykapało, to na pewno będzie lepiej jeżeli zrobię to sam...
Sorry, że może trochę nie na temat, ale to wszystko wynikło z przygotowań do zimy
Płyn w chłodnicy zmierzyli mi na -12, a że nie wiem co to za płyn, więc muszę zmienić. Skorzystałem z opcji szukaj - TAK TAK - i znalazłem dwie marki: Motorcraft i Prestone! W całym Olsztynie jest tylko Motorcraft w serwisie Forda. Nie wiem jaki był wcześniej, więc pewnie będę musiał przepłukać instalację. Znalazłem jeszcze ciemnoniebieski płyn Statoil - wygląda jak amerykański, który 10 lat temu pomógł i okazało się, że nic nie muszę remontować, bo amerykańskie płyny mają inną rozszerzalność i Almatin się do amerykańskich aut nie nadaje.
I tu Panowie mam jeszcze jedno pytanie... Czy robić to samodzielnie, czy na przykład w serwisie? I czy serwis zrobi to dobrze, to znaczy czy nie ma nic co by się dało skopać w takiej procedurze? Bo jeżeli na przykład trzeba poczekać spokojnie pół godziny żeby ostatnie pół litra wykapało, to na pewno będzie lepiej jeżeli zrobię to sam...
Sorry, że może trochę nie na temat, ale to wszystko wynikło z przygotowań do zimy
_________________
__94
__94